{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {259}{440}{F:Calibri}Tłumaczenie i synchronizacja: {Y:i,b}Trance4ever {499}{538}”Jakby Nie Było” {539}{586}{Y:i}*Witajcie, muszę iść.* {587}{618}{Y:i}*Nie mogę zostać.* {619}{674}{Y:i}*Przyszedłem powiedzieć,| Że muszę iść.* {675}{709}{Y:i}*Cieszę się,| Że przyszedłem.* {710}{750}{Y:i}*Ale tak samo,| Muszę iść.* {751}{783}{Y:i}*La, la.* {784}{826}{Y:i}*Zrób to dla mnie,| Zostań.* {827}{864}{Y:i}*Jeśli musisz odejść.* {865}{937}{Y:i}*Popsujesz przyjęcie,| Które urządziłam.* {938}{983}{Y:i}*Zostanę tydzień, lub dwa.* {984}{1050}{Y:i}*Zostanę przez lato całe.* {1051}{1115}{Y:i}*Ale chcę żebyście wiedzieli.* {1116}{1215}{Y:i}*Muszę już iść.* {1216}{1260}{Y:i}*Zanim odejdziesz.* {1261}{1305}{Y:i}*Zrób nam tę przyjemność.* {1306}{1402}{Y:i}*I opowiedz nam o| twych wielkich czynach.* {1403}{1438}{Y:i}*Zrobię co tylko chcecie.* {1439}{1473}{Y:i}*Nawet pozostanę!* {1474}{1508}{Y:i}*Dobrze!* {1509}{1641}{Y:i}*Ale muszę już iść.* {1659}{1694}Nie o to mi| chodzi, imbecylu. {1695}{1746}Boże, całkowicie nie| rozumiecie moich rozważań. {1747}{1779}Dlaczego właściwie| gadam do takich idiotów? {1780}{1806}Boris, uspokój się. {1807}{1858}Nie, nie każ mi się…| Jestem spokojny. {1859}{1914}Nie atakuj nas tylko dlatego,| że nie rozumiemy o co ci chodzi. {1915}{1949}Nie atakuję was. {1950}{2047}Nie krytykuję idei Chrześcijaństwa,| czy Judaizmu, czy innej religii. {2048}{2108}To są profesjonaliści, którzy| zrobili z tego firmowy biznes. {2109}{2157}Przekręt z Bogiem, to| ogromne pieniądze. Ogromne. {2158}{2192}- Zaczęło się.|- Wiemy Boris. {2193}{2248}Hej, podstawowe nauki Jezusa| są całkiem wspaniałe. {2249}{2318}Tak jak, przy okazji, pierwotna| intencja Karla Marksa, ok? {2319}{2334}Oh. {2335}{2403}Hej, co w tym złego?| Wszyscy powinni się dzielić równo. {2404}{2482}Robić coś dla innych.| Demokracja. Władza dla ludzi. {2483}{2537}Same świetne pomysły.| To są świetne pomysły, {2538}{2616}ale wszystkie posiadają| olbrzymią wadę. {2617}{2650}- Czyli?|- Właśnie, jaką? {2651}{2728}Wszystkie są oparte| na złudnym przeczuciu, {2729}{2798}że ludzie są| wewnątrz porządni. {2799}{2858}Dajcie im szansę by| postępowali godnie, a będą. {2859}{2915}Nie są głupimi,| samolubnymi, chciwymi, {2916}{2958}tchórzliwymi,| krótkowzrocznymi robakami. {2959}{2984}Starają się jak mogą. {2985}{3011}Mów za siebie, stary. {3012}{3097}Chodzi mi o to, że ludzie utrudniają| sobie życie bardziej, niż trzeba. {3098}{3161}I, wierzcie mi, to| koszmar, bez ich pomocy. {3162}{3243}Ale ogółem, przykro mi to mówić,| ale jesteśmy nieudanym gatunkiem. {3244}{3278}Tak daleko bym| się nie posuwał. {3279}{3309}Nie Ed. {3310}{3368}To dlatego ta kobieta| co ci się podoba, Joe, {3369}{3415}co z tego, że| balsamuje zwłoki, {3416}{3471}więc śmierdzi| formaldehydem? {3472}{3559}Na miłość boską, musisz wziąć, tyle przyjemności| ile możesz znaleźć w tej komnacie horrorów. {3560}{3631}Trochę formaldehydu, ok.| Ale ona tym cuchnie. {3632}{3675}Wiesz, nie znają| twojej historii. {3676}{3746}Boris. Opowiedz| im swoją historię. {3747}{3790}Moja historia jest| jaka by nie była. {3791}{3862}Wiesz, tak długo jak| nikogo nie ranisz. {3863}{3904}Dowolnie, możesz| korzystać z radości {3905}{3952}w tym okrutnym,| rywalizującym {3953}{4016}bezcelowym, czarnym chaosie.| Oto moja historia. {4017}{4080}Nie, to nie jest…| Opowiedz im swoją historię. {4081}{4115}Opowiedz im. Tak.| Opowiedz. {4116}{4164}Chcecie żebym opowiedział to| jeszcze raz, żeby oni usłyszeli. {4165}{4204}- Kto?|- Oni. {4205}{4241}- Kto?|- Jacy oni? {4242}{4280}- Widzisz tam coś?|- Gdzie? {4281}{4313}Co wy? Debile? {4314}{4344}Tam jest widownia pełna| ludzi, którzy na nas patrzą. {4345}{4372}- Widownia?|- O czym on gada? {4373}{4414}Czujesz się jakbyś| był obserwowany? {4415}{4461}Zapłacili niezłe pieniądze za| bilety, ciężko zarobione pieniądze, {4462}{4536}żeby jakiś matoł w Hollywood| mógł sobie kupić większy basen. {4537}{4601}Ok. Mówisz, że tam| są jacyś ludzie, {4602}{4661}którzy kupili bilety,| żeby nas oglądać? {4662}{4744}Cóż, większość z nich przyszła| oglądać mnie, muszę powiedzieć. {4745}{4806}Tak. Oni tam siedzą.| Nie widzicie ich? {4807}{4881}Niektórzy jedzą popcorn,| inni gapią się wprost {4882}{4918}oddychając przez usta| jak Neandertalczycy. {4919}{4971}Więc, są tam, aby| usłyszeć twoją historię? {4972}{5010}Całkowite złudzenie wspaniałości. {5011}{5055}Całkowite. {5056}{5105}Dlaczego chcecie| usłyszeć moją historię? {5106}{5212}Czy my się znamy?| Czy się lubimy? {5213}{5274}Pozwólcie, że wam od| razu wyjaśnię, ok? {5275}{5384}Nie jestem przyjaznym gościem.| Urok, nigdy nie był moim priorytetem. {5385}{5488}I jak pewnie wiecie, to nie| jest najprzyjemniejszy film roku. {5489}{5586}Więc jeśli jesteście, jednymi z tych idiotów,| którzy muszą się czuć dobrze. Idźcie na masaż stóp. {5587}{5640}Mamo, ten gościu| do siebie gada! {5641}{5700}Chodźmy, Justin. {5701}{5792}Co to w ogóle do diabła wszystko| znaczy? Nic. Zero. Nicość. {5793}{5826}Do niczego to nie prowadzi. {5827}{5897}A jednak nie brakuje| idiotów do paplania. {5898}{5979}Nie ja. Ja mam wizję.| Ja o was dyskutuję. {5980}{6069}O waszych przyjaciołach, waszych| współpracownikach, waszych gazetach, telewizji. {6070}{6146}Każdy chce rozmawiać,| nie mając żadnej wiedzy. {6147}{6238}O moralności, nauce, religii,| polityce, sportach, miłości. {6239}{6330}Waszych pakietach, waszych| dzieciach, zdrowiu. {6331}{6421}Chryste. Jeśli mam jeść dziewięć| posiłków owoców i warzyw dziennie, żeby przeżyć, {6422}{6493}nie chcę żyć. Nienawidzę| cholernych owoców i warzyw. {6494}{6577}I waszych kwasów tłuszczowych,| i bieżni, i kardiogramu, {6578}{6638}i mammografu, i ultrasonografu, {6639}{6704}I, o mój Boże, kolonoskopii! {6705}{6791}I z tym wszystkim, dzień mija,| a oni stawiają cię w trudnej sytuacji. {6792}{6841}I zbliża się kolejne| pokolenie idiotów, {6842}{6887}którzy również mówią| ci wszystko o życiu {6888}{6958}i określają ci| co jest właściwe. {6959}{7012}Mój ojciec| popełnił samobójstwo, {7013}{7078}ponieważ przygnębiła| go poranna gazeta. {7079}{7112}Mogę go za to winić? {7113}{7190}Cały ten horror i korupcja,| i ignorancja, i ubóstwo, {7191}{7277}i ludobójstwo, i AIDS,| i globalne ocieplenie, i terroryzm, {7278}{7390}i ważne w rodzinie matoły,| i matoły z bronią! {7391}{7465}”Horror.” – powiedział Kurtz na| końcu {Y:i}„Jądra Ciemności”. {7466}{7508}”Horror.” {7509}{7569}Szczęśliwy Kurtz, że nie| dostawał Times’a do dżungli, {7570}{7609}zobaczyłby trochę horroru. {7610}{7641}A co wy robicie? {7642}{7684}Czytacie o jakiejś masakrze w Darfur, {7685}{7745}albo jakimś wysadzonym| szkolnym autobusie, {7746}{7792}i mówicie: „O mój Boże! Horror!” {7793}{7828}A potem przewracacie stronę {7829}{7903}i kończycie jeść jajka| od kur pastwiskowych. {7904}{7984}A co innego możecie zrobić?| To jest przytłaczające. {7985}{8051}Sam próbowałem| się zabić. {8052}{8115}Najwidoczniej| nie wyszło. {8116}{8154}Ale dlaczego w ogóle| chcecie o tym słuchać? {8155}{8204}Chryste, macie| własne problemy. {8205}{8307}Jestem pewien, że wszyscy macie obsesję na punkcie| jakiejkolwiek smutnej, małej nadziei, czy marzeń. {8308}{8380}Wasze przewidywalne| niesatysfakcjonujące miłosne życia. {8381}{8421}Wasze nieudane| przedsięwzięcia. {8422}{8477}”Gdybym tylko kupił| te obligacje!” {8478}{8556}”Gdybym tylko zakupił| ten dom lata temu!” {8557}{8610}”Gdybym tylko podszedł| do tej kobiety.” {8611}{8680}Gdyby to, gdyby tamto.| Wiecie co? {8681}{8744}Dajcie spokój z waszymi| „mógłbym mieć” i „powinienem mieć”. {8745}{8785}Moja matka| zawsze mówiła, {8786}{8857}”Gdyby moja babcia miała| kółka, byłaby trolejbusem.” {8858}{8937}Moja matka nie miała| kółek. Miała żylaki. {8938}{9027}Mimo to, urodziła| genialny umysł. {9028}{9096}Rozważali nagrodę Nobla| dla mnie z fizyki. {9097}{9127}Nie dostałem. {9128}{9163}Ale, wiecie.| To wszystko polityka, {9164}{9221}tak jak każdy| inny fałszywy zaszczyt. {9222}{9279}Przy okazji, nie| myślcie, że jestem gorzki {9280}{9356}z powodu| osobistych niepowodzeń. {9357}{9443}Jak na standardy tej bezmyślnej,| barbarzyńskiej cywilizacji, {9444}{9491}byłem szczęściarzem. {9492}{9565}Ożeniłem się z piękną| kobietą ze spadkiem. {9566}{9646}Przez lata mieszkaliśmy| na Beekam Place. {9647}{9812}Uczyłem na Uniwerytecie| Columbia. Teoria Strun. {9841}{9894}Co się stało, Boris? {9895}{9920}Umieram. {9921}{9960}O co chodzi? {9961}{10014}Umieram. {10015}{10049}Mam wezwać karetkę? {10050}{10156}Nie! Nie, teraz! Nie dzisiaj!| Znaczy, ostatecznie. {10157}{10196}Boris, każdy umiera. {10197}{10236}To nie do przyjęcia! {10237}{10316}Twoje ataki paniki stają się coraz| częstsze i bardziej intensywne. {10317}{10356}Musisz zacząć znowu| brać swoje leki. {10357}{10404}Nie będę znowu brał| tych cholernych leków. {10405}{10447}Nie chcę mieć umysłu| odurzonego chemikaliami {10448}{10507}kiedy jestem jedynym, który widzi| cały obraz tego, co naprawdę jest. {10508}{10571}- Gdzie ta cholerna wódka?!|- Boris, mam jutro z rana klientów. {10572}{10604}Jest 4:00 nad ranem! {10605}{10654}Klientów. Racja.| Zamożni bankierzy. {10655}{10734}Którzy chcą zaprojektować swoje elegancie| apartamenty, wypełnić je dziełami {10735}{10793} i drogimi rzeczami,| aby ukazać swoją zamożność {10794}{10897}i być wśród tego 1% skandalicznych,| gwałtownych, uprzedzonych, {10898}{10988}nie znających się, stłumionych seksualnie,| pewnych o swej wyższości nacji! {10989}{11106}Chryste, jest 4:00 nad ranem. Możesz| oszczędzić mi tej agresywnej pewnej gadki! {11107}{11151}Jestem człowiekiem z| ogromnym światopoglądem. {11152}{11185}Jestem otoczony| przez bakterie! {11186}{11252}A co ze mną?| Jestem bakterią? {11253}{11310}Czy nasz syn w| Yale jest bakterią? {11311}{11365}Powiedzmy otwarcie,| Jessica, ok? {11366}{11428}Nasze małżeństwo nie| było różanym ogrodem. {11429}{11493}Mówiąc botanicznie,| jesteś raczej Muchołówką. {11494}{11563}Jesteś trudnym| partnerem życiowym. {11564}{11588}Czy dlatego| miałaś romans? {11589}{11628}Nie miałam romansu. {11629}{11700}To było krótkie interludium| niewierności, i to było lata temu. {11701}{11752}Wciąż nie| możesz zapomnieć! {11753}{11842}Teraz to widzę| całkowicie. Wszystko! {11843}{11893}Ożeniłem się z tobą| ze złych powodów. {11894}{11926}Co to niby| miało znaczyć? {11927}{12002}Jesteś genialna. Chciałem kogoś| z kim mógłbym porozmawiać. {12003}{12096}Kochałaś muzykę klasyczną,| sztukę, literaturę. {12097}{12147}Kochałaś seks!| Kochałaś mnie! {12148}{12190}Jak dla mnie to są| całkiem dobre powody! {12191}{12280}Tak! Właśnie! W tym| problem! To jest problem! {12281}{12344}To było racjonalne,| miało sens! {12345}{12388}Nie wiem| co poszło źle. {12389}{12468}Kiedy to zbadałeś,| tyle mamy wspólnego. {12469}{12587}Jesteśmy idealni| na papierze. {12588}{12664}Ale życie nie| jest na papierze. {12665}{12716}Boris? {12717}{12772}Boris, co robisz? {12773}{12829}Zamknij okno! {12830}{12877}Boris! {12878}{12980}Uwierzycie, że spadłem na| baldachim? Cholerny baldachim. {12981}{13070}Miesiące w szpitalu! Debilni| lekarze! Spójrzcie na te kuśtykanie. {13071}{13130}Nigdy wcześniej| nie kulałem. {13131}{13226}W międzyczasie, rozwiodłem się z Jessicą,| przeprowadziłem do śródmieścia i poddałem. {13227}{13325}{Y:i}Dorabiam trochę ucząc szachów| niekompetentnych zombie. {13326}{13358}Szach mat,| ty mały amatorze! {13359}{13417}Hej! Ma tylko osiem| lat, panie Yellnikoff. {13418}{13449}Powinien pan| go uczyć… {13450}{13530}Będzie niekompetentnym| idiotą w wieku 58 lat. {13531}{13594}Ważniejsze od| tego jak żyłem {13595}{13655}jest dlaczego| w ogóle żyłem. {13656}{13719}{Y:i}Nocami, miałem problemy ze spaniem| i wychodziłem na Mott Street, {13720}{13752}{Y:i}Próbując wyjaśnić kretynom, {13753}{13794}{Y:i}że jak Czarny dostał| się do Białego Domu {13795}{13845}{Y:i}I tak nie złapie| taksówki w Nowym Jorku. {13846}{13925}Prawie 100 lat od| upadku niewolnictwa, {13926}{13974}człowiek nie mógł| grać w baseball {13975}{14028}w dużych ligach jak| miał czarny kolor skóry. {14029}{14092}Gadasz w| kółko o ty samym. {14093}{14170}O, Boże. Ok, zapomnijmy| o Czarnych. Weźmy Żydów. {14171}{14201}- Co?|- Zaczyna się. {14202}{14240}Przez lata ograniczali| liczbę Żydów {14241}{14287}w szkołach,| medycznych szkołach. {14288}{14348}W Ameryce, jak| nienawidzili Czarnych, {14349}{14388}Żydów nienawidzili bardziej. {14389}{14432}Czarnych nienawidzili| z dużymi penisami. {14433}{14478}Żydów nienawidzili| nawet z małymi penisami. {14479}{14511}Na miłość Boską,| ja jem. {14512}{14568}Ty! Szukałam ciebie. {14569}{14608}- Chcę z tobą porozmawiać.|- Kim pani jest? {14609}{14676}Czy podniosłeś| szachownicę pełną szachów {14677}{14741}i uderzyłeś nią mojego| syna dzisiaj, podczas lekcji? {14742}{14783}Ten idiota,| to pani syn? {14784}{14835}Niech mi pani zrobi przysługę| i nie przysyła więcej kretynów. {14836}{14882}Nie mogę uczyć| pustogłowych zombie szachów. {14883}{14977}Chcę żebyś wiedział,| że to bardzo mądre dziecko. {14978}{15060}W pani opinii.| W pani opinii. {15061}{15117}Która jest skrzywiona, bo jest| pani niefortunnym wydobyciem. {15118}{15176}Więc rzucił pan| w niego szachownicą? {15177}{15213}Nie rzuciłem w niego. {15214}{15300}Podniosłem ją i wyrzuciłem| szachy na jego głowę, {15301}{15378}jako przedmiot nauczania, żeby| otrząsnąć go z warzywnej hibernacji. {15379}{15441}Czekaj aż mój mąż| wróci z Florydy. {15442}{15496}Co robi na| Florydzie bez ciebie? {15497}{15540}Uderzy cię w nos. {15541}{15578}Jej mąż jest| w Fort Lauderdale. {15579}{15648}Pewnie łazi z nagimi studentkami| podczas wiosennej przerwy. {15649}{15690}Powiedział jej, że| to podróż biznesowa. {15691}{15879}Twój syn jest imbecylem. Naucz| go gry w pchełki, a nie szachów. {15888}{15928}Poradziłeś sobie z| tym znakomicie, Boris. {15929}{15960}Wiesz, powinieneś otworzyć {15961}{15999}Szkołę Uprzejmości| Borisa Yellnikoffa. {16000}{16064}Wynośmy się stąd. Jest| późno. Jestem zmęczony. {16065}{16104}Dobranoc, Boris. {16105}{16194}Co? Co robicie? {16195}{16331}Dokąd idziecie?| Tylko tyle? {16441}{16480}- Proszę pana.|- Hej! Co? {16481}{16519}Co ty do diabła robisz? {16520}{16577}Mój Boże przestraszyłaś| mnie. Na miłość Boską! {16578}{16629}Wyrosłaś ot tak, z ziemi,| ty mała włóczęgo! {16630}{16656}Czego chcesz? {16657}{16696}Może mi pan pomóc| z czymś do jedzenia? {16697}{16742}O, Boże, nie. Nie| noszę żadnych pieniędzy. {16743}{16812}Dobra, możesz powiedzieć twojemu| kumplowi, gdziekolwiek się ukrywa. {16813}{16842}Proszę, jestem taka głodna! {16843}{16883}Cofnij się! Cofnij się! {16884}{16943}Nie miałam przez cały dzień| nic w ustach. Chyba zasłabnę. {16944}{16992}Tak, słuchaj. Jestem za| mądry na takie sztuczki, ok? {16993}{17036}Wiem o profesjonalnej| szkole żebraków. {17037}{17110}Proszę, jestem| zdesperowana. {17111}{17237}Boże, przestań. Wyglądasz| strasznie! Co jest z tobą? {17238}{17292}W porządku. {17293}{17350}Wejdź na dwie minuty| i tyle. A potem… {17351}{17382}A potem odejdź. {17383}{17408}Dziękuję! {17409}{17547}Dwie minuty, ok?| Tylko tyle. {17548}{17581}Wszystkiego najlepszego. {17582}{17625}Wszystkiego najlepszego. {17626}{17669}Wszystkiego najlepszego,| drogi Boris. {17670}{17712}Wszystkiego najlepszego. {17713}{17743}Wszystkiego najlepszego. {17744}{17782}Wszystkiego najlepszego. {17783}{17824}Wszystkiego najlepszego,| drogi Boris. {17825}{17872}Wszystkiego najlepszego. {17873}{17916}- Czy to pańskie urodziny?|- Nie wiesz, że trzeba śpiewać {17917}{18012}{Y:i}”Wszystkiego Najlepszego” dwukrotnie,| żeby zmyć z siebie zarazki? {18013}{18065}Mówiłaś, że umierasz| z głodu. Co byś chciała? {18066}{18154}Lubię ostrygi,| osmoloną rybę, {18155}{18191}Gumbo, krabie nóżki… {18192}{18268}Zwariowałaś? Myślisz, że co| prowadzę? Restaurację Kreolską? {18269}{18300}Co powiesz na| puszkę sardynek? {18301}{18356}O, tak, proszę. {18357}{18432}Gumbo. Więc,| jak masz na imię? {18433}{18493}Melody.| Melody Celestine. {18494}{18546}Melody Celestine. {18547}{18607}Melody Saint| Anne Celestine. {18608}{18724}Jest francuskie. Rodzina mojej| mamy była z Nowego Orleanu. {18725}{18801}Jestem z Missisipi, panie… {18802}{18856}A… {18857}{18944}Muggeridge.| Lionel Muggeridge. {18945}{19049}Panie Muggeridge. {19050}{19133}Eden, Missisipi.| Słyszał pan kiedyś? {19134}{19177}Nie, nie słyszałem. {19178}{19266}Nawet ludzie co tam| mieszkają o tym nie słyszeli. {19267}{19304}Więc… {19305}{19352}Więc skąd uciekasz? {19353}{19398}Z domu. {19399}{19449}Możesz być bardziej| dokładna, Melanie? {19450}{19519}Melody. Melanie była| w {Y:i}”Przeminęło Z Wiatrem”. {19520}{19594}O, tak. Wolałem tę,| która grała Scarlett. {19595}{19674}Dlaczego? Melanie była| tą miłą. Poślubiła Ashleya. {19675}{19705}Ashley. Co za debil! {19706}{19755}Nie mogłem go znieść,| nie mogłem znieść jego żony {19756}{19823}pruderyjna,| seksualna nicość. {19824}{19949}Scarlett, suka z niej była,| z tymi zielonymi oczami… {19950}{20006}Wiesz, weszłam ubrana| jak Scarlett O’Hara {20007}{20044}na jednym pokazie. {20045}{20097}- Pokazie?|- Mmm hmm. {20098}{20179}Moja mama zawsze wysyłała mnie| na te wszystkie konkursy piękności. {20180}{20248}To dlatego niewiele| uczęszczałam do szkoły. {20249}{20336}Ok. Moja rada dla| ciebie. Wróć do domu. {20337}{20404}O nie. Nie wrócę do domu. {20405}{20441}Jesteś bezmózgim| małym pisklęciem, {20442}{20488}który nie przetrwa w| Nowym Jorku trzech dni. {20489}{20577}Już byś nie żyła z wygłodzenia,| gdybym nie miał wielkoduszego serca. {20578}{20633}Nie mogę wrócić do| domu, panie Muggeridge. {20634}{20665}Ok. Przestań nazywać| mnie Muggeridge. {20666}{20703}Ale tak się| pan nazywa. {20704}{20748}Nie, to nie jest moje nazwisko.| Nazywam się Boris Yellnikoff. {20749}{20792}Używałem pseudonimu.| Pomyślałem sobie, kto wie, {20793}{20840}mogłaś być Talibką, czy coś. {20841}{20892}Mogę tutaj zostać? {20893}{20976}Zostać tutaj? A ty co?| Wariatka? Ile masz lat? {20977}{21008}21. {21009}{21068}Dwadzieścia jeden? Taa. {21069}{21141}Masz 21 lat, a ja gram| dla Yankees’ów. 21! {21142}{21199}Jest pan zawodowym| sportowcem z tym kuśtykaniem? {21200}{21232}O, Chryste! {21233}{21277}Ok. Niech pan słucha.| Nie chcę wracać. {21278}{21324}Ok? Chcę rozpocząć nowe| życie tu w Nowym Jorku. {21325}{21381}Skończysz jako prostytutka,| jak te wszystkie Azjatki, {21382}{21423}które przybywają| tutaj pełne nadziei. {21424}{21489}I kończą robiąc| sztuczki aby przeżyć. {21490}{21539}Mnóstwo z nich| jest właściwie ładnych. {21540}{21634}To zabawne, że wspomniał pan| o sztuczkach. Wie pan, ja czaruję. {21635}{21682}Naprawdę. Mogę pokazać.| Potrzebuję tylko… {21683}{21723}Ma pan jakieś| jedwabne chusteczki? {21724}{21796}Tak, wiesz co,| innym razem. Jesteś… {21797}{21853}Słuchaj. Jesteś| słodkim dzieciakiem. {21854}{21926}Z drugiej strony| głupim, reasumując, {21927}{21970}ale nie| przetrwasz tutaj. {21971}{22041}Nie masz tutaj| nikogo. Zero. Nic. {22042}{22116}Wiesz, może jesteś pięknym| materiałem konkursowym na południu, {22117}{22187}ale tu jest najwyższy| poziom. Tutaj dadzą ci trzy. {22188}{22280}Może pięć,| jak się wykąpiesz. {22281}{22335}Kulejesz z powodu| gry dla Yankees’ów? {22336}{22385}Głupie dziecko.| Bezmózga gąsienica. {22386}{22416}Nie grałem| dla Yankees’ów! {22417}{22474}To był sarkazm,| przed chwilą. {22475}{22556}O, pan… Wzięłam| to na poważnie. {22557}{22598}Tak. {22599}{22704}Zwykle łapię żarty. W szkole| katolickiej byłam dwa razy komikiem. {22705}{22746}- Nieźle sobie radzę z żartami. Tak.|- Naprawdę? {22747}{22777}Oszczędź mi| i po prostu wyjdź. {22778}{22810}Nie, panie Muggeridge… {22811}{22871}Przestań nazywać mnie| Muggeridge, ok? Już ci to wyjaśniłem! {22872}{22949}Wiem, wiem.| Przepraszam. Ja tylko… {22950}{23054}Ja tylko potrzebuję gdzieś się zatrzymać| na kilka nocy, dopóki nie stanę na nogi. {23055}{23125}Nie mam gdzie| się podziać. {23126}{23218}A jeśli mnie pan wyrzuci i| skończę jak Azjatycka prostytutka, {23219}{23343}będzie mnie pan miał| na swoim sumieniu. {23344}{23396}Poddaję się. Śpij na| kanapie, imbecylu. {23397}{23450}Jestem zbyt zmęczony aby| kontynuować tę okrutną wymianę {23451}{23554}pomiędzy ugnojoną bakterią,| a umysłem godnym Nobla. {23555}{23581}Nie wchodź| mi w drogę. {23582}{23625}Nie będę, obiecuję. {23626}{23662}Skorzystam tylko z łazienki,| żeby się odświeżyć {23663}{23694}i zaraz idę spać. {23695}{23779}Tak, tak. Skorzystaj z| łazienki. Odśwież się. {23780}{23817}Nie zapomnij dać| napiwek obsługującemu. {23818}{23879}Nie zapomnę. Dziękuję| panu bardzo panie M… {23880}{23898}O, co? {23899}{23938}- Znów chciałaś nazwać mnie Muggeridge?|- Nie! {23939}{24069}Jestem Boris Yellnikoff! Nazwiesz mnie Muggeridge| jeszcze raz, a wyrzucę cię przez cholerne okno. {24070}{24105}Czy mogę| pooglądać telewizję? {24106}{24143}Nie, nie możesz półgłówku. {24144}{24196}Chciałabym trochę pooglądać w| nocy, żeby się zrelaksować. {24197}{24264}Taa. Dotknij tego odbiornika, a| zrelaksuję ci głowę gołymi rękami. {24265}{24374}Może być? {24385}{24412}- Słyszeliście o Borisie?|- Co? {24413}{24443}Dzwoniłem do| niego wczoraj {24444}{24476}i jakaś kobieta| odebrała telefon. {24477}{24506}Nie! Kim ona jest? {24507}{24551}Musi nocować| jakąś uciekinierkę, {24552}{24616}w swoim mieszkaniu podczas gdy ona| szuka roboty i się zadomawia. {24617}{24660}Najwidoczniej nigdy przedtem| nie była w Nowym Jorku {24661}{24714}i poprosiła go żeby| jej pokazał miasto. {24715}{24755}- Boris będzie zwiedzał?|- Taa. {24756}{24787}- Nie ma szans.|- Nie ma mowy. {24788}{24845}Nie ma mowy. {24846}{24895}Całe moje życie| mieszkałem w Nowym Jorku {24896}{24949}i nigdy nie chciałem| iść do Grant’s Tomb. {24950}{25008}- Już wiem dlaczego.|- Dlaczego? {25009}{25085}Nigdy więcej nie powinienem| wchodzić do grobowca. {25086}{25132}Moja mama| wychowywała mnie z myślą, {25133}{25212}że Bóg ma plan, którego| wszyscy jesteśmy częścią. {25213}{25251}”Ma swoje oczy| zwrócone na wróble” {25252}{25324}Taa, też mi| żal wróbli. {25325}{25404}Chociaż i tak nie pójdę| do nieba. Zgrzeszyłam. {25405}{25473}Ty? Żartujesz.| Zgrzeszyłaś? {25474}{25528}Kochałam się| przed ślubem. {25529}{25556}O, mój Boże. {25557}{25666}Wielu moich znajomych też, ale| we własnym domu, to niewybaczalne. {25667}{25704}Po prostu nie mogłam się| oprzeć Bobby’emu Klaxonowi. {25705}{25752}Ok. Oszczędź mi| tych szczegółów, ok? {25753}{25796}Nie, to było| naprawdę piękne! {25797}{25892}Znaczy, on był tym pięknym gitarzystą| z tej świetnej kapeli rockowej. {25893}{25923}Znaczy, myśli pan,| że jest geniuszem? {25924}{25949}On potrafił zrobić| double na perkusji. {25950}{25988}Nie! Double| na perkusji? {25989}{26024}Taa. {26025}{26118}Wszystkie panienki na niego| leciały, ale to ja mu się podobałam. {26119}{26176}Był taki| słodki i czuły, {26177}{26238}i złowił największego suma| w Hrabstwie Plaquemines. {26239}{26290}Zastanawiałem się| kto go złowił. {26291}{26320}Hej, wie pan, moja| mama zawsze mi mówiła, {26321}{26364}że to będzie boleć| za pierwszym razem. {26365}{26400}Wie pan, mówiła, że… {26401}{26509}to obowiązek kobiety| leżeć i to znosić, i… {26510}{26559}że w tym jest| mnóstwo perwersji, {26560}{26628}i że, wie pan, to wola| Boża nie robić tego dopóki {26629}{26704}nie jesteś mężatką i nie| planowałaś mieć dzieci… {26705}{26736}Mówiła, że to może| być niebezpieczne, {26737}{26769}ale ja po| prostu się czułam, {26770}{26840}jakby to była najnormalniejsza| rzecz na świecie. {26841}{26882}Wie pan, to| było w porządku. {26883}{26999}I te wszystkie dodatki były| fajne. Wcale nieskomplikowane. {27000}{27034}I myślę, że Bobby’emu| naprawdę się podobało, {27035}{27116}bo chciał rzucić tę| Betty Jo Cleary, {27117}{27144}tę z którą miał być. {27145}{27217}Ale nie chciałam| o tym słyszeć. {27218}{27252}To było, to co| było, wie pan. {27253}{27360}To była fajna chwila za| namiotem obok wędzarki. {27361}{27432}To najohydniejsza historia| jaką kiedykolwiek słyszałem. {27433}{27564}Ty twój nosowy gitarzysta zaspokajający| twe żądze w jakiś barbarzyński sposób. {27565}{27603}Nie lubi pan| się kochać? {27604}{27663}Nie, nie lubię. {27664}{27751}To szalone! {27752}{27796}Boris, wolisz być| zakopany, czy skremowany? {27797}{27840}Ok. Naprawdę nie chcę| o tym rozmawiać, ok? {27841}{27873}Ja chyba wolę kremację. {27874}{27904}Ok. Zamkniesz| się kretynko? {27905}{27983}Nie ma robaków. {27984}{28010}Co to jest? {28011}{28036}Knysz. {28037}{28072}A z czego| to się robi? {28073}{28125}Jem takie rzeczy od| lat, są wyśmienite. {28126}{28169}Nie wiem co| w nich jest. {28170}{28228}Nie chcę wiedzieć co w nich| jest. Nawet o nich rozmawiać! {28229}{28304}O, mój Boże!| Horror! Horror! {28305}{28344}Boris! {28345}{28421}- W porządku? Co się stało?|- Nie, nie jest w porządku. {28422}{28479}- Jesteś chory?|- Nie. {28480}{28518}Miałeś zły sen? {28519}{28562}Tak, był okropny. {28563}{28652}- Chodź tutaj. Już w porządku.|- O, nie mogę… {28653}{28691}O, kochanie, jesteś cały| spocony. Usiądź tutaj. {28692}{28737}Nocne pocenia.| Miewam je. {28738}{28773}Kiedyś myślałem,| że to AIDS, {28774}{28813}ale to dlatego chorobliwie| boję się ciemności, {28814}{28846}a ty wyłączyłaś| moje nocne światło! {28847}{28907}O, przepraszam. {28908}{28966}Boli cię brzuch?| Może to przez ten kłisz? {28967}{29052}Knysz! Nie kłisz. {29053}{29120}Cóż, włączę telewizję. {29121}{29160}Widziałem otchłań. {29161}{29316}Nie przejmuj się,| pooglądamy coś innego. {29412}{29464}- O, to jest…|- Tak. {29465}{29551}Fred Astaire. Tak. {29552}{29619}Zostaw to. {29620}{29748}To jest dobre, zostaw. {29899}{29924}Dobra, to| jest to, ok? {29925}{29952}Możemy się| stąd wynosić? {29953}{30041}O mój Boże, to jest to!| To jest ta prawdziwa. {30042}{30107}Widziałam ją tylko| na zdjęciach! {30108}{30200}”Przyprowadźcie zmęczone,| biedne, skulone masy…” {30201}{30257}Jestem zaskoczony, że to| znasz, jakże straszne. {30258}{30330}Poznałam to dla Miss Greenwood,| w przedstawieniu Missisipi. {30331}{30378}Myślę, że to| takie wzruszające. {30379}{30437}Ale skulone masy nigdy nie zostały| powitane z otwartymi rękami. {30438}{30532}Jak tylko przybyli, każda etniczna| grupa napotkała przemoc i wrogość. {30533}{30600}Każda musiała wyszarpywać| i walczyć o swoje. {30601}{30672}Ludzie od zawsze nienawidzili| obcokrajowców. To amerykańskie. {30673}{30762}Nasze przedstawienia były skupione| na pozytywnych stronach Ameryki. {30763}{30876}Taa. Czarni byli porywani z| Afryki! Przykuci na statkach! {30877}{30967}Mój tata mówi, że Ameryka staje na głowie dla| czarnych, bo czujemy się winni, a to wariactwo. {30968}{31030}O, taa, twój tata.|Twój tata to białas. {31031}{31096}Fanatyczny matoł.| Twój tata! {31097}{31147}Cóż, prawdopodobnie masz| rację, bo jesteś geniuszem. {31148}{31284}Ale dla małej dziewczyny z| Missisipi, jak ja, to bardzo ekscytujące! {31285}{31351}Tak w ogóle jakiego| rodzaju geniuszem jesteś? {31352}{31381}Jakiego rodzaju? {31382}{31462}Tak. W czym| jesteś geniuszem? {31463}{31502}Mechanika Kwantowa. {31503}{31593}Tak. Ale w jakim| zakresie? Coś jak muzyka? {31594}{31633}Jak widzisz dzieci| rzucające piłką, {31634}{31702}tęsknisz czasem za| wiosennym treningiem? {31703}{31816}Ok. Nigdy nie grałem| dla Yankees’ów. Rozumiesz? {31817}{31946}Nigdy nie uprawiałem jakiegokolwiek| sportu w życiu! Ok? Nigdy! {31947}{32022}Joe, Leo, musicie mi pomóc.| Dalej tak nie mogę. {32023}{32056}Po prostu ją wywal. {32057}{32088}Dacie wiarę,| że to już miesiąc? {32089}{32126}Cały miesiąc? Boże,| ale czas leci. {32127}{32154}Dobrze powiedziane. {32155}{32189}Przynajmniej jest ładna? {32190}{32220}Wygrała kilka| konkursów piękności. {32221}{32252}Nie. {32253}{32310}Wysoka? Niska?| Blondynka? Opisz ją. {32311}{32414}Cóż, to blondynka. Dobry| wzrost, ma ładne oczy. {32415}{32480}Nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo są niebieskie tej nocy. {32481}{32593}Twarz ma bardziej symetryczną| niż myślałem na początku. {32594}{32678}Nie dałbym dziesięć.| Ostatecznie sześć. {32679}{32708}Dobra w łóżku? {32709}{32818}Skąd mogę wiedzieć?| Chcę się jej pozbyć. {32819}{32846}{Y:i}*Mogę Cię prosić do tańca?* {32847}{32875}{Y:i}*Zbyt tu tłoczno.* {32876}{32984}{Y:i}*Nie teraz. Za kilka minut taniec się| skończy i wszyscy wrócą do domu.* {32985}{33029}{Y:i}*Cóż, zespół także wróci.* {33030}{33126}{Y:i}*Będzie tylko nas dwoje,| a muzykę sobie wyobrazimy.* {33127}{33291}{Y:i}*Udamy, że jest wielka orkiestra| skrzypcowa i gra nam do tańca.* {33292}{33352}Wiesz, udowodniono, że| telewizja wyżera mózg. {33353}{33429}O, cześć! Kurcze, chciałam| ci zrobić niespodziankę! {33430}{33470}Co? Co to| wszystko jest? {33471}{33512}Gotuję ci specjalny obiad. {33513}{33546}- Naprawdę? Dla mnie?|- Tak. {33547}{33597}I dla siebie, bo| musimy to uczcić. {33598}{33667}Musimy? Co to jest? {33668}{33706}Raki! Kupiłam| na targu. {33707}{33744}Jezu. Śmierdzi| na cały dom! {33745}{33788}Nie, są dobre.| Posmakują ci. {33789}{33888}Słuchaj Melody, naprawdę.| Musimy pogadać. {33889}{33950}O, tak. Wiem. Porozmawiamy przy| obiedzie. Już prawie gotowy. {33951}{34035}Melody, jesteś bardzo fajną,| młodą kobietą. Naprawdę fajną. {34036}{34200}Masz mnóstwo fajnych cech, ale wiesz,| nie możesz tutaj zostać w nieskończoność. {34201}{34276}Tak, tak, ale mam| wiadomość. Nie zgadniesz. {34277}{34363}Dostałam pracę! Mogę| zacząć płacić ci czynsz. {34364}{34428}Czynsz? Nie chcę żebyś| mi płaciła czynsz! {34429}{34500}Chcę z powrotem swoje| życie. Jaką pracę? {34501}{34578}Jutro zaczynam jako| wyprowadzacz psów. {34579}{34655}Wyprowadzacz psów?| O Boże, poważnie… {34656}{34744}Melody, nie sądzisz że powinnaś| wrócić do domu i skończyć liceum? {34745}{34796}Może nawet iść na studia? {34797}{34862}Chyba kiedyś mówiłeś,| że w Ameryce jest {34863}{34927}jeden z najgorszych systemów| edukacji na Dzikim Zachodzie. {34928}{34958}Nie, nie. Na Zachodzie. {34959}{34996}Tak, racja, dokładnie. {34997}{35120}I jak większość uczelni wypuszcza| bezmyślnych zombie kretynów. {35121}{35200}Możesz skorzystać| na zajęciach. {35201}{35275}Chyba raki są gotowe. {35276}{35393}Co to za utwór? {35496}{35568}Grali go jak byłem| na randce z Jessicą. {35569}{35608}Dokąd poszliście? {35609}{35659}Poszliśmy tańczyć. {35660}{35755}Oboje studiowaliśmy na| Uniwersytecie Chicago. {35756}{35847}Miała duże IQ| i krótką sukienkę. {35848}{35938}Już ich tak nie| piszą jak kiedyś. {35939}{35997}O! To pusty frazes. {35998}{36054}A! Dobrze, Melody.| Wyłapałaś to. {36055}{36131}Cóż, zawsze się złościsz,| kiedy je popełniam. {36132}{36208}Tak. Naprawdę nie powinienem.| Czasami pusty frazes jest {36209}{36313}ostatecznie najlepszym| sposobem aby coś przekazać. {36314}{36384}Boris… {36385}{36524}co byś powiedział,| gdybym Ci powiedziała, {36525}{36638}że trochę się w| tobie zadurzyłam? {36639}{36674}Powiedziałbym nie. {36675}{36730}Dlaczego? {36731}{36867}Ponieważ cokolwiek głębszego i bardziej| znaczącego pomiędzy nami, jest poza dyskusją. {36868}{36896}Dlaczego? {36897}{36944}Bo to zbyt niedorzeczne {36945}{37012}aby nawet zasługiwało| na odpowiedź. {37013}{37071}Tak? {37072}{37123}Wszystko jest| przeciwko temu. {37124}{37203}Nasz wiek, nasze pochodzenie,| mózgi, zainteresowania. {37204}{37254}Nie wspominając o tym,| że nie mam ochoty {37255}{37312}wiązać się z kobietą,| jakąkolwiek kobietą. {37313}{37399}ani żadnej chęci na| kochanie się, ani na to by {37400}{37462}być kimś innym niż| odizolowanym od świata. {37463}{37538}A ty jesteś| piękną dziewczyną, {37539}{37648}która powinna się spotykać| z normalnymi, zdrowymi chłopakami. {37649}{37760}Tak, ale ja nie lubię| normalnych, zdrowych chłopaków. {37761}{37815}Lubię ciebie. {37816}{37872}Masz halucynacje! {37873}{38003}Jestem pewnie, że uszczęśliwisz| jakiegoś mężczyznę przy wędzarce, {38004}{38089}czy na walce psów,| czy jakkolwiek spędzacie czas. {38090}{38154}Naprawdę sądzisz,| że jestem piękna? {38155}{38260}Przyznaję, że nie dałem ci pełnej| oceny na początku - fizycznej. {38261}{38339}Jednakże, jak tylko| wielki umysł może, {38340}{38495}oszacowałem ponownie| i zmieniłem zdanie. {38520}{38615}Więc nigdy byś nie| pomyślał o poślubieniu mnie? {38616}{38661}Postradałaś zmysły? {38662}{38733}Dlaczego u licha w ogóle| fantazjowałaś o czymś takim? {38734}{38825}Co mogę ci zaoferować, poza| złym humorem, hipochondrią, {38826}{38943}chorobliwym fiksacjom,| odosobnionym wariacjom, mizantropii? {38944}{38982}A co ty możesz| mi zaoferować? {38983}{39088}Postać z Faulknera,| nie inna niż Benjy. {39089}{39159}Odpowiedź na twoje| pytanie to nie. {39160}{39282}Myślę, że powinnaś tutaj zostać przez| jakiś czas, uzbierać trochę pieniędzy, {39283}{39371}i wtedy znaleźć jakieś własne| miejsce, i rozpocząć własne życie. {39372}{39424}A co z twoim życiem? {39425}{39504}Pozwól, że nauczę cię| coś o miłości, ok? {39505}{39558}Oczywiście są wyjątki| od tego co powiem, {39559}{39624}ale to są wyjątki,| nie zasada. {39625}{39727}Miłość, pomijając| to co się mówi, {39728}{39827}nie dotyczy wszystkich.| Zwykle nawet nie wystarcza. {39828}{39924}Na końcu, romantyczne| pragnienia was młodych {39925}{40067}są zredukowane do| byle by było, ok? {40068}{40161}Dlaczego myślę, że twój szczek| jest gorszy od ugryzienia? {40162}{40203}Pusty frazes, Melody. {40204}{40388}O, nie dbam o to! Jeśli but| pasuje, załóż go – a to kolejny. {40564}{40651}Musimy porozmawiać| przez chwilę. {40652}{40771}Uwierzycie, że ta mała gąsienica| ustawia sobie ze mną życie? {40772}{40843}Tak, tak, mieliśmy| kilka przyjemnych chwil. {40844}{40914}Kilka obiadów,| spacerów w parku. {40915}{40998}Dałem jej korzyści z mojej| wiedzy i doświadczenia. {40999}{41155}Próbując wnieść inne rozumienie i| wartości prawdziwej, oryginalnej mentalności. {41156}{41225}Mogę tylko marzyć o| zrobieniu na niej Pigmalionu. {41226}{41339}Ale jeśli Henry Higgins kiedykolwiek próbowałby| zmienić Melody Saint Anne Celestine, {41340}{41482}on także wyskoczyłby przez okno. {41848}{41876}No dalej. {41877}{41922}- O, rany! Nowi koledzy.|- Przepraszam. {41923}{41961}O, tak. Lubią się. {41962}{42018}Ok, lubię psy. {42019}{42064}Cóż, ja wolę| bardziej koty. {42065}{42109}Robię to zawodowo.| Przykro mi. {42110}{42169}Nie spotkałem jeszcze| zawodowego wyprowadzacza psów. {42170}{42261}Naprawdę? To nie kariera| jakiej bym chciała, ale… {42262}{42306}A co chcesz robić? {42307}{42366}Chciałabym pracować z dziećmi. {42367}{42426}Jesteś bardzo| ładna wiesz? {42427}{42462}Zamknij się! Dziękuję. {42463}{42508}Mogę zapytać| o twoje imię? {42509}{42589}Melody. Melody| Saint Anne Celestine. {42590}{42677}Co za piękne imię.| Moje to Perry Singleton. {42678}{42718}- Miło cię poznać.|- Tak ciebie również. {42719}{42784}Mogę się z tobą przejść? {42785}{42826}Nie widzę przeszkód, wiesz. {42827}{42873}Skoro i tak| jesteśmy straceni. {42874}{42905}Słucham? {42906}{42959}Cóż, wiesz,| wszystko się kończy. {42960}{43006}Chyba nie nadążam. {43007}{43131}Wiesz, to jak z| kosmosem czy wiecznością. {43132}{43238}Którekolwiek jest większe. Po prostu| wiem jak wszyscy się od siebie oddalamy. {43239}{43306}Co to jest? Co to| jest? To jest ruch? {43307}{43338}Myślałam, że pana królowa… {43339}{43400}Moja królowa co? Co?| Ty amatorze, ty robaku! {43401}{43474}Ile razy mam ci powtarzać?| Nie bierzesz tego pionka. {43475}{43520}To się nazywa zatruty| pionek, bo patrz! {43521}{43582}- Boris!|- Patrz co się stało. {43583}{43621}- Przykro mi, panie Yellnikoff.|- Tak, przykro ci, przykro. {43622}{43665}Użyj głowy następnym razem,| a nie będzie ci przykro. {43666}{43699}Boris! {43700}{43761}Tak. Odrób zadanie domowe za| tydzień. Nie trać mojego czasu. {43762}{43804}- Hej!|- Zatruty! {43805}{43844}Wyszłam dziś wcześniej| z pracy i pomyślałam, {43845}{43882}że może moglibyśmy| wrócić razem do domu. {43883}{43939}Zrobiłabym białe fasolki| i kotlety krabowe na obiad. {43940}{43962}Nie, nie| jestem głodny. {43963}{43989}Co się stało? {43990}{44030}Wrzody mnie| dobijają cały dzień. {44031}{44069}Myślałam, że nie| masz wrzodów. {44070}{44130}Nie. Mówiłem, że nie znaleźli u mnie| wrzodów. A nie, że nie mam. {44131}{44181}Te medycznie| niewyuczone półgłówki. {44182}{44250}Wkładają mi endoskop przez| gardło i wgłębiają się niczym górnicy, {44251}{44309}a na końcu i tak| nic nie znajdują! {44310}{44356}Cóż, zgadnij co| się dzisiaj wydarzyło. {44357}{44490}Rozmawiałam z chłopakiem podczas| pracy i zaprosił mnie na randkę. {44491}{44530}Naprawdę? {44531}{44587}Od razu wiedziałam,| że mu się podobam. {44588}{44676}Poszliśmy na kawę i wiesz,| kokietowaliśmy trochę. {44677}{44723}Wiesz co to znaczy,| to jak flirtowanie. {44724}{44778}Tak, tak, znam to słowo. {44779}{44846}Tak więc, zapytał| czy mam chłopaka. {44847}{44959}Powiedziałam: „Nie do końca”. A on na| to: „Przyjadę po Ciebie w Piątek o 20:00”. {44960}{45006}Co o tym sądzisz? {45007}{45137}Świetnie. Mam tylko nadzieję,| że nie jest Tedem Bundy’im. {45138}{45182}Kim? {45183}{45233}Musisz wystrzegać się| seryjnych morderców. {45234}{45318}On nie jest seryjnym mordercą.| Przynajmniej o tym nie wspominał. {45319}{45362}Tak. Musisz być ostrożna. {45363}{45425}Czasami wrzucają cię do bagażnika| ciężarówki i nie możesz oddychać. {45426}{45472}Ja… Mówię poważnie. {45473}{45568}Powiedziałam mu jakie masz| zdanie o karze śmierci. {45569}{45609}Co powiedziałaś? {45610}{45700}Że to powinno dotyczyć ludzi, którzy| nie sprzątają po swoich psach, {45701}{45741}rowerzystów jeżdżących| po chodnikach, {45742}{45812}ludzi, którzy nazywają| matki mamami i… {45813}{45972}Nie pamiętam ich| wszystkich, tyle ich było. {46024}{46090}- I jak wyglądam?|- Jak nienormalna. {46091}{46136}Czemu? Co jest nie tak? {46137}{46177}To strasznie| agresywny ubiór. {46178}{46241}Chcesz skończyć| w klinice aborcyjnej? {46242}{46278}Chcę wyglądać ładnie. {46279}{46384}Chcę aby wiedział co może| zyskać, jeśli dobrze to rozegra. {46385}{46448}O tak? A co takiego? {46449}{46502}Wszystkie te rzeczy z| kobietą, które ty odrzucasz, {46503}{46563}bo jesteś geniuszem i jesteś| ponad nimi wszystkimi. {46564}{46612}Tak, ale ja jestem| dość ostra. {46613}{46686}I mam naturalny talent| do zabawiania się. {46687}{46740}Tak, mam nadzieję,| że oszczędzasz pieniądze, {46741}{46816}żeby się szybko wyprowadzić,| teraz gdy pracujesz. {46817}{46845}Cześć Perry! {46846}{46959}- Przepraszam za spóźnienie. Utknąłem w metrze.|- Nie, w porządku. Wejdź. {46960}{46993}To jest Perry. {46994}{47090}Cześć. Pana córka jest bardzo| urocza, Panie Celestine. {47091}{47156}Nie jestem jej ojcem. {47157}{47194}Dziadkiem? {47195}{47268}Perry, mówiłam ci,| że mieszkam z przyjacielem. {47269}{47312}Więc, czym się| zajmujesz Perry? {47313}{47434}Studiuje. Inwestowanie i te sprawy. {47435}{47508}Masz jakiś… {47509}{47554}dowód tożsamości? {47555}{47587}Słucham? {47588}{47674}Wiesz, prawo jazdy,| akt urodzenia. {47675}{47743}Nie, proszę pana. Nie noszę| przy sobie aktu urodzenia. {47744}{47804}Po co miałbym? {47805}{47898}Bądź ostrożna, Bundy| czasami podaje się za bankiera. {47899}{48060}Tylko skończę się| przygotowywać. Zaraz będę. {48107}{48194}Melody opowiadała mi,| że jest pan bardzo błyskotliwym człowiekiem. {48195}{48244}Jeśli IQ 200 to błyskotliwość. {48245}{48359}Wytłumaczyła mi pańską teorię| na temat bezsensu życia. {48360}{48415}Niech wam to nie| popsuje wieczoru. {48416}{48458}Ok, idziemy Perry. {48459}{48486}Ok. {48487}{48530}Hej! Chodź tutaj. {48531}{48565}Nie dawaj mu o| mnie żadnych informacji. {48566}{48606}Na przykład jakich? {48607}{48681}Wiesz, dat, numerów kart| kredytowych, grupy krwi, tego typu. {48682}{48722}Do widzenia Boris. {48723}{48801}O, i jak mnie nie będzie jak| wrócisz, nie przejmuj się. {48802}{48858}O? Dokąd się wybierasz? {48859}{48912}- Wychodzę.|- Ok. W porządku. {48913}{49061}- Tak. Ja też mam przyjaciół.|- Tak. {49130}{49170}Słyszałam, że| The Openig’s są dobrzy. {49171}{49231}Tak, są. Widziałaś ich wcześniej? {49232}{49314}Nie to mój pierwszy| koncert w Nowym Jorku. {49315}{49398}Nie powiedziałaś mi tego. {49399}{49436}Zamknij się. {49437}{49497}W Ameryce są wakacyjne| obozy do wszystkiego. {49498}{49558}Dla bogatych dzieci,| koszykarskie obozy, obozy magików. {49559}{49655}- Obozy tenisowe.|- Tenisowe obozy, obozy reżyserskie! {49656}{49710}Powinni mieć| obozy koncentracyjne. {49711}{49774}Obowiązkowe dwa tygodnie| dla wszystkich dorastających dzieci, {49775}{49874}żeby ostatecznie zrozumiały| do czego zdolni są ludzie. {49875}{49950}Genialne! Tylko kto pośle swoje| dziecko do obozu koncentracyjnego? {49951}{50047}Odpowiedzialny rodzic, który chce| aby jego dzieci pojęły rzeczywistość. {50048}{50100}W porządku, w porządku,| zmieńmy temat. {50101}{50152}W międzyczasie,| zmarł Harry Lawson. {50153}{50190}Harry Lawson?| Tak, słyszałem. {50191}{50242}Dopiero co obchodził| 51-sze urodziny. {50243}{50277}Co za świetny chemik. {50278}{50314}Ale był palaczem. {50315}{50422}Palaczem. Ludzie umierają| przez palenie, albo nadwagę. {50423}{50502}Hej, mam dla was wiadomość.| Chudzi niepalący umierają także, ok? {50503}{50550}Abstynencja| was nie uratuje. {50551}{50581}Jesteś dzisiaj uprzejmy. {50582}{50609}O czym ty mówisz? {50610}{50649}Gdzie jest| dziś Melody? {50650}{50740}Wyszła posłuchać jakichś rozsadzających| uszy bredni udających muzykę. {50741}{50781}Myślałem, że| chciałeś ją wyrzucić. {50782}{50902}Cóż, na szczęście ten| gość ją ode mnie zabierze. {50903}{51008}W sumie, czemu nie.| Znaczy, ona jest ładna. {51009}{51053}Teraz jest ładna? {51054}{51138}Co? Mówię tylko, że nie| jest straszna. To wszystko. {51139}{51278}Dałbym jej| siedem, lub osiem. {51330}{51450}Jest ktoś w domu? {53017}{53048}O, nie śpisz? {53049}{53129}Taa, dopiero wszedłem. {53130}{53172}I co robiłeś? {53173}{53254}Poszedłem tańczyć w klubie| Latino. Była noc kulejących. {53255}{53298}Zamknij się! {53299}{53362}Gadałeś o ludziach i o polityce, {53363}{53438}i o tych wszystkich rzeczach,| których nienawidzicie. {53439}{53482}A jak twoja randka? {53483}{53574}- To był wielki niewypał!|- Naprawdę? {53575}{53620}Ta kapela rockowa| nie była zbyt dobra? {53621}{53654}Nie wiem jak| wy je odróżniacie. {53655}{53704}Nie! Muzyka była ok. {53705}{53800}Tylko ten gościu| i jego znajomi! {53801}{53830}Co? {53831}{53946}Jego gust! On…| On lubi wszystko. {53947}{54073}Życie, miłość, ludzi! {54087}{54191}A para która z| nami była to protony! {54192}{54229}Protony? {54230}{54282}Czy ja powiedziałam protony? {54283}{54326}Kretyni! {54327}{54364}Kretynów miałam na myśli. {54365}{54463}Tak, nie wiedzieli najważniejszej| rzeczy z Teorii Strun. {54464}{54538}Chyba jesteś| trochę pijana. {54539}{54596}Wypiłam kilka drinków. {54597}{54697}Ale czy można mnie winić?| Wychodzić z tymi gąsienicami? {54698}{54873}Znaczy, oni tak naprawdę myślą,| że miłość jest odpowiedzią na wszystko. {54874}{54958}Powiedziałam im o tym| Jehtro Paige z Back Home. {54959}{55073}Został przyłapany, jak robił| to z owcą. Kochał się z owcą. {55074}{55145}A oni wszyscy się| śmiali i w ogóle, {55146}{55220}a ja tylko na nich spojrzałam| i powiedziałam: {Y:i}„Ludziska, {55221}{55387}{Y:i}jakby to powiedział| Boris, jakby nie było.” {55398}{55439}Co tak patrzysz? {55440}{55523}Nieprawdopodobne. {55524}{55675}Współczynnik szans w| życiu jest niewyobrażalny. {55676}{55802}Przyszłaś na świat| jako losowe wydarzenie, {55803}{55888}gdzieś koło Missisipi. {55889}{55961}Ja, pojawiając| się z połączenia {55962}{56136}Sama i Yetty Yellnikoff na| Bronxie, dekady wcześniej. {56139}{56291}I poprzez astronomiczny| łańcuch wydarzeń, {56292}{56366}nasze ścieżki| się przecięły. {56367}{56551}Dwie drogi w kolosalnym, czarnym,| niezaprzeczalnie brutalnym {56619}{56752}i obojętnym wszechświecie. {56973}{57081}Dacie wiarę, że się z nią| ożeniłem? Co mną zawładnęło? {57082}{57136}To poszukiwanie| czegoś w życiu, {57137}{57250}aby dostać iluzję sensu,| aby stłumić panikę. {57251}{57322}W porządku,| więc minął już rok. {57323}{57394}Trzysta sześćdziesiąt| pięć dni małżeństwa. {57395}{57515}I wiecie co? Wcale nie| najgorszy rok w moim życiu. {57516}{57553}Co to jest? {57554}{57584}To grysik. {57585}{57694}Poważnie? {57754}{57808}Właściwie, to| jest obrzydliwe. {57809}{57878}{Y:i}Jest pogodna,| niewymagająca. {57879}{57937}{Y:i}Ok, nie tak| mądra jak Jessica, {57938}{58006}{Y:i}Ale nie tak żądna| i grabieżcza, również. {58007}{58101}{Y:i}Problemem Jessici było to, że| nadrabiała brak superego swoim ego. {58102}{58141}{Y:i}Ale nie Melody. {58142}{58216}{Y:i}Ona lubi być nianią. Jest| szczęśliwa z dziećmi innych, {58217}{58306}{Y:i}tak miłosiernie, że nie| męczyła mnie o własne. {58307}{58352}{Y:i}Raz na tydzień| chodzimy do kina. {58353}{58416}{Y:i}Może nie rozumie| wszystkiego na co ją zabieram, {58417}{58466}{Y:i}ale próbuje i jest| dobrą towarzyszką. {58467}{58537}{Y:i}Siaduje ze mną po nocach,| kiedy mam swoje ataki paniki. {58538}{58582}{Y:i}Dotrzymuje mi towarzystwa| na Ostrym Dyżurze, {58583}{58678}{Y:i}kiedy jestem przekonany,| że ugryzienie komara to czerniak. {58679}{58719}Tak, moje życie| jest ograniczone, {58720}{58778}Ale radzę sobie| z unikaniem stresu. {58779}{58825}Osiągnąłem subtelną równowagę. {58826}{58877}I jak długo mogę| to utrzymać, {58878}{59027}czuję się mniej| skłonny to skończyć. {59403}{59471}{Y:i}*Słyszałeś co mówię* {59472}{59497}{Y:i}*Nie ma teraz powrotu* {59498}{59540}O, nie, nie, nie, nie, nie. {59541}{59621}To niedopuszczalne.| No dalej, to nie jest dobre. {59622}{59658}Lubię muzykę, do| której mogę tańczyć. {59659}{59708}Wiem, wiem, ale to |jest nie do wytrzymania. {59709}{59752}Wiesz, co chcę| żebyś zrobiła? {59753}{59844}Włóż to, ok? A potem jak| wyjdę przedyskutujemy to. {59845}{59938}W porządku, spróbuję. {59939}{59988}To Piąta Symfonia Beethovena! {59989}{60076}Pomyśl o tym jakby los| pukał do twoich drzwi. {60077}{60196}Może niewielka historia| pomoże Ci to docenić. {60197}{60325}Los pukający do drzwi. {61205}{61254}- Matko?|- Melody! {61255}{61294}O, to ty! {61295}{61327}O mój Boże. {61328}{61390}Kochanie moje! {61391}{61448}Wreszcie cię znalazłam,| chwalmy Pana! {61449}{61492}Jak mnie znalazłaś? {61493}{61550}O, moje modlitwy| zostały wreszcie wysłuchane! {61551}{61632}Nie mogę… Jesteś ostatnią| osobą, której się spodziewałam. {61633}{61679}Cóż, kiedy się tego| najmniej spodziewamy, {61680}{61718}los puka do| naszych drzwi. {61719}{61848}Tak. Ok. O, masz bagaż. {61882}{61942}Co ty tu robisz? {61943}{61994}Cóż, próbowałam| Cię znaleźć, kochanie. {61995}{62032}Dlaczego. {62033}{62067}Przybyłam do Ciebie, kochanie! {62068}{62102}Tak? {62103}{62167}O, szukaliśmy i szukaliśmy. {62168}{62198}Policja szukała tropu. {62199}{62244}Wszystko zmierzało| do punktu wyjścia. {62245}{62322}Jak my się martwiliśmy! Dostałam| kurzych łapek od zmartwienia. {62323}{62368}A teraz spójrz.| Trochę sobie poprawiłam. {62369}{62406}Matko, zostawiłam Ci list. {62407}{62448}Napisałam Ci, że| nic mi nie będzie. {62449}{62538}Melody Saint Anne, ciężko| to nazwać w porządku! {62539}{62586}Cóż, co z tym nie tak? {62587}{62670}Co nie tak? Co się| stało z twoimi zmysłami? {62671}{62752}Wszystko jest nie tak.| Żyjesz jak jakaś chłopka. {62753}{62790}Ale jest czysto na błysk. {62791}{62821}Sprzątam codziennie. {62822}{62883}Sprzątasz? Nie| masz sprzątaczki? {62884}{62944}Borisa naprawdę| nie stać na pomoc. {62945}{63018}- Kto?|- Boris. {63019}{63061}Kim jest Boris? {63062}{63096}To mój mąż. {63097}{63136}Co? {63137}{63194}Tak jest mamo.| Wyszłam za mąż. {63195}{63233}I wziął Cię do| takiego mieszkania? {63234}{63285}Nie, nie.| Wprowadziłam się do niego. {63286}{63322}O… {63323}{63412}Muszę się napić. {63413}{63482}Muszę usiąść.| Potrzebuję znieczulenia. {63483}{63570}Ok, ok, usiądź. Nie mamy| żadnego Burbona czy coś. {63571}{63712}Po prostu przynieś mi drinka z| najwyższym procentem alkoholu jaki masz. {63713}{63786}Wiesz, mamo. Jestem w| pewnym sensie szczęśliwa. {63787}{63836}W pewnym| sensie szczęśliwa? {63837}{63890}Opuściłaś kochający| dom w Eden, {63891}{63923}uciekłaś z jakimś| zwariowanym chłopcem, {63924}{63981}Zgaduję, że jest| jakimś rockowcem, {63982}{64062}który nie potrafi zarobić na| dostatnie życie, a ty skończysz {64063}{64146}w tym zdeprawowanym mieście| żyjąc jak biedaczka. {64147}{64204}To dlatego uciekłam. {64205}{64244}Dlaczego, dlaczego,| Słoneczko? {64245}{64282}Dlaczego opuściłaś| kochający dom? {64283}{64352}Ponieważ, mamo, jesteś… {64353}{64432}Apodyktyczna.| Tak jest apodyktyczna. {64433}{64519}I nie potrafisz dostrzec| całego obrazu. {64520}{64604}O jakim obrazie mówisz? {64605}{64649}Nie wiem. {64650}{64739}Jedyne co wiem, to to, że nic nie porusza| się szybciej od prędkości światła, {64740}{64812}więc ty także| możesz odpocząć. {64813}{64890}Tylko chwilkę| się pomodlę. {64891}{64991}Mamo, wciąż wierzysz w| te Chrześcijańskie przesądy? {64992}{65032}{Y:i}Wszystkiego najlepszego {65033}{65069}Co to? {65070}{65114}To Boris. {65115}{65152}Czy dziś są| jego urodziny? {65153}{65193}Nie, po prostu| myje swoje ręce. {65194}{65235}{Y:i}Wszystkiego najlepszego,|drogi Boris. {65236}{65374}{Y:i}Wszystkiego najlepszego. {65449}{65492}Kto to jest? {65493}{65570}Boris, to jest| moja matka. {65571}{65688}Matko, mój mąż. {65698}{65761}Mamo! Mamo! {65762}{65817}Zajmij się nią, to| najwidoczniej pijaczka. {65818}{65856}Mamo, wszystko w porządku? {65857}{65896}- Dał ci jakieś narkotyki?|- Co? {65897}{65954}- Jesteś na Tiopentalu Sodu?|- Nie. {65955}{66030}To właśnie robią,| świeccy humaniści. {66031}{66110}To niesamowite. Jest dokładnie| taką idiotką jaką ją opisywałaś. {66111}{66174}Nie jest pan dżentelmenem| jakiego się spodziewałam. {66175}{66231}Pewnie nie. Jestem pewien, że| byłaby pani szczęśliwa, gdyby wyszła {66232}{66296}za gościa co łapie największego| suma w hrabstwie Plaquemines. {66297}{66352}Byłabym szczęśliwsza| gdyby wyszła za suma. {66353}{66426}Nie. Widzisz mamo.| Boris to geniusz, ok? {66427}{66480}Nie ma zbyt dużo cierpliwości| dla nas, gąsienic, ok? {66481}{66518}- My, my gąsienice.|- My. {66519}{66546}Jakiś geniusz? {66547}{66606}Byłem prawie nominowany| do nagrody Nobla. {66607}{66685}Tak jest, Boris. I za co| to było? Najlepszy obraz? {66686}{66720}Potrzebuję więcej wódy. {66721}{66758}Wiesz, nie powiedziałaś| mi jak mnie znalazłaś? {66759}{66865}O, Melody. Mam dla| ciebie smutną historię. {66866}{66940}Co się stało, mamo? {66941}{67012}Twój ojciec| mnie opuścił. {67013}{67039}Nie jesteś zszokowana? {67040}{67067}Nie. {67068}{67110}I to z kim?| Z wszystkich możliwych. {67111}{67161}- Najlepszą przyjaciółką, Mandy.| - Najlepszą przyjaciółką, Mandy. {67162}{67207}- Skąd wiedziałaś?|- O, mamo. {67208}{67298}To było proste jak drut.| Pusty frazes, przepraszam. {67299}{67424}Na początku myślałam, że zachowuje się typowo,| bo nie za bardzo się nam układało, kochanie. {67425}{67457}Jak często| mieliście stosunki? {67458}{67547}Zamknie pan te| bezczelne usta? {67548}{67614}Mówiąc nie za bardzo miałam na| myśli, stracił mnóstwo pieniędzy, {67615}{67681}na giełdzie po tym jak uciekłaś| i byliśmy zmuszeni sprzedać dom. {67682}{67737}- Sprzedaliście dom?|- Przykro mi, tak. Doznaliśmy porażki, {67738}{67780}ponieważ byliśmy| tacy zdesperowani. {67781}{67842}A potem stracił| pracę, firma upadła. {67843}{67900}I wydaliśmy wszystkie oszczędności| na rachunki medyczne, {67901}{67963}bo dostałam półpaśca! {67964}{67990}O mój Boże. {67991}{68033}Chryste, to nieczysta| sprawa. Bez szarańczy? {68034}{68148}Kochanie, zbliżyłam się bardziej do| Jezusa niż kiedykolwiek w życiu. {68149}{68296}Modliłam się i modliłam, co dzień,| co noc, prosząc Boga o pomoc. {68297}{68356}Niech zgadnę co się stało,| półpasiec się pogorszył? {68357}{68476}Powiedziałam: „Boże, daj mi znak,| że całe moje cierpienie ma jakiś cel.” {68477}{68542}Powiedziałam: „Proszę,| Boże, powiedz coś.” {68543}{68610}”Odezwij się. Nie| zniosę więcej cierpienia!” {68611}{68821}I nic, co nie? I te wszystkie pieniądze,| które wrzuciłaś na tacę co niedzielę. {69128}{69184}Aborcja to morderstwo,| o to najważniejsza rzecz. {69185}{69224}- Tak właśnie sądzę.|- Nawet gdy kobieta została zgwałcona? {69225}{69252}Po co marnujesz swój| oddech, Brockman? {69253}{69286}Masz do czynienia| z Aborygenem. {69287}{69335}Nie masz nic przeciwko| zabijaniu nienarodzonych, {69336}{69437}ale kiedy jakiś potwór gwałci i zabija, jesteś| przeciwko wielkiemu zastrzykowi dla niego? {69438}{69526}Cóż, ja nie, panie geniusz. I nie dbam o to| jak wiele Oskarów pan dostał. {69527}{69624}Nigdy nie dostałe Oskara| i nigdy nie grałem dla Yankees’ów! {69625}{69726}- Gdzie jest toaleta?|- Tutaj. {69727}{69935}Nie zapomnij zaśpiewać {Y:I}Hymnu Stanów| Zjednoczonych{Y:I} zanim usiądziesz. {70125}{70165}Przepraszam.| Przepraszam. {70166}{70270}Wiem, że to bezpośrednie, ale kim| jest ta piękna młoda kobieta z panią? {70271}{70324}Mogę spytać, dlaczego| pan chce wiedzieć? {70325}{70363}Cóż, ponieważ| jest bardzo piękna. {70364}{70509}I przypuszczam,| że to pani córka? {70529}{70585}Jeszcze raz, jak| Ci na imię, kochany? {70586}{70659}- Randy. Randy Lee James.|- Randy Lee James. {70660}{70694}Miło mi poznać. {70695}{70730}Jest przepyszne. Chyba| dodają tam majonezu. {70731}{70779}Nie, nie mogą dawać| majonezu do hummus. {70780}{70825}Witam. O, dziękuję. {70826}{70852}Z kim rozmawiałaś? {70853}{70902}Z nikim nie| rozmawiałam. {70903}{70962}Słuchajcie, słuchajcie. Chcę| iść w jakieś zabawne miejsce. {70963}{71022}Chodźmy w jakieś zabawne miejsce!| To Nowy Jork! Chodźmy. {71023}{71070}Boris, w jakie zabawne| miejsce mogę ją zabrać? {71071}{71099}Może Muzeum Holocaustu? {71100}{71136}- O, na miłość boską, Boris.|- Nie. {71137}{71186}- O, woskowiny! Figury woskowe.|- O tak. {71187}{71252}- Tak, tak, chodźmy. Dalej.|- Zróbmy to. {71253}{71303}- Bardzo miło było poznać, Leo.|- Ciebie również. Miłego dnia. {71304}{71340}Pa, pa, pa. {71341}{71412}Pa, pa. Miłej zabawy! {71413}{71501}Wiesz, muszę przyznać, nawet| z podręcznikowo prawicową mentalnością, {71502}{71570}twoja teściowa ma pięknie| ukształtowane piersi. {71571}{71709}Wiesz, co. Jesteś człowiekiem nauki.| Kultywacji estetycznej wrażliwości. {71710}{71772}Czy tego się nauczyłeś w| tej katolickiej szkole Hokum {71773}{71828}i „mój kraj dobry, czy| zły”? Jej piersi? {71829}{71965}Nie tylko jej piersi. Jej tyłek jest| również pięknie ukształtowany. {71966}{72015}Cóż, jestem pewien, że nie będziesz miał| problemu z zaciągnięciem jej do łóżka. {72016}{72084}Jest wrażliwa, jest| głupia i została porzucona. {72085}{72188}Osobiście, tracę cały erotyczny popęd kiedy| kobieta należy do Narodowego Związku Broni. {72189}{72239}Są kształtu gruszki. {72240}{72336}Degas zawsze odróżniał| kształt jabłek i gruszki. {72337}{72395}A ja jestem wielkim| fanem owoców. {72396}{72476}- Melody.|- Strasznie dziwne. {72477}{72527}O mój Boże.| O, witaj. {72528}{72567}Są zrobione z| prawdziwego wosku. {72568}{72600}O, to Billy. Billy… {72601}{72648}Billy Graham! {72649}{72696}O, słonko, słonko. {72697}{72758}Za takiego mężczyznę| powinnaś była wyjść. {72759}{72805}Nie za tego komunistę, który|śpiewa {Y:I}"Wszystkiego Najlepszego" {72806}{72858}za każdym razem| kiedy myje ręce. {72859}{72904}Jak długo zostajesz, mamo? {72905}{72966}Kochanie, nie wiem| dokąd indziej mam pójść. {72967}{73010}Nie mam się| czego zaczepić. {73011}{73064}Nic. Muszę coś mieć. {73065}{73164}Znaczy, nigdy już nie| przyciągnę mężczyzny, ale ty tak. {73165}{73202}Nie chcę| zaczynać kłótni. {73203}{73276}Kochanie, spotkałam dzisiaj młodego| mężczyznę, który jest dla Ciebie idealny. {73277}{73313}- Mamo!|- Tak. Słuchaj. {73314}{73368}Jest utalentowany,| przystojny, słodki. {73369}{73453}I ma właściwy szacunek dla| życia i jego wyższego celu. {73454}{73492}O czym ty mówisz? {73493}{73544}Staw temu czoło, Melody. Boris| nie jest jak prawdziwy mąż. {73545}{73617}To raczej pacjent, a ty| jesteś jego opiekunką. {73618}{73673}Naprawdę żałuję,| że się pojawiłaś mamo. {73674}{73746}Nazywa się| Randy Lee James. {73747}{73773}Kto? {73774}{73807}To zachwycający,| młody aktor. {73808}{73843}Zakochał się w tobie| od pierwszego wejrzenia. {73844}{73898}- Naprawdę, naprawdę.|- Mamo, jestem mężatką! {73899}{73984}Udaję, że to nieprawda. Co ty robisz z| tym kulawym szachowym włóczęgą, {73985}{74024}który musi spać z| włączonym światłem? {74025}{74079}Skąd ma| to kuśtykanie? {74080}{74138}Wyskoczył przez okno| i nie udało mu się samobójstwo. {74139}{74202}Cóż, nie zawsze| wygrywamy. Słuchaj, {74203}{74265}mam znajomego prawnika,| który może to wszystko anulować. {74266}{74340}- Wszystko, tak, tak.|- Nie, nie mamo. Zwariowałaś! {74341}{74388}O, witaj. {74389}{74456}Wszystkiego najlepszego,| drogi Boris. {74457}{74520}Wszystkiego najlepszego. {74521}{74572}Wszystkiego najlepszego. {74573}{74624}{Y:I}Wszystkiego najlepszego. {74625}{74706}{Y:I}Wszystkiego najlepszego,| drogi Boris. {74707}{74845}{Y:I}Wszystkiego najlepszego. {74865}{74901}Kto może| dzwonić o północy? {74902}{74960}Włamywacze sprawdzający mieszkanie. {74961}{75042}Żeby ukraść co?| Twój Flomax? {75043}{75087}Halo? {75088}{75138}O, witam. {75139}{75189}Tak, sekundkę. {75190}{75248}- To do mnie?|- Tak. {75249}{75304}Nie podawaj o mnie| żadnych informacji! {75305}{75345}Halo? O witaj, Leo. {75346}{75373}To Leo Brockman. {75374}{75400}Brockman? {75401}{75460}Naprawdę? {75461}{75556}Cóż, brzmi cudownie. {75557}{75656}Cóż, tak, niedziela| może być. Tak. {75657}{75752}15:00? Cóż, o 15:00| będzie doskonale. {75753}{75824}Ok. Tak, do| zobaczenia, kochany. {75825}{75942}”Do zobaczenia kochany”? ”Do zobaczeni|a kochany”? O Boże, biedny Brockman! {75943}{75980}Dobra noc, wszystkim. {75981}{76019}Idę zmówić moje modlitwy. {76020}{76106}Pomodlę się żeby| Brockman miał opryszczkę. {76107}{76145}To było cudowne! {76146}{76213}Nigdy wcześniej w życiu nie| widziałam japońskiego filmu. {76214}{76254}- Podobał Ci się?|- O, tak! {76255}{76318}Nigdy nie widziałam| żadnego filmu zagranicznego. {76319}{76441}John, mój mąż, zabierał mnie na głupie| filmy, które były jakie były. {76442}{76493}Jak to się nazywa? „Chateau” co? {76494}{76524}Meyney. {76525}{76560}- Co?|- Meyney. {76561}{76624}Meyney? {76625}{76659}Jest przepyszne. {76660}{76752}Cieszę się że ci smakuje. {76753}{76814}Czym się zajmujesz,| czym się zajmujesz, Leo? {76815}{76899}Uczę filozofii na uniwersytecie,| tuż za rogiem. {76900}{76989}Powiedz mi coś. Czy| Boris, to rzeczywiście geniusz? {76990}{77056}Były czasy gdy był naprawdę| znakomitym fizykiem. {77057}{77098}Tak, twoja córka jest| naprawdę dobra dla Borisa. {77099}{77157}Według mnie to| dzięki niej żyje. {77158}{77233}Chciałbyś zobaczyć trochę| pięknych zdjęć Melody? {77234}{77324}O, mój Boże. {77325}{77362}Cóż, w porządku. {77363}{77405}Ok. {77406}{77493}Spójrz, oto one.| Spójrz na nie. {77494}{77565}Tutaj, jest Miss Natchez. {77566}{77660}- Wow.|- Spójrz na nią. Była Miss Tupelo. {77661}{77702}O Boże! Spójrz| jaka ona wspaniała. {77703}{77759}Jest taka piękna.| Kocham ją, kocham! {77760}{77802}- Bardzo ładne.|- Byłam z niej taka dumna. {77803}{77841}Te zdjęcia| są interesujące. {77842}{77882}Wiem, ona| jest wspaniała! {77883}{77940}A ona ma to… Jest| moim małym słonkiem. {77941}{78019}Mam na myśli zdjęcia.| Ty je zrobiłaś? {78020}{78062}Tak, tak. {78063}{78109}A to? {78110}{78148}To nasz dom. {78149}{78210}Cóż, był. Jest| więcej wina? {78211}{78253}Tak. Zrobiłaś| je wszystkie? {78254}{78318}Tak, moim małym| starym Kodakiem. {78319}{78344}Aha. {78345}{78376}Są wyśmienite. {78377}{78442}Znaczy, niesamowite| poczucie budowy i kompozycji. {78443}{78486}W tych? Nie. {78487}{78531}Nie, poważnie. Wiem| o czym mówię. {78532}{78608}Czasami piszę| o estetyce fotografii. {78609}{78666}O, mój Boże. Muszę| ci coś powiedzieć. {78667}{78724}Oprócz kariery Melody,| nie ma niczego na świecie, {78725}{78814}co daje mi większą przyjemność| niż robienie tych zdjęć. {78815}{78849}Oczywiście, John…| Zdrowie. {78850}{78918}John nienawidził ich| i nie chciał żebym je robiła. {78919}{78978}- Dlaczego?|- Cóż, {78979}{79041}Właściwie, to mu nie przeszkadzało,| a potem urządziłam tę ciemnię, {79042}{79178}i myślał, że trwonię wszystko| z głupoty. I chyba miał rację, ale… {79179}{79234}Znaczy, kto dziś| jeszcze używa Kodaka? {79235}{79330}To mały Kodak i muszę ci coś| powiedzieć, jest fantastyczny. {79331}{79387}Jest prosty w użyciu.| Jest malutki! {79388}{79431}Zdobyłam go na| garażowej wyprzedaży. {79432}{79521}I jest o wiele lepszy| niż te duże zagraniczne. {79522}{79596}Nie, są bardzo dobre. Mają prawdziwą,| pozostającą w pamięci jakość. {79597}{79630}Są bardzo proste. {79631}{79705}Naprawdę sądzę, że powinnaś porozmawiać| z moim przyjacielem Alem Morgensternem. {79706}{79741}Prowadzi galerię fotografii. {79742}{79771}Dlaczego? {79772}{79826}Masz tego więcej? {79827}{79857}O, Panie, tak. {79858}{79907}Wiesz, wszystkie moje| podróże z przedstawieniami. {79908}{80026}Mam dzieci i miasteczka,| i zwyciężczynie. I przegrane! {80027}{80102}Przegrane są najlepsze. I mam też| te wszystkie ludowe przedstawienia. {80103}{80190}Tancerki, magików, zjadaczy| ognia, wiesz takie rzeczy. {80191}{80245}Są niesamowite. Mają| taką oryginalną jakość. {80246}{80288}Zadzwonię do| Ala z rana. {80289}{80358}O, nie. Wiesz, myślę,| że zbytnio przeceniasz ten {80359}{80421}mały dar, którym dobry| Pan Jezus mnie obdarował. {80422}{80561}To nie jedyny dar,| którym Cię obdarował. {80562}{80646}Znacie takich sympatycznych, chodzących| do kościoła młodych chłopców, {80647}{80770}którzy są wzorowymi dziećmi,| są dobrzy dla sąsiadów, cytują Biblię, {80771}{80897}i nigdy nie robią złych rzeczy, aż| pewnego dnia, z nieznanych powodów, {80898}{80949}chwytają za karabin,| wchodzą na wieżę {80950}{81005}i wystrzeliwują| każdego w mieście? {81006}{81085}Ok, to ona,| tyle że seksualnie. {81086}{81132}Przespała się z| Leo Brockmanem, {81133}{81197}nie będąc nigdy z nikim| w łóżku oprócz męża, {81198}{81274}i nagle, wszystko wyrwało| się spod kontroli! {81275}{81366}Lubiła sypiać z Brockmanem i lubiła| sypiać z Brockmana przyjaciółmi. {81367}{81473}Brockmana znajomymi,| znajomymi znajomych Brockmana. {81474}{81527}{Y:I}Brockman pokazał| zdjęcia Morgensternowi. {81528}{81564}{Y:I}Spodobały mu się. {81565}{81610}{Y:I}Postanowił wystawić| je w swojej galerii. {81611}{81663}{Y:I}Kiedy to zrobił, wszyscy| pomyśleli, że są znakomite. {81664}{81699}{Y:I}Genialna prostota. {81700}{81773}{Y:I}Wkrótce Mongenstern| stał się nią oczarowany. {81774}{81818}{Y:I}Najpierw wprowadziła| się do Brockmana. {81819}{81869}{Y:I}Potem wprowadziła| się do Mongensterna. {81870}{81937}{Y:I}Potem wprowadziła się wraz| z Brockmanem i Morgensternem. {81938}{81995}{Y:I}Zaczęła interesować| się kolażami. {81996}{82100}{Y:I}Na początku niewielkimi, ale| stawały się bardziej zuchwałe. {82101}{82144}{Y:I}Zaczęła się| ubierać inaczej. {82145}{82184}{Y:I}Wkrótce wszystkie jej głęboko| zakorzenione przekonania, {82185}{82264}{Y:I}wylądowały w toalecie,| gdzie ich miejsce. {82265}{82401}{Y:I}Eksperymentowała z egzotycznymi| przyjemnościami. Narodziła się nowa Marietta. {82402}{82502}{Y:I}Jedyna rzecz, która pozostała| stała, to nienawiść do zięcia. {82503}{82535}Cóż, tam jest| kilka zdjęć. {82536}{82628}Tak, może to. Ok. {82629}{82657}Co o tym sądzisz, mamo? {82658}{82706}Nie jestem pewna,| wiesz. To na ten kolaż {82707}{82901}i miałam tę wizję nagich mężczyzn i kobiet| w bieli i czerni, części ciała, kwadraty. {82902}{82941}To brzmi skomplikowanie. {82942}{83093}Cóż, to jest hołd dla| pożądania. Tak. {83275}{83317}Przepraszam. {83318}{83365}Witam, potrzebuję| kobiecej opinii. {83366}{83494}Którą z tych dwóch wolałaby bardziej| młoda kobieta? Nie mogę się zdecydować. {83495}{83561}Nie wiem. Są| obie prześliczne. {83562}{83641}To zależy.| Jaka ona jest? {83642}{83717}Cóż, jest całkiem młoda| i bardzo urocza. {83718}{83781}Blondynka, błękitne oczy. {83782}{83825}Tak, ale jaka ona jest? {83826}{83942}Cóż, ok. Jest z południa, chociaż| teraz mieszka w Nowym Jorku. {83943}{84001}- Naprawdę?|- Tak. {84002}{84094}I jest nianią. Znaczy, mówiąc szczerze,| właściwie, to mieszka z pewnym mężczyzną. {84095}{84169}Znaczy, są małżeństwem, chociaż nie| jest najlepszy jakiego mogłaby mieć. {84170}{84214}I myśli, że go kocha,| ale tylko dlatego, {84215}{84390}że myli jego pesymistyczną rozpacz| mądrości, z wiarą, że jest geniuszem. {84391}{84454}Powiedziałbym, że to bardziej| pielęgniarka dla niego niż żona, {84455}{84577}bo jest od niej| o wiele starszy. {84578}{84637}To brzmi| bardzo znajomo. {84638}{84717}Tylko po prostu…| nie wiem, skąd. {84718}{84809}- To prawie tak jak ze mną.|- Naprawdę? {84810}{84926}Znaczy, nie dokładnie, ale| widzę trochę podobieństw. {84927}{84966}Wybrałabym tę. {84967}{85067}Ok. {85245}{85309}- Proszę.|- Co? {85310}{85385}- To dla Ciebie.|- Dla mnie? {85386}{85465}Tak, pomyślałem, że| kupię Ci coś ładnego. {85466}{85545}O, nie, nie mogę wziąć| prezentu od nieznajomego. {85546}{85572}Dlaczego? {85573}{85602}Jestem mężatką. {85603}{85670}Tak, ale to nie| musi trwać wiecznie. {85671}{85721}Cóż, nic nie| trwa wiecznie. {85722}{85883}Nawet Szekspir, czy| Michał Anioł, czy Grecy. {85906}{86050}Znaczy, nawet jak tutaj stoimy i rozmawiamy,|oddalamy się od siebie z niewyobrażalną prędkością. {86051}{86102}Rany, nigdy nie myślałem| o tym w ten sposób. {86103}{86157}Tak. {86158}{86262}Powinniśmy się razem| trzymać, aby nie upaść? {86263}{86375}Cóż, musisz zatrzymać tyle miłości| ile potrafisz w tym okrutnym istnieniu. {86376}{86425}A propos miłości. {86426}{86493}Kocham Cię odkąd po| raz pierwszy Cię ujrzałem {86494}{86649}i spotkałem Twoją matkę w| Magador Cafe wiele miesięcy temu. {86650}{86695}O, to ty jesteś… {86696}{86755}- Czy moja matka…|- Randy Lee James. {86756}{86858}O, aktor! Oczywiście.| Teraz słyszę twój akcent. {86859}{86904}O, moja matka cały| czas o tobie gada {86905}{86945}i zawsze mówi mi,| że muszę się z tobą spotkać. {86946}{86988}A ja pytam dlaczego? Dlaczego| mam się z nim spotkać? {86989}{87046}”Ale on jest taki przystojny!”.| I rzeczywiście, jesteś. {87047}{87119}Dziękuję. Przeprowadziłem się| już na stałe do Nowego Jorku {87120}{87157}i mieszkam na łodzi| z moim przyjacielem. {87158}{87225}- Mieszkasz na łodzi?|- Tak. {87226}{87291}Jestem z natury romantykiem,| więc mieszkam na łodzi. {87292}{87365}I czytam, myślę| i gram na flecie… {87366}{87422}- Mamo?|- Spokojnie Melody. {87423}{87471}Nie ma nic złego w| poszerzaniu swoich horyzontów. {87472}{87536}Ja bez wątpienia| poszerzyłam swoje. {87537}{87605}Wiesz co? Naprawdę| mi przykro, ale… {87606}{87664}myślę, że moja matka| niestety dała ci złe wrażenie, {87665}{87703}ponieważ jestem| szczęśliwą mężatką. {87704}{87754}Nie, nie, nie,| nie jest, Randy. {87755}{87839}Niańczy karalucha, tak. {87840}{87984}Do widzenia matko.| Do widzenia panie James. {87985}{88020}Mówiłam ci, że |się tego nauczysz. {88021}{88076}Ok, wiesz co?| Zatrzymajmy się, zatrzymajmy. {88077}{88135}- Zatrzymajmy. Tak, stop.|- Stop? {88136}{88236}- Tak. Muszę na chwilę usiąść.|- W porządku. {88237}{88313}Wiesz, i tak robię to dla ćwiczeń.| Skądinąd to jest kretyńskie. {88314}{88350}Sądzę, że to| relaksujące. {88351}{88438}Relaksujące? Żartujesz| sobie? To jest zbyt denerwujące. {88439}{88504}Mieszać się z tymi wszystkimi| półgłówkami na rowerach? {88505}{88548}To jest jak| jazda samochodem. {88549}{88635}Ci wrodzy, bojowi kretyni| wszyscy dostają prawo jazdy. {88636}{88695}Oczywiście, żeby mieć| dziecko, nie potrzeba licencji. {88696}{88740}To żaden dowód. {88741}{88775}Potrzebujesz licencji| na łowienie. {88776}{88815}Potrzebujesz licencji| żeby być fryzjerem. {88816}{88861}Potrzebujesz licencji| żeby sprzedawać hot dogi. {88862}{88927}Wiesz, czytasz o tych biednych| dzieciach, bitych i głodzonych, {88928}{89009}zastanawiasz się dlaczego ci rodzice| mają pozwolenie na posiadanie ich? {89010}{89040}Ok, Boris, Boris. {89041}{89083}Wiesz co, czasami myślę,| że jesteś tak zdeterminowany {89084}{89174}żeby niczego nie lubić| w życiu, przez złość. {89175}{89269}Wiesz, jak dziecko, które się| wścieka, bo nie wie czego chce. {89270}{89332}Wow! Posłuchaj siebie! {89333}{89379}To sensowne,| mądre spostrzeżenie, {89380}{89448}jak na kogoś tak| prostodusznego jak ty. {89449}{89596}Szczerze. Tak, czasami mnie| zaskakujesz i zachwycasz, wiesz? {89597}{89693}Naprawdę nie wiem co| bym bez Ciebie zrobił. {89694}{89748}Co ty z tym robisz? {89749}{89860}Z tym? Nic. Dostałam| to na pchlim targu. {89861}{89913}Na co komu| starodawna chusteczka? {89914}{89952}Pomyślałam, że jest ładna. {89953}{90098}Tak, ale Bóg jeden| wie kto do niej smarkał. {90099}{90140}- Marietta? Kochanie?|- Tak, kochanie. {90141}{90209}Myślę, że powinnaś dołączyć| te zdjęcia na otwarcie za tydzień. {90210}{90245}Uwielbiam te zdjęcia.| Al, co sądzisz? {90246}{90278}Wybrałbym je. {90279}{90315}- Naprawdę?|- Oczywiście. {90316}{90383}Serduszko, udało Ci się zrobić| egzystencjalną deklarację na temat, {90384}{90438}seksualnej perwersji| i wolności człowieka. {90439}{90484}To jest pełne| erotycznej wyobraźni. {90485}{90512}O, dziękuję bardzo!| Dziękuję. {90513}{90541}Marietta? {90542}{90643}- Kto to?|- Jakiś Randy Jomes? {90644}{90687}O, Randy, Randy James {90688}{90748}Halo? Halo? Cześć! {90749}{90813}Młodzieńcze witaj. {90814}{90889}Słuchaj. Będzie w| Uniqlo około 15:00. {90890}{90960}Możesz na nią| wpaść i spróbować. {90961}{91009}Wiesz, zachowała chusteczkę,| którą jej podarowałeś, {91010}{91056}więc sytuacja nie| jest beznadziejna. {91057}{91149}I mówię Ci, widziałam w| jej oczach ogień. Ogień. {91150}{91205}Tak, powodzenia kochanie. {91206}{91277}- Kto to był?|- O, nikt. Dalej, gumbo! Chodźmy. {91278}{91336}Kto by pomyślał, że to gumbo stanie| się moim ulubionym obiadem? {91337}{91482}Tyle dobrego| i na dodatek gotuje. {91539}{91630}O, mój Boże! Witaj. {91631}{91696}Więc zgaduję, że tak jakoś| tutaj robisz zakupy? Co nie? {91697}{91741}Cóż, kupowałem tę koszulę,| jeśli musisz wiedzieć. {91742}{91768}Aha. {91769}{91805}Podoba Ci się? {91806}{91860}- Jest w porządku.|- Tylko w porządku. {91861}{91907}Myślałem, że będę| wyglądał fantazyjnie. {91908}{91955}Wygląd nie jest| twoim problemem. {91956}{91988}O, nie?| A co jest? {91989}{92017}Jesteś zbyt natarczywy. {92018}{92053}Wiele o Tobie myślę. {92054}{92115}Cóż, ja o tobie nie. {92116}{92212}Więc jak to jest| być żoną geniusza? {92213}{92256}A kto chce wiedzieć? {92257}{92336}Przepraszam. Nie chciałem| wyjść na prostaka, tylko… {92337}{92388}Ja tylko, wiesz… {92389}{92452}Ma swoje wady i zalety. {92453}{92537}Tak? A jakie ma wady? {92538}{92584}Nie wiem. Znaczy… {92585}{92642}Cóż, oczywiście z bardzo| rozwiniętym umysłem {92643}{92724}można znaleźć wiele złych| rzeczy we wszystkim. {92725}{92765}A głównie, on po| prostu nie lubi ludzi. {92766}{92840}Twierdzi, że tak szybko| jak się rozwijają, sami wyginą. {92841}{92884}Racja. {92885}{92974}Można być wyczerpanym| byciem z geniuszem cały czas. {92975}{93085}A jakie są plusy bycia żoną| tak olśniewającego umysłu? {93086}{93122}Cóż, jest mądry. {93123}{93157}Już to mówiłaś. {93158}{93187}Jest bystry. {93188}{93234}Aha. {93235}{93360}Naprawdę dużo dla mnie znaczy,| wiesz? Jest tylko trochę zwariowany. {93361}{93455}Chyba najlepsze w tym jest| to, że jestem żoną geniusza, {93456}{93512}czego bym nigdy| nie zmieniła. {93513}{93568}Dlaczego? {93569}{93677}Chyba pomyślałam,| że muszę być mądrzejsza. {93678}{93763}Chcesz zobaczyć moją łódź? Znaczy łódź| mojego przyjaciela na której mieszkam? {93764}{93815}Ty chyba nie| jest dobry pomysł. {93816}{93878}Śniłem o tobie| zeszłej nocy. {93879}{93958}Nie wchodź na ten temat, bo Boris| mówił mi, że o mnie śnił zeszłej nocy. {93959}{94007}A naprawdę wątpię żeby to było| matematycznie możliwe, {94008}{94150}być w dwóch| snach jednocześnie. {94206}{94343}Jest tam, po| prawej stronie. {94344}{94380}Cóż, oto ona. {94381}{94473}Nie jest ogromna, ale to dom| i nie muszę płacić czynszu. {94474}{94541}To trochę słodkie,| mieszkać na wodzie. {94542}{94665}Kołysze się tylko troszeńkę,| więc śpię na niej jak dziecko. {94666}{94741}Randy, nie wiem, co ja tutaj| robię! Jestem mężatką! {94742}{94793}To nie znaczy, że nie mogę| mieć do ciebie uczucia. {94794}{94831}Nawet mnie| nie znasz! {94832}{94917}Tak, ale jestem romantykiem i wierzę| w miłość od pierwszego wejrzenia. {94918}{94993}Cóż, to prawda. Wiesz, Boris mówi,| że miłość nie jest logiczna. {94994}{95125}A ja uwielbiam sposób w jaki mówisz| i zabawne rzeczy które mówisz. {95126}{95177}Dokąd to zmierza? {95178}{95232}Wypijmy za miłość od| pierwszego wejrzenia. {95233}{95319}Nie mogę. Kiedy piję staję| się bardzo głupia i drażliwa, i… {95320}{95362}Tak samo powiedziała| twoja mama. {95363}{95408}Dlatego kupiłem butelkę.| Mama z niej jak się patrzy. {95409}{95465}Nie używaj tego wyrażenia,| jest dla gąsienic. {95466}{95550}Przepraszam. {95551}{95604}Czy to ty na zdjęciu? {95605}{95674}Tak. To ja w {Y:I}”Juno i Paycock”. {95675}{95732}Założę się, że jesteś| świetnym aktorem {95733}{95831}Staram się. Chociaż| nigdy nie będę geniuszem. {95832}{95900}Właściwie jesteś wystarczająco| przystojny żeby być gwiazdą. {95901}{96050}Dziękuję. Zapamiętam| ten komplement. {96106}{96174}- O mój Boże.|- O czym myślisz? {96175}{96249}- O Entropii.|- Entropii? {96250}{96305}Tak, entropii. Boris| mi to wytłumaczył. {96306}{96389}To dlatego nie możesz wprowadzić| pasty z powrotem do tubki. {96390}{96569}Znaczy, jak coś się wydarzy, to trudno to| przywrócić do stanu w jakim było przed? {96570}{96630}To znaczy, Boris mówił,| że w miłości chodzi tylko o fart. {96631}{96753}Też tak sądzę, ale czy to nie dlatego, że jesteśmy| młodzi i myślimy, że będziemy żyć wiecznie. {96754}{96815}A potem starzejemy się| i dostajemy cukrzycy, i… {96816}{96864}Może. {96865}{96963}Słuchaj, zgadzam się że niewielu rzeczy| można być pewnym na tym świecie, ale… {96964}{97049}Czy kiedykolwiek słyszałeś o| Zasadzie Nieoznaczoności Heisenberga? {97050}{97092}Słyszałem o tym, tak. {97093}{97174}Wiesz, że obserwator ma| wpływ na eksperyment. {97175}{97214}Aha. {97215}{97307}To tak jak, kiedy moja mama kocha się| z jednym z facetów z którymi mieszka, {97308}{97360}robi to w pewien| sposób, kiedy są sami. {97361}{97468}Ale kiedy obraca się do tego| drugiego robi to inaczej. {97469}{97529}Czy to zasada| Heisenberga? {97530}{97688}Nie miałem pojęcia,| że to takie seksualne. {97724}{97824}Czekaj. Zawsze noszę| przy sobie Viagrę. {97825}{97974}W porządku. Jem dużo| czerwonego mięsa. {98330}{98479}Naprawdę podobają| mi się te spodnie. {98485}{98592}Hej, wszystko w porządku?| Ostatnio jesteś strasznie cicha. {98593}{98642}Tak. {98643}{98704}Spóźnimy się na| otwarcie galerii mamy. {98705}{98745}Mam nadzieję, że z| niczym nie wyskoczysz. {98746}{98816}Wiesz, dzieciak| Brodsky’ego ma odrę. {98817}{98853}Czy dalej możesz| się zarazić ospą? {98854}{99029}Miałem zastrzyk kiedy byłem| młodszy, ale na ile to wystarczy? {99030}{99067}Kto to jest? {99068}{99214}Nie wiem. Nikogo| się nie spodziewam. {99215}{99253}- Melody!|- Tata! {99254}{99310}O, moja mała córeczka,| znalazłem Cię! {99311}{99364}O, Panie, twoja matka| i ja szukaliśmy i szukaliśmy, {99365}{99401}ale wtedy| urwał się trop. {99402}{99451}Użyłem każdych znajomości| jakie miałem w policji. {99452}{99505}Nawet powiadomiliśmy FBI!| Ale jesteś cała. {99506}{99567}Teraz wszystko będzie w porządku.| Twoja męka się skończyła. {99568}{99611}Jaka męka? {99612}{99658}Zostałaś uprowadzona!| Powiedz czy mam rację? {99659}{99716}Byłaś usypiana chloroformem| przez poligamicznych Mormonów. {99717}{99752}Wzięli Cię i poślubili za kogoś! {99753}{99826}Nie byłam porwana. Czy| nikt nie czytał moich listów? {99827}{99901}Tak, ale zakładaliśmy, że byłaś| zmuszana bronią do ich napisania. {99902}{99938}- Kto to jest?|- Kim ty jesteś? {99939}{99968}To jest Boris,| mój mąż. {99969}{99996}Boris, twój, kto? {99997}{100055}To mój mąż.| Jestem panią Yellnikoff. {100056}{100098}- Kim pan jest?|- Jestem jej mężem. {100099}{100159}Chce pan zemdleć tutaj,| czy w pokoju gościnnym? {100160}{100180}Gdzie twoja matka? {100181}{100281}A co cię to obchodzi. Zdradzałeś ją,| a potem rzuciłeś dla Mandy Blackburn! {100282}{100345}Popełniłem straszny błąd,| dopuściłem się grzechu chciwości. {100346}{100389}Przybyłem błagać twoją| matkę o przebaczenie. {100390}{100429}Może to| przemyślisz tato. {100430}{100449}Chcę ją zobaczyć. {100450}{100497}Widzę śmierć przez| szok kulturowy. {100498}{100557}Możesz mi powiedzieć Melody.| Ma prawo mnie nienawidzić. {100558}{100592}I nienawidzi,| uwierz mi. {100593}{100635}Przeboleję prawdę,| czy ona mnie nienawidzi? {100636}{100705}Cóż, to była straszna rzecz jakiej| się dopuściłeś z jej przyjaciółką. {100706}{100731}Czyli mnie nienawidzi? {100732}{100785}Tak, tak, nienawidzi cię!| Nie wytrzymam tego. {100786}{100828}Ja już cię nienawidzę,| a dopiero cię poznałem! {100829}{100889}Panie, chcesz mi powiedzieć, że ten| potwór zaciągnął cię do łóżka? {100890}{100923}Nie, nie, nie, nie.| Właściwie, to ona mnie. {100924}{100979}Tak, kiedy poznałam| Borisa nienawidził seksu. {100980}{101019}Tak, proszę o tym| pomyśleć, panie Celstine. {101020}{101079}Absurdalna choreografia| jak w maszynie do szycia. {101080}{101174}Góra dół, góra dół, góra| dół, po co? Więcej dzieci? {101175}{101206}O czym ty do| cholery gadasz? {101207}{101289}Reprodukcja gatunku na| nowo i nowo. Po co? {101290}{101334}Wykonywanie jakże| kretyńskiego projektu. {101335}{101363}Co się stało| z Mandy? {101364}{101391}To był błąd, koszmar. {101392}{101458}Panie, zgrzeszyłem!| Proszę wybacz mi. {101459}{101557}Dlaczego wszyscy religijni psychiczni lądują| modląc się na moim progu? Powiesz mi? {101558}{101620}Panie, o Twojej nieskończonej| łasce, źle poczyniłem. {101621}{101655}Chcesz mu powiedzieć,| czy ja mam? {101656}{101728}Powiedzieć co? {101729}{101808}Tato, tam| nie ma nikogo! {101809}{101893}Szczerze. Modlisz| się do nikogo. {101894}{101973}Marnujesz oddech, tak samo| jak zmarnujesz go z mamą. {101974}{102016}Co? Chcesz powiedzieć,| że poznała innego mężczyznę? {102017}{102066}- Nie tylko jednego mężczyznę.|- Co? {102067}{102182}Tato, nie powinieneś się spodziewać,| że nie zacznie żyć od nowa, wiesz… {102183}{102247}O, panie.| Jaki on jest? {102248}{102301}Ma cztery ręce| i dwa nosy. {102302}{102337}Lepiej się nie| wtrącaj, obcy! {102338}{102410}Melody ci powie, nie potrzebuję| shotguna, żeby sprawić masę kłopotów. {102411}{102560}A teraz chcę się| widzieć z Mariettą! {103018}{103106}Tato, postaraj się pamiętać,| nie widziałeś mamy rok. {103107}{103184}Rok to nie wieczność.| Jak bardzo można się zmienić? {103185}{103323}I tak oto| weszli do galerii. {103536}{103586}{Y:I}Miałam więcej| ludzi niż potrzebowałam. {103587}{103640}{Y:I}Każdy mówił, „Rozbiorę| się dla ciebie, Marietto!” {103641}{103726}A ja na to, ok. {103727}{103793}O mój Boże. {103794}{103831}Marietta? {103832}{103936}John Celstine! Patrzcie,| kto się tu przywlókł. {103937}{103981}- Marietta? Co ci się stało?|- O mój Boże. {103982}{104029}Cóż, złotko,| to ty zbiegłeś. {104030}{104071}- Pojawił się dzisiaj w drzwiach.|- Whoa, whoa, „Zbiegłeś”? {104072}{104154}Tak, tak, z rozwiązłą dziwką,| która była moją przyjaciółką. {104155}{104197}Znajdę Cię,| przepraszam. Wybaczcie. {104198}{104251}To koniec Marietta. Mandy| i ja to była straszna pomyłka. {104252}{104288}Przybyłem po ciebie. {104289}{104325}Cóż, kochany,| mam teraz otwarcie. {104326}{104399}Tak, tato. To wystawa mamy.| Co nie że wspaniała? {104400}{104437}Wystawa czego? {104438}{104474}Cóż, kolaży. {104475}{104535}Co? Ona ma zamiar| kupić tę pornografię? {104536}{104585}Mam dla ciebie wiadomość.| To ona jest pornografem. {104586}{104633}Marieta, kim jesteś? {104634}{104697}John, nigdy mnie| nie rozumiałeś, kochany. {104698}{104749}Twoja wizja nigdy nie| sięgała poza podwórko. {104750}{104819}Zawsze miałeś swoje kluby broni| i wycieczki łowieckie, i football. {104820}{104882}Nigdy nie spędziłeś minuty| aby dowiedzieć się czegoś o mnie. {104883}{104928}A ty zawsze byłaś zbyt zajęta| zapisywaniem jej na przedstawienia {104929}{104989}i ćwiczeniem z nią przemów, |i uczeniem jej kręcenia batutą! {104990}{105063}Tak, tak, to prawda. Uwznioślałam| moje własne twórcze potrzeby {105064}{105101}i narzucałem je| naszej córce. {105102}{105153}Co robiłaś?| Tak, uwznioślała. {105154}{105182}Uwznioślała. {105183}{105236}Kochanie, a może wróciłbyś| do Mandy Blackburn? {105237}{105293}Jej liliputowa mentalność jest| ci teraz bardziej bliska. {105294}{105349}- Bardziej bliska.|- Tak. Cóż, nie mogę do niej wrócić. {105350}{105375}O, dlaczego? {105376}{105422}Rzuciła oszczerstwo na| temat mojej męskości. {105423}{105504}O co dokładnie chodzi? Rozmiar?| Czas trwania? Zaburzenie erekcji? {105505}{105549}Możesz się| nie interesować? {105550}{105615}Marietta, jak możesz| opuszczać swoją własną rodzinę. {105616}{105665}Chcę abyśmy wszyscy wrócili| do domu i zaczęli jeszcze raz. {105666}{105737}Jestem teraz| inną kobietą, John. {105738}{105800}Nie mogę uwierzyć| w to co widzę, znaczy… {105801}{105869}Twoje ubrania są inne, twoja| mowa jest bardziej sztuczna, {105870}{105916}ale w głębi duszy wiem,| że jesteś tą samą piękną, {105917}{106000}bogobojną mieszczanką, chodzącą| do kościoła, piekącą ciastka… {106001}{106038}Żyję teraz z| dwoma mężczyznami. {106039}{106089}…skautową mamą.| Ty co? {106090}{106186}Jestem artystką. Nie piekę| ciastek. Nie chodzę do kościoła. {106187}{106268}Robię kolaże,| rzeźby, fotografie. {106269}{106353}Mieszkam na Manhattanie z| dwoma mężczyznami, których kocham, {106354}{106423}w bardzo szczęśliwym| ‘manage a trois’. {106424}{106451}Czym? {106452}{106559}Sypiamy razem.| A menage a trois. //Trójkącik {106560}{106643}Wiedziałem, że nie można| ufać cholernym Francuzom. {106644}{106689}To jest niesamowite, Melody. {106690}{106788}Tysiące lat temu, starożytni ludzie,| Egipcjanie, Rzymianie, Majowie, {106789}{106863}wracali do domu,| tak jak my {106864}{106941}dyskutując o tym gdzie| powinni zjeść, czy pogawędzić. {106942}{107017}”Hej, właśnie kupiliśmy świetny,| duży dom przy Nilu z podwórkiem, {107018}{107061}z widokiem na nową| piramidę Faraona”. {107062}{107133}- Boris…|- Lub „Mój medyk mówi, że {107134}{107201}- języki pawia są niezdrowe dla serca.”|- Boris… {107202}{107336}Lub, „Martwię się, bo nie mogę znaleźć| dobrej Azteckiej szkoły dla dziecka”. {107337}{107396}Co to do diabła teraz| wszystko znaczy? Nic. {107397}{107432}Ale oni myśleli,| że to jest ważne. {107433}{107472}Boris, mogę z| tobą porozmawiać? {107473}{107541}A ja byłem wychowywany| w religijnym domu. {107542}{107644}Żona Hioba była moją ulubioną| postacią z Biblii, bo wolała śmierć, {107645}{107834}niż uległą akceptację, tak jak| tego masochisty, którego poślubiła. {107835}{107895}Boris, Boris, możemy| usiąść na sekundę? {107896}{107925}Cóż, ale musimy| iść do domu. {107926}{107982}Wiem, ale chodź tutaj.| Muszę Ci coś powiedzieć. {107983}{108028}Ale zawsze| wracamy do domu. {108029}{108085}Wiem, wiem. Wiem, że| mamy standardową rutynę. {108086}{108174}Muszę się napić| mojego drinka i wykąpać. {108175}{108219}I wiesz, ty postrzegasz| to jako rutynę, {108220}{108294}ale dla mnie ta konsekwencja| pomaga nie być zdenerwowanym. {108295}{108349}Wiem, że wymagasz| pewnego rytuału. {108350}{108429}A potem po prysznicu, nasz obiad,| byle nie ciasto z raków znowu. {108430}{108469}Mam niestrawność| po ostatnim razie. {108470}{108521}Myślałem, że mam| raka tarczycy. {108522}{108602}Boris, spotkałam się z kimś| innym. Zakochałam się. {108603}{108684}A potem jakiś Beethoven,| może Schubert dla odmiany, {108685}{108741}ale wiesz… {108742}{108801}Spotkałaś kogoś innego? {108802}{108977}Nie mówię, że nie czuję do| Ciebie czegoś wielkiego, czuję. {108978}{109043}Spotkałaś kogoś innego? {109044}{109092}Tak. {109093}{109189}I chcesz, żebyśmy żyli w| trójkąciku, tak jak twoja matka? {109190}{109309}Boris, kiedy mnie znalazłeś,| byłam bardzo młoda. {109310}{109353}Wciąż jesteś| bardzo młoda. {109354}{109412}Tak, ale dojrzałam. {109413}{109525}Dojrzałam tak bardzo. |I głównie dzięki Tobie. {109526}{109680}Tak, to prawda. Byłem bardzo cierpliwy| na twoją fenomenalną ignorancję. {109681}{109805}Zawsze możesz na| mnie liczyć ze wszystkim. {109806}{109845}Ja po prostu… {109846}{109962}Chyba jestem w bardzo| wrażliwym wieku i… {109963}{110079}Nie wiem jak| to dobrze wyrazić. {110080}{110118}Nie musisz tego| dobrze wyrażać. {110119}{110151}Ale chcę. {110152}{110233}Całkowicie rozumiem. Naprawdę. {110234}{110437}To nie doda mi przekonania, że związki| miłosne są prawie niezmiennie chwilowe. {110438}{110545}Naprawdę nie sądzę, że| to prawda jeśli są prawdziwe. {110546}{110650}Naprawdę? Masz| własną opinię? {110651}{110752}Tylko parę. Wiesz,| nie są głębokie, ale… {110753}{110880}Jak tylko życie jest okrutne tęsknię| za czynną aktywnością na świecie. {110881}{110990}I nawet tęsknię za ludźmi, nawet| za gąsienicami i kretynami, {110991}{111149}bo tak naprawdę nie sądzę, że są| źli, sądzę, że są przestraszeni. {111150}{111211}Sądzę, że podjęłaś| dobrą decyzję. {111212}{111334}- Boris…|- Naprawdę. {111335}{111496}Jestem przenikliwą i wrażliwą duszą| z ogromnym pojęciem ludzkiego stanu. {111497}{111668}To było nieuchronne, że w końcu cię| zmęczy bycie tak rażąco dopasowaną. {111669}{111830}Nie jest łatwo żyć ze wspaniałością,| nawet przez kogoś o zwykłej inteligencji. {111831}{111876}Jesteś zdenerwowany. {111877}{112009}Nie spodziewam się, że| zrozumiesz. Niby jak mógłbyś? {112010}{112141}Uwierz mi, zrozumiałem| mechanikę kwantową, {112142}{112321}to pewnie mogę pojąć proces myślowy| półgłówkowatej tancerki z parady. {112322}{112359}Boris… {112360}{112431}Ok. {112432}{112522}Wiedziałem, że ten dzień| nadejdzie. Naprawdę. {112523}{112689}Wszechświat się kurczy,| czemu nie mielibyśmy my? {112724}{112773}Jeszcze raz! {112774}{112869}Dla mnie, także. {112870}{112967}Rzuciła mnie.| Dasz wiarę? {112968}{113050}Co ja gadam? To ja| ją rzuciłem. Jest sama. {113051}{113178}A teraz nie ważne w którą stronę| się obróci w łóżku, ma męża. {113179}{113239}Moja żona| także mnie rzuciła. {113240}{113342}Jestem pewien, że| była piękna, tak jak moja. {113343}{113405}Norman? {113406}{113524}Norman był czarujący. {113525}{113619}Był największym modelem| jakiego Versace kiedykolwiek miało. {113620}{113682}Myślałem, że| mówisz o żonie. {113683}{113790}Pobraliśmy się w Holandii. {113791}{113857}Poślubiłeś mężczyznę? {113858}{113905}A kogo? {113906}{113957}Ale to znaczy, że jesteś… {113958}{114072}Kim? Wdowcem?| Norman nie umarł. {114073}{114153}Nie wdowcem… {114154}{114181}Gejem? {114182}{114252}Członkiem… {114253}{114299}Czego? {114300}{114362}Homoseksualnego wyznania. {114363}{114417}Mój Boże. {114418}{114477}Powiedziałeś to jakby| to była jakaś religia. {114478}{114593}Tak. Jeśli to jest religia, możesz| nazwać mnie pobożnym. Fanatykiem. {114594}{114687}Ale to grzech| przeciwko Bogu. {114688}{114747}Bóg jest gejem. {114748}{114803}Nie może być. Stworzył| cały wszechświat idealnie. {114804}{114917}Oceany, obłoki,| piękne kwiaty, drzewa. {114918}{114972}To prawda.| Jest dekoratorem. {114973}{115073}Za czym w takim razie tęsknisz?| Dalej tego nie rozumiem. {115074}{115119}Za wszystkim. {115120}{115169}Jego twarz. {115170}{115239}Jego dobroć,| poczucie humoru. {115240}{115301}Naszą wzajemną pasję. {115302}{115404}Jak tańczyliśmy, a on| mnie pochylał i całował. {115405}{115457}Jezu. {115458}{115533}Czemu cię zostawił?| Zostawiła? Norman. {115534}{115675}Chce zamieszkać w Paryżu, a ja nie| mogę opuścić mojej chorej matki. {115676}{115774}Czy twoja| matka to kobieta? {115775}{115840}Dawniej wyglądała| jak Marlena Dietrich. {115841}{116009}Co za różnica. Na końcu i tak wszystkie cię| ranią. Nieważne czy to kobiety, czy mężczyźni. {116010}{116073}A czemu twoja| cię zostawiła? {116074}{116193}Rzuciłem ją dla jej najlepszej| przyjaciółki, ale nie wyszło nam. {116194}{116281}Czemu? {116282}{116339}Mogę być z tobą| całkowicie szczery? {116340}{116413}Nie łatwo| mnie zszokować. {116414}{116497}Nie mogłem| się z nią kochać. {116498}{116540}Czemu? {116541}{116651}Na początku było ok, ale potem straciłem| pociąg. Chciałem powrotu Marietty. {116652}{116784}Co jest zabawne, bo ostatnimi laty,| Marietta nie pociągała mnie za bardzo. {116785}{116954}To się dzieje z wami hetero.| My zawsze mamy popęd. {116978}{117069}Chryste, jeśli mam być szczery,| nigdy wcześniej nie miałem, {117070}{117168}płonącej żądzy| do Marietty. {117169}{117245}A czemu się| z nią ożeniłeś? {117246}{117423}Tak należało zrobić. Tam gdzie| mieszkałem każdy miał żonę i dzieci… {117424}{117504}Mogę być wobec| ciebie otwarty? {117505}{117530}Oczywiście. {117531}{117574}John. John Celestine. {117575}{117725}Oczywiście John. Jestem Howard| Cummings, z domu Kaminsky. {117726}{117830}Ożeniłem się z Mariettą,| ponieważ się bałem. {117831}{117868}Czego? {117869}{117956}Tego co czułem do tylniego| napastnika w drużynie futbolowej. {117957}{117993}Nie. {117994}{118091}Za każdym razem kiedy| ustawiał się w linii i pochylał. {118092}{118281}Barman, jeszcze po jednym dla| mnie i mojego przyjaciela, proszę. {119238}{119307}Dacie wiarę, że dwa| razy mi się nie udało? {119308}{119398}Wyskoczyłem z okna i wylądowałem| na kobiecie spacerującej z psem. {119399}{119493}Ona ucierpiała. Ja| wyszedłem bez szwanku. {119494}{119605}Nie zdajesz sobie sprawy z| konsekwencji czynów wobec innych ludzi? {119606}{119634}O, nie gadaj.| Naprawdę. {119635}{119685}Nie. A co gdyby| ci się udało? {119686}{119725}Pomyśl, pomyśl| jeśli byś nie żył. {119726}{119792}jak świat zmieniłby się nagle| w sposób niewyobrażalny. {119793}{119820}O mój Boże. Wiesz co? {119821}{119904}Brzmisz jak ten film, który wbijają do| głowy w każde Boże Narodzenie. {119905}{119955}- Co?|- A co jeśli anioł stróż {119956}{119992}uratowałby Jimmego Stewarta? {119993}{120181}A potem Jimmy Stewart paliłby w łóżku| i żyjąc spowodowałby śmierć 60 ludzi w pożarze? {120182}{120271}Co powiesz na to? Czy ratowanie| każdego życia jest dalej warte? {120272}{120324}Nawet jeśli to Boże Narodzenie?| No wiesz. Poważnie. {120325}{120398}Musisz mieć bardzo mglisty| obraz rasy ludzkiej. {120399}{120520}O, rasa ludzka. Musieli zainstalować| automatyczne spłuczki w toaletach publicznych, {120521}{120590}bo nie można ufać ludziom| czy spuszczą po sobie. {120591}{120696}No wiesz! Spuszczanie po| sobie! Nawet tego nie robią! {120697}{120734}Koniec odwiedzin. {120735}{120778}Co? Wyrzucasz mnie? {120779}{120806}Tak. {120807}{120898}- Naprawdę?|- Tak. Absolutnie. {120899}{121037}W porządku. Słuchaj. Szczerze,| naprawdę mi przykro za to co Ci zrobiłem, {121038}{121101}i jeśli jest jakiś sposób| aby Ci to wynagrodzić? {121102}{121201}Przynieś Ci coś,| co mogę zrobić? {121202}{121279}Jeśli tylko będę kiedyś chodzić,| możesz zabrać mnie na obiad. {121280}{121323}Czym się |zajmujesz, Heleno? {121324}{121431}Ja? Jestem jasnowidzem. {121432}{121490}Przepraszam, naprawdę? {121491}{121584}Urodziłam się z bardzo rzadkim darem.| Potrafię przewidywać przyszłość. {121585}{121649}Jeśli możesz widzieć przyszłość,| jak to jest, że nie przewidziałaś, {121650}{121744}że wyskoczę z budynku| i wyląduję na Tobie? {121745}{121868}Może przewidziałam? {122114}{122246}Szczęśliwego Nowego Roku. {122286}{122348}Jesteśmy tacy podekscytowani.| Howard sprzedaje siłownię, {122349}{122437}ale otwieramy sklep z antykami| w Chelsea. Tak, Art deco. {122438}{122494}Będziemy mieć cudowną| kolekcję plakatów filmowych. {122495}{122527}Dacie wiarę| temu białasowi? {122528}{122579}Temu republikańskiemu| Neandertalczykowi? {122580}{122653}Temu bezmózgiemu zombie| z Narodowego Związku Broni. {122654}{122749}Mój psychiatra mówi, że broń to| manifestacja mojej seksualnej niedoskonałości. {122750}{122871}Tak, gdyby nie były do seksualnych| niedoskonałości, to Związek Broni by upadł. {122872}{122938}Wprowadził się z Howardem| Cummings, z domu Kaminsky. {122939}{123044}I nie tylko sypia z mężczyzną,| ale wkrótce będzie świętować Purim. {123045}{123149}Co ważniejsze, pierwszy raz w| jego dorosłym życiu, jest szczęśliwy. {123150}{123253}Powinnaś wiedzieć dlaczego Cię zawodziłem Marietta, |nie spełniałem twych kobiecych pragnień. {123254}{123320}Co okazało się| całkiem poważne. {123321}{123405}U mnie także, ale nie do płci,| która miała mnie pociągać. {123406}{123453}Jesteś jakby innym| człowiekiem John. {123454}{123514}Cała Twoja osobowość| jest pogodniejsza. {123515}{123555}Gdyby tylko| wtedy tak było. {123556}{123605}Nie potrafiłem, kiedy| się z tobą kochałem. {123606}{123664}Pasowałem do Ciebie| jak wół do karety. {123665}{123709}Wybaczcie za metaforę. {123710}{123792}Cóż, mam nadzieję, że mieliście| fart i dobraliście się odpowiednio. {123793}{123839}Ja z pewnością| miałem fart. {123840}{123890}A ty Boris? {123891}{123994}Jakby to powiedzieć w tej| surowej modzie waszego pokolenia, {123995}{124054}Całkowicie miałem farta. {124055}{124186}To tylko potwierdza jakie bezsensownie| ślepe szanse są we wszechświecie. {124187}{124276}Każdy knuje i marzy o| spotkaniu tej właściwej osoby, {124277}{124357}a ja wyskoczyłem przez| okno i wylądowałem na niej. {124358}{124391}I to jeszcze na medium! {124392}{124546}Znaczy, mówiąc o irracjonalnym sercu,| nie wspominając że pokochałem grysik. {124547}{124638}Mam pytanie, czy jestem| członkiem mojego pokolenia? {124639}{124703}Tak, nie przejmuj się.| Wytłumaczę Ci to. {124704}{124772}Hej, hej, czekajcie! Czekajcie!| Kula zaraz spadnie! {124773}{124802}Dalej! {124803}{124839}Dziesięć, {124840}{124869}Dziewięć, {124870}{124933}Osiem, Siedem, {124934}{124992}Sześć, Pięć, {124993}{125053}Cztery, Trzy, {125054}{125105}Dwa, Jeden! {125106}{125238}Szczęśliwego Nowego Roku! {125522}{125588}Tak się składa, że nienawidzę| noworocznych celebracji. {125589}{125649}Każdy rozpaczliwie| chce się dobrze bawić. {125650}{125720}Chcąc to uczcić,| w jakiś żałosny sposób. {125721}{125828}Uczcić co?| Krok bliżej grobu? {125829}{125946}Dlatego cały czas powtarzam,| ile tylko miłości możesz wziąć lub dać, {125947}{126046}ile szczęścia możesz| zwędzić, lub dostarczyć, {126047}{126164}każdą chwilową ilość| wdzięku, jakby nie było. {126165}{126295}I nie oszukujcie się, to nie zależy| absolutnie od waszej ludzkiej pomysłowości. {126296}{126381}Więcej w waszej egzystencji| szczęścia niż byście powiedzieli. {126382}{126461}Chryste, wiecie jakie są| szanse plemnika waszego ojca, {126462}{126568}spośród milionów, znalezienia tego| jednego jajeczka, z którego jesteście? {126569}{126628}Nie myślcie o tym,| wpadniecie w panikę. {126629}{126672}Boris, co ty wyprawiasz?| Do kogo gadasz? {126673}{126733}Co? Tam są ludzie,| którzy nas obserwują. {126734}{126766}Są tam? {126767}{126798}Tak, tak, obserwują. A co? {126799}{126845}- Proszę Cię Boris…|- Wiecie… {126846}{126897}Cóż, byli jak zaczęliśmy. {126898}{126925}Nie wiem ilu pozostało. {126926}{126971}Czy ktokolwiek| widzi tam kogokolwiek? {126972}{126997}Tam? Nie! {126998}{127026}Nie! {127027}{127092}- Boris!|- Nie! {127093}{127187}Widzicie? Jestem jedyny| który widzi cały obraz. {127188}{127265}I na tym właśnie| polega geniusz. {127266}{127419}Chodź, Szczęśliwego| Nowego Roku, Boris. {127450}{127631}{F:Calibri}Tłumaczenie i synchronizacja: {Y:i,b}Trance4ever