{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {3080}{3155}Miałaś oglądać mecz i się nie nudzić, {3160}{3260}a ja pójdę z tobą do opery.|Kupiłem już zatyczki do uszu. {3265}{3356}Dziwię się, że z twoim wzrokiem|widzisz krążek. {3361}{3430}Super! {3538}{3586}Od razu wchodzę do łóżka. {3591}{3675}- W telewizji jest film z Bobem Hope.|- Wiem. {3677}{3783}Wyobrażasz sobie? Zabił 12 ofiar.|Pokroił je i zjadł. {3788}{3888}- Serio? To alternatywny styl życia.|- Tak. Dokładnie. {4083}{4128}- Trzymaj windę!|- Idziemy. {4133}{4203}- Przytrzymaj windę.|- Dobrze. {4255}{4337}- Widuję cię na sali gimnastycznej.|- Poważnie? {4339}{4430}- Mieszkamy tu.|- Chodzę, gdy się zdyscyplinuję. {4435}{4514}- To ważne, by ćwiczyć.|- Zgadzam się. {4519}{4574}To odmieniło moje życie. {4579}{4644}Wolę zanik mięśni.|Nie lubię ćwiczyć. {4648}{4713}- Kupiliśmy bieżnię.|- Też mieliśmy. {4718}{4795}Wyrzuciliśmy, bo zajmowała|zbyt dużo miejsca. {4797}{4859}Musisz na nią wejść|od czasu do czasu. {4862}{4941}Oprogramowanie jest|takie skomplikowane. {4946}{5015}- Nigdy tego nie pojmę.|- Wiem. {5020}{5063}- Miło nam...|- Tak. {5078}{5150}- Nie zna się sąsiadów.|- Zabawne, nie? {5154}{5190}- Dobranoc.|- Dobranoc. {5195}{5234}Co za miła para. {5238}{5291}- Halo?|- Tak? {5293}{5385}Wejdziecie na drinka?|Bardzo prosimy. {5392}{5461}- Z przyjemnością.|- Robi wspaniałą kawę. {5464}{5531}- Proszę.|- Chcę obejrzeć film. {5533}{5593}- Dasz mi lekcję na bieżni.|- Z... {5598}{5737}Skoro ja się mogłam tego nauczyć,|to wierz mi, każdy może. {5751}{5821}- Nie wiem, co robię.|- To łatwe. {5826}{5919}- Jestem na 5 poziomie.|- Jesteś taka zaawansowana? {5922}{5984}Dużo ćwiczę.|Spójrz na te diagramy. {5989}{6015}Niesamowite. {6022}{6065}- Nie pojmuję.|- Pokaż. {6070}{6128}Tak. Widzisz? {6130}{6205}Pokażę ci znaczek z 1933 roku. {6214}{6288}Bardzo rzadki i piękny.|Spójrz. {6310}{6394}Jest unikalny,|gdyż wydrukowano go z błędem. {6399}{6463}- Zobacz czy zauważysz.|- Trudno mi. {6468}{6557}- Podpowiem ci. W rogu.|- To malutkie? {6559}{6629}Tak. Przez to ma taką wartość. {6631}{6751}Mam wartościową serię wydań|okolicznościowych. Spójrz na kolor. {6754}{6826}- Te będą...|- Przeszkadzamy wam. {6830}{6881}- Nie.|- Powinienem już iść. {6885}{6960}- Gdzie pracujesz?|- W wydawnictwie Harper. {6962}{6989}- Poważnie?|- Tak. {6993}{7060}Kupiłem stare kino. Remontuję je. {7065}{7135}Miałem 3.|Interes nie idzie tak jak kiedyś. {7140}{7233}Spójrz. Nawet przedziurkowania|są w dobrym stanie. {7238}{7305}- Gdzie Carol? Muszę iść.|- Naprawdę? {7310}{7358}- Tak...|- Kawa gotowa. {7360}{7470}- Zapomniałem o kawie.|- Później do tego wrócimy. Chodź. {7475}{7569}Nie mamy dzieci,|ale łatwo to zrozumieć. {7574}{7650}- Do którego college'u chodzi syn?|- Brown. {7655}{7713}Ładny kolor. {7725}{7789}Paul sam się wszystkiego dorobił. {7794}{7868}Wiedza to druga najważniejsza rzecz. {7873}{7976}Pierwszą jest zdrowie. Potem wiedza.|Potem pieniądze. {7981}{8041}- Czas szybko...|- Pracujesz? {8046}{8077}- Ja?|- Tak. {8079}{8211}Pracowałam kiedyś w agencji|reklamowej, ale to było dawno temu. {8216}{8290}Myślę o otworzeniu restauracji. {8305}{8398}- Naprawdę?|- Larry próbuje mi to wybić z głowy. {8401}{8506}Wspaniale gotuje. Jej omlet z koprem|włoskim w sosie sprawi, {8511}{8609}że padniesz na łóżko|w pozycji noworodka. {8617}{8717}Uwielbia ze mnie żartować.|Lubi egzotyczną kuchnię. {8722}{8813}Moją słabością są desery.|Śmietana, masło, tłuszcz. {8818}{8952}Zrobię taki deser, że palce lizać.|Będziesz musiała miesiąc ćwiczyć. {8955}{9024}Idziemy do Le Cirque|w naszą rocznicę. {9029}{9077}- 28 lat w listopadzie.|- Tak? {9079}{9216}- Co kupić damie, która wszystko ma?|- Mamy już miejsca na cmentarzu. {9218}{9290}Uważam, że Bentley|jest w dobrym stylu. {9295}{9377}Na naszą 20-stą dałem jej|piękne chusteczki. {9381}{9456}- Miały moje inicjały.|- Eleganckie. {9461}{9525}Nie znałem nawet jej rozmiaru. {9640}{9710}Nie mogłaś dłużej rozmawiać? {9729}{9806}- Dawałem ci sygnał.|- Byłam dobrą sąsiadką. {9811}{9899}Sąsiadką? Jeśli by mi jeszcze raz|pokazał znaczki... {9904}{9981}Uwielbiam oglądać zużyte znaczki. {9986}{10101}Przestań. Było miło.|Cieszą się ze swojej rocznicy. {10105}{10218}Ja się cieszę z filmu z Bobem Hope.|Czemu go tak późno grają? {10221}{10288}- Myślisz, że tacy będziemy?|- Jacy? {10292}{10420}Jak oni. Kolejna nudna, starzejąca się|para, spacerująca... {10424}{10453}Jesteśmy nudną... {10458}{10547}...telewizja, bułeczki|i dwa miejsca na cmentarzu? {10551}{10650}To by było szczęście.|Być w takiej formie w ich wieku. {10652}{10726}Widziałaś, jakie on podnosi ciężarki? {10731}{10834}Gdybym ja takie podniósł,|miałbym straszną przepuklinę. {10837}{10973}- Jak myślisz, jak często się kochają?|- Z ich formą częściej od nas. {10978}{11057}Na pewno przynajmniej raz w tygodniu. {11062}{11127}- Larry?|- Jestem wykończony. Co? {11129}{11189}Czy nadal ci się podobam? {11194}{11264}Co to za pytanie?|Oczywiście. {11273}{11352}Stajemy się parą wygodnych butów? {11357}{11443}Nigdy wygodnych.|O to nie musisz się martwić. {11494}{11525}- Jak leci?|- Dobrze. {11530}{11578}- Kupię ten.|- Ładny. {11602}{11662}Będziecie w czwartek u Elaine? {11666}{11729}Nie. Idziemy na operę Wagnera. {11733}{11793}- Ted przyjdzie.|- Co u niego? {11796}{11913}- Chyba jest zadowolony z rozwodu.|- Nie. Daj spokój. {11916}{12002}Nie jest z nim dobrze.|Nie przywykł do tego. {12007}{12055}Wygląda na zadowolonego. {12057}{12124}- Poszperacie tu trochę?|- Idziemy do kina. {12129}{12177}- Podwójne zabezpieczenie.|- Chodźcie. {12182}{12237}- Chcesz?|- Zaraz się zaczyna. {12239}{12306}Pędem poślę za nią policję. {12311}{12419}Przepuszczą ją przez wyżymaczkę.|Wycisną z niej, co trzeba. {12424}{12465}Nic nie mają. {12467}{12496}Nie za wiele. {12498}{12616}Tylko 26 lat doświadczenia|i bryłę cementu w brzuchu. {12628}{12733}- Świetny film, nie?|- Jeden z moich ulubionych. {12736}{12810}- Wspaniali.|- Z kim możemy umówić Teda? {12815}{12884}- Musisz mieć kogoś w biurze.|- Teda? {12889}{12968}- Ted chyba w tobie się kocha.|- We mnie? {12971}{13076}- Co się tak dziwisz?|- Lubię go, ale traktuję jak koleżankę. {13081}{13206}- Teraz jest rozwiedziony.|- Czy wykrywam nutkę zazdrości? {13210}{13280}- Zadzwoniłem na pogotowie.|- Co się stało? {13282}{13354}- Czy to pogotowie?|- Co się dzieje? {13357}{13417}- Miała atak serca.|- Boże. {13421}{13479}- Nie żyje.|- Nie żyje? {13484}{13558}- Nie żyje.|- Uspokajają pana House. {13563}{13604}Tryskała zdrowiem. {13616}{13721}- Na karetkę było już za późno.|- Poznaliśmy ją wczoraj. {13723}{13781}- Straszne.|- Co się stało? {13786}{13858}Choroba wieńcowa.|Szybko poszła. {13860}{13891}Co możemy zrobić? {13896}{13982}Bądźcie dobrymi sąsiadami.|Uspokoiliśmy go. {13987}{14054}Dopiero co ich poznaliśmy. {14059}{14143}- Zaprosili nas na kawę.|- Taka miła pani. {14145}{14179}Miła osoba. {14222}{14273}- Boże.|- Świetnie wyglądasz. {14277}{14313}- Witam.|- Cześć. {14318}{14404}- Panie House. Tak nam przykro.|- Dzięki za kwiaty. {14407}{14443}- To było miłe.|- Tak. {14448}{14517}- Jeśli możemy pomóc...|- W czymkolwiek. {14522}{14615}To taki szok.|To było takie nagłe. {14625}{14709}- Wyglądała na taką zdrową.|- Chorowała na serce. {14711}{14766}Naprawdę? Nie wspomniała. {14769}{14846}- Nie zrobiłaby tego.|- Nie. Tak. Cóż... {14850}{14913}- Jeśli możemy pomóc.|- W czymkolwiek. {14918}{14973}Wpadnij, jeśli ci smutno. {14977}{15078}- Jesteś mi winna francuski deser.|- Nie zapomniałam. {15083}{15164}- Wystroiliście się.|- Idziemy do opery. {15169}{15210}- Dobrej zabawy.|- Moja ulubiona. {15212}{15270}- Dobranoc.|- Dobranoc. {15272}{15325}Chodź, spóźnimy się. {15534}{15627}Umowa była: Ja oglądam mecz,|a ty idziesz na operę. {15632}{15764}Nie mogę słuchać tyle Wagnera.|Mam ochotę podbić Polskę. {15814}{15936}Dziwne. Jednego wieczoru pije kawę,|a następnego umiera? {15941}{16025}Wiem.|Nie wyglądała na umierającą. {16040}{16112}Może on ją zabił.|Może ma młodą siksę. {16116}{16152}Powinieneś go zobaczyć. {16157}{16255}Podnieca się lizaniem znaczków.|Jest nudnym... {16260}{16325}Zrozumiałe.|Zależy, kto jest na znaczku. {16330}{16409}Nie wspominała,|że miała wadę serca. {16414}{16464}Co miała powiedzieć? {16478}{16524}" Cześć, mam wadę serca". {16529}{16589}Mówiła mi o wyciętej macicy. {16593}{16694}Łatwiej mówić o wyciętej macicy,|niż o wadzie serca. {16699}{16740}Lubiła desery.|Tak? {16768}{16807}Zjadła o jeden za dużo. {16812}{16886}Nie była na diecie.|Rozmawiałyśmy o dietach. {16888}{16982}- Nie była na diecie.|- To świetna metoda na morderstwo. {16984}{17068}- Jak to?|- Zatykasz im żyły... {17078}{17195}...bitą śmietaną, musem czekoladowym,|masłem. Od razu padną. {17200}{17258}- Świetnie.|- Okropne, ale... {17262}{17303}Podoba mi się. {17308}{17375}- Nie?|- Zaciastkowałabym się na śmierć. {17380}{17418}- Pomogę ci.|- Naprawdę. {17423}{17497}Zjem jeszcze jeden|kawałek ciasta. {17502}{17584}Otworzysz restaurację?|Serio? {17588}{17670}- Świetnie gotujesz.|- Chcę w tym uczestniczyć. {17672}{17699}- Poważnie.|- Serio? {17701}{17780}- Powinnaś.|- Nie wiem. Mówisz poważnie? {17785}{17874}- Byłoby wspaniale.|- Po co ją zachęcasz? {17879}{17936}- Świetnie gotuje.|- Dzięki tobie. {17939}{18015}To był jego pomysł.|Lekcje gotowania. {18020}{18099}Restauracja to poważny interes. {18102}{18190}- Nie możesz być taka beztroska.|- Nie jestem. {18195}{18267}Wiesz, ile to zajmuje czasu? {18272}{18337}- Czekaj. Słuchaj.|- Będą cię okradać... {18341}{18432}- To umiem robić.|- Będzie gotować. Jest świetna. {18437}{18552}Będzie gotować. A ja będę prowadził|knajpę jak Rick w Casablance. {18555}{18624}- Zarobisz coś.|- Mówię poważnie. {18627}{18699}- To poważne.|- Będę pierwszym klientem. {18720}{18790}Myślałem, by umówić Teda|z Heleną Dubin. {18794}{18895}Ale pomyślałem, że wdaliby się|w dyskusję o zazdrości o penisa. {18900}{19017}- Biedak tak cierpi z tego powodu.|- Nie wydawał ci się za wesoły? {19022}{19087}Wydawał się taki jak zawsze, {19089}{19185}ale jak wspomniałaś restaurację,|to się rozpromienił. {19188}{19221}Restaurację? {19226}{19308}Widzi się jako|Humphrey Bogart w Casablance. {19312}{19389}Ja go widzę jako Petera Lorre'a. {19391}{19504}Mówiłam o panu House.|Nie wydawał ci się za wesoły? {19509}{19566}- Nasz sąsiad-wdowiec?|- Tak. {19571}{19694}Nie był zbyt opanowany|jak na człowieka, który stracił żonę? {19698}{19782}A co ma robić?|Chodzić po ulicy płacząc? {19787}{19914}Wydawało się, że cieszyli się|ze swojej rocznicy... {19919}{20012}Gdybym ja umarła,|nie łkałbyś miesiącami, albo latami? {20017}{20077}Nie lubię takich żartów. {20082}{20149}Mi by się przydała|wizyta u lekarza. {20154}{20264}Nie wiem. Mi się wydawał|za bardzo beztroski. Wiesz? {20269}{20389}Nagle chce swojego deseru,|"dobrej zabawy w operze". {20391}{20499}I "wystroiliście się".|Powinien być załamany. {20504}{20638}Nie mogę sobie wybić z głowy|motywu z Latającego Holendra. {20643}{20772}Przypomnij mi, bym kupił wszystkie|płyty Wagnera i wypożyczył piłę. {20828}{20895}Helen Dubin nie pasuje do Teda. {20900}{20957}- Nieśmiała myszka.|- Jak i on. {20962}{21041}Będą się świetnie bawić|i jeść razem ser. {21043}{21108}Chryste. {21159}{21202}Halo? {21206}{21283}Tak. Oczywiście, że nas obudziłeś. {21288}{21434}Nie wszyscy nie śpią o 1:00 nad ranem|oglądając porno. Dam ją do słuchawki. {21437}{21506}- Kto to?|- Ted. Do ciebie. {21511}{21542}Ted, cześć. {21547}{21624}Wiem, co zrobił,|by wyglądało na atak serca. {21628}{21703}Zakneblował ją,|przywiązał do bieżni {21708}{21772}i podkręcił ją na|poziom olimpijski. {21825}{21940}Nie, nie. Chociaż myślę, że jest|on za bardzo beztroski. {21945}{22089}Nie zachowuje się jak facet, któremu|zmarła ukochana od 28 lat żona... {22091}{22163}Znów o tym myślisz?|Myślałem, że żartowałaś. {22168}{22211}- Wiem.|- Daj mi go. {22216}{22283}Co? Masz.|Chwileczkę. Dam Larry'ego. {22288}{22348}Nie została zamordowana. {22350}{22468}Miała atak serca, był tu lekarz.|Starszy człowiek. {22472}{22561}- Skąd wiesz, że jest lekarzem?|- Nie spieram się. {22564}{22595}Chcę iść spać. {22599}{22652}Zaczekaj.|Podaj Carol. {22657}{22719}Dzwoniłem w innej sprawie. {22724}{22825}Znam świetne|miejsce na restaurację. {22849}{22909}Patrz.|Czy nie świetne? {22914}{22976}- Ciemne.|- Nie świetne ściany? {22978}{23029}- Jak w jaskini.|- Widzę. {23033}{23101}- I wychodzisz tu.|- Spójrz. {23105}{23161}- Piękne.|- Nie świetne? {23165}{23271}- Zbyt skryte jak na restaurację.|- Nie. W tym jej czar. {23273}{23355}Jest taka romantyczna,|schowana z tyłu. {23360}{23407}Nie jakiś uliczny handel. {23410}{23494}Chcesz miejsca,|do którego chodzą zakochani. {23496}{23583}- Trzeba czekać na rezerwacje.|- Przemyślałeś to. {23587}{23666}Chodziłem tu z Julie,|gdy byliśmy małżeństwem. {23669}{23710}Spacerowaliśmy tu. {23714}{23786}- Pięknie tu w nocy.|- Założę się. {23791}{23882}Myślałem: " Co my tu robimy?|Nie kochamy się". {23887}{23961}Tym bardziej bolesna była ta chwila. {23988}{24026}Cześć. Jak leci? {24031}{24117}" Pływające wyspy".|Mam nadzieję, że lubisz bezy. {24120}{24177}- Uwielbiam. Proszę.|- Dobrze. {24182}{24220}- Niesamowite.|- Wiem... {24223}{24271}- Sama zrobiłaś?|- Tak. {24275}{24343}Mówiłam ci.|To sos waniliowy. {24347}{24371}Chodźcie. {24376}{24422}- Trufle...|- Zjemy razem. {24426}{24494}- Zrobiła je dla ciebie.|- To za dużo. {24498}{24551}- Zrobię kawę.|- Ja zrobię. {24554}{24587}Tyle już zrobiłaś. {24590}{24657}Nalegam. Usiądź wygodnie.|Odpocznij. {24661}{24745}- Jesteś miła.|- Tyle przeszedłeś. {24750}{24805}- Jak się trzymasz?|- Nie wiem. {24810}{24925}Pomyślałem, by gdzieś pojechać.|Tu jest za dużo wspomnień. {24930}{25021}- Masz z kim jechać...?|- Mam brata na Florydzie. {25023}{25103}Mam nadzieję, że się wyrwie.|Lubisz nurkować? {25107}{25199}Nie. Denerwuję się,|gdy ryby się na mnie gapią. {25203}{25285}- Pokażę ci znaczki.|- Znaczki? Cóż. {25290}{25345}Spójrz. {25431}{25484}Dobrze. {25486}{25529}Kawa. Gdzie jest? {26436}{26575}- Wspaniałe. Jesteś artystką.|- Dziękuję bardzo. {26589}{26651}- Pogrzeb był duży?|- Nie. {26656}{26757}- Paru znajomych. Żadnej rodziny.|- Tak. Taki skromny. {26762}{26826}- Takie są najlepsze, prawda?|- Tak. {26831}{26891}Chyba. Pochowają cię... {26922}{27018}Zastanawiałam się...|Gdzie są te miejsca na cmentarzu? {27023}{27141}Uważamy, że to takie romantyczne.|Prawda? {27145}{27292}Pamiętasz, jak mówiliśmy o tym|i jakie to romantyczne? {27296}{27361}- Pamiętasz?|- Tak. Tak. Mówiliśmy. {27364}{27423}Na wieki z ukochaną. {27428}{27491}- Brzmię jak jeden z nich.|- Tak. {27495}{27584}Tak, ale zastanawiałam się,|gdzie jest ten cmentarz? {27589}{27656}W Nyack. {27661}{27735}Spędzaliśmy tam czasami lato. {27771}{27843}O co ci chodziło z tym cmentarzem? {27845}{27951}Wiedziałem, że próbowałaś|mi coś przez to powiedzieć. {27953}{28032}Byłam w kuchni i robiłam kawę. {28037}{28128}Nie było ziarenek,|więc szukałam w szafkach. {28133}{28263}Natknęłam się na urnę.|Otworzyłam ją i były w niej prochy. {28267}{28354}- Prochy? Umyłaś ręce?|- Skremował ją! {28359}{28464}Skąd wiesz, że to była ona?|Prochy przypominały panią House? {28466}{28519}- A kto inny?|- Ktokolwiek. {28524}{28613}Może krewny.|Jego księgowy. Jego kot. {28615}{28694}- Tak. Schowane? Schowane?|- Co takiego? {28697}{28843}- Facet nic nie zrobił.|- Wiem, że kłamał. Dobra? Kłamał. {28845}{28891}Może się krępuje. {28896}{28982}Może nie chciał spędzić wieczności|obok ukochanej. {28987}{29071}Więc tak nam powiedział.|Co to za różnica? {29075}{29131}- Do kogo dzwonisz?|- Do Teda. {29135}{29191}Jezu. Daj mu spokój. {29219}{29337}To biedny wdowiec.|Chce pojechać na wakacje. {29339}{29418}Tak? Gdzie? Wiem.|Będzie nurkował, tak? {29421}{29550}No i co?|Lubi siedzieć na dnie z kałamarnicą. {29562}{29622}Wiem. Wiem. Co ty na to? {29627}{29747}- A jeśli mieli ubezpieczenie?|- Tak jak w Podwójnym zabezpieczeniu. {29752}{29824}Cześć. Tak. Cześć, to ja. {29828}{29910}Właśnie byliśmy u naszego sąsiada. {29915}{29996}Słuchaj. Natknęłam się tam|na urnę z prochami. {30001}{30092}Ale on mówił, że pochował żonę. {30097}{30174}Tak się robi,|by nie było autopsji. {30178}{30253}Aby niczego nie wykryli.|Np. Trucizny. {30281}{30363}Właśnie. Wykryliby chyba truciznę,|prawda? {30365}{30454}Nie wiem.|Istnieje wiele egzotycznych trucizn. {30459}{30538}Ale czemu by kłamał?|Czemu by w ogóle kłamał? {30543}{30591}Popadacie w obsesję. {30620}{30708}Zrobiłbyś to?|Nie jestem w tym dobra. {30713}{30821}W porządku. Pogadamy później.|Dobra, pa. {30823}{30886}- Śpimy?|- Nie jestem zmęczona. {30890}{30979}- Jak to?|- Ted zadzwoni do domu pogrzebowego. {30982}{31061}Nie wiem, czemu cię to nie fascynuje. {31065}{31200}- Może mieszkamy obok mordercy.|- NY to skupisko. Przyzwyczaj się. {32240}{32307}O, Boże. {32312}{32408}- Nic ci nie jest?|- Larry. Larry, słyszałam hałas. {32411}{32550}Słyszałam hałas w korytarzu.|Chyba pan House wsiadał do windy. {32554}{32643}- Pewna jesteś?|- Jestem prawie pewna, że to był on. {32648}{32741}To co? To nie przestępstwo.|Może wsiadać do windy. {32746}{32821}- Kto by to robił o 1:30 rano?|- Spałem już. {32825}{32849}Co za różnica? {32854}{32948}Wiesz jak mówimy, że to piętro|staruszków? Ten żart? {32952}{33113}Więc to był on. Wsiadł do windy.|To żadne wykroczenie. Ma prawo. {33118}{33178}Pójdziesz spać?|To szaleństwo. {33183}{33305}- Muszę jutro wcześnie wstać.|- Wiem, co zrobię. {33307}{33374}Zadzwonię i zobaczę czy jest w domu. {33379}{33432}- Teraz?|- Tak, to jest... {33437}{33480}- Co?|- Bardzo podej... {33482}{33554}- Co robisz? Nie dzwoń...|- Przestań! {33559}{33693}Nie dzwoń do pana House. To wdowiec.|Daj mu spokój. Oszalałaś. Przestań! {33698}{33775}- Widziałaś go. To nie karalne.|- Nie ma go. {33777}{33832}- Daj mi to.|- Co robisz? {33837}{33904}Zadzwoń na dół|i dowiedz się kto wyszedł. {33907}{33991}- Ja zadzwonię. Dzwoń.|- Zadzwonię. {33995}{34036}Co w ciebie wstąpiło? {34041}{34106}Gdzie on chodzi o 1:30 rano? {34110}{34202}Nie twoja sprawa.|Może iść, gdzie chce. {34206}{34297}Halo? Tak.|Tu pani Lipton. Tak. {34302}{34386}Czy ktoś właśnie wychodził z budynku?|Tylko... {34391}{34535}Na pewno? Na pewno nikt...?|Nie, dobrze. Dobrze. Tak. Dziękuję. {34537}{34624}- Zadowolona? Możemy iść spać?|- Nie rozumiem. {34628}{34705}Robisz zagadkę z niczego. {34710}{34859}Dobra. Czekaj. Wiem.|Nie, czekaj. Słuchaj. Larry, słuchaj. {34878}{34974}- Wsiadł do windy. Czekaj. Słuchaj!|- Idę spać. {34978}{35024}Nie chcę tu stać. {35026}{35110}Wsiadł do windy|i zjechał do piwnicy. {35113}{35240}- Super. I co? I co teraz?|- Ma samochód i klucze do garażu. {35242}{35297}- Otworzył...|- No i? To co? {35302}{35328}Jak to: "To co?" {35331}{35422}Wyszedł w nocy|i pojechał gdzieś samochodem. {35427}{35542}- Dobra. Więc mam rację.|- Masz rację. Wielka rzecz. {35547}{35616}Przez tę twoją " rację"|skończymy na dnie. {35621}{35714}- To mówi więcej o tobie niż o nim.|- Coś taki uparty? {35719}{35815}- Co ty na to?|- Kładź się. Co z tobą? {36141}{36194}Cześć. {36393}{36515}Jack? Przyjdziesz na górę?|Coś cieknie w kuchni. {36520}{36616}- Tak. Pewnie.|- Ale przyjdziesz dzisiaj? {36621}{36654}- Zaraz.|- Zaraz. {36657}{36781}- Czekaj. Zaraz wracam.|- Dobrze. W porządku. {36865}{36923}Boże. {40119}{40234}- Halo?|- Ted, jestem w jego mieszkaniu. {40316}{40433}Nie ma urny. Wyparowała.|Tak, tak mogło być. {40435}{40558}Miał ze sobą skórzaną torbę.|Może ją do niej włożył. {40562}{40615}Wynoś się stamtąd. {40625}{40711}Nie. Idź. Pogadamy więcej|z twojego mieszkania. {40716}{40778}Nie jedzie nurkować z bratem. {40783}{40905}Ma 2 bilety do Paryża i rezerwację|w hotelu Georges V {40910}{40965}z Heleną Moss. {40989}{41032}- Cześć.|- Jak leci? {41035}{41104}Dobrze. Dostałeś powiadomienie|o podwyżce? {41107}{41138}Kiedy to nastąpiło? {41140}{41200}Zobaczę, co tu jeszcze znajdę. {41203}{41315}Tak. Mówię ci, to dopiero...|Kręci mi się w głowie. {41320}{41397}To najbardziej szalona rzecz|w moim życiu. {41402}{41538}Tak, to szalone. Wkrótce będziemy|za starzy na takie szaleństwa. Idź już. {43334}{43384}Halo. {43389}{43435}Cześć. Tak. {43440}{43540}Wiem, ja...|Tak, też za tobą tęsknię. {43545}{43603}Tak. Wszystko załatwiłem. {43646}{43723}Tak, słuchaj, ja...|Dobra, muszę lecieć. {43727}{43792}Do zobaczenia później, dobrze? {43794}{43847}Dobrze. {44188}{44248}Wewnętrzny 5. {44264}{44298}Proszę próbować. {44327}{44391}Dopiero co z nią rozmawiałem. {44408}{44456}Co? {44461}{44514}Dobrze. {44519}{44607}Mógłbyś jej...?|Tak, przekaż jej, że dzwonił Tom. {44612}{44653}Tom. {44658}{44686}Dziękuję. {45039}{45147}Poprawki są świetne. Ulepszy to|książkę. Jest zawiła, ale... {45149}{45262}- Nie chcę, by była przejrzysta...|- O to się nie martw. {45264}{45370}Robi z Finnegan's Wake|zwykłe czytadło. Jest długa... {45374}{45470}Jesteś jedynym edytorem,|którego słucham, ale nie przeginaj. {45475}{45573}Nie przeginam.|Książka jest fantastyczna. Ale... {45578}{45614}Ile w tobie jest z Doroty? {45619}{45722}Zastanawiałem się na ile|jest oparta na twoim życiu? {45727}{45871}Cóż, byłam kelnerką. Mieszkałam|z poetą. Byłam krytykiem filmowym. {45876}{45919}Ale nie krupierem? {45924}{45998}Nie, ale opłacałam szkołę|grając w pokera. {46003}{46084}- Wciąż grasz?|- Nie, ale nadal umiem. {46089}{46199}Tak? Dobra jesteś?|Może mogłabyś mi dać parę wskazówek. {46202}{46264}Poduczyłabym cię w 2 godziny. {46266}{46346}Poważnie? To świetnie.|To... {46350}{46465}Jesteś uzdolniona, piękna,|umiesz pisać, grasz w pokera. {46470}{46545}Zbyt piękne, by było prawdziwe. {46549}{46609}- Nie taka piękna.|- Tak. {46612}{46681}Ale posiadam niesamowity seksapil. {46686}{46748}Dobra. Przekonałaś mnie. {46777}{46827}Widujesz się z kimś? {46832}{46952}Nie. Nie wierz w moją pewność siebie.|To fasada. Czemu pytasz? {46957}{47096}Mam kolegę, który się niedawno|rozwiódł, spodobałabyś się mu. {47101}{47182}Więc kiedy chcesz się uczyć pokera? {47187}{47271}W przyszłym tygodniu.|Zaproszę cię na lunch... {47276}{47400}Wciągnę cię na listę płac, a ty mnie|nauczysz, kiedy stawiać i pasować. {47403}{47516}- Co powiesz na cheeseburgera?|- Teraz? To jest do zrobienia. {47520}{47595}Wiesz, moglibyśmy...|Halo? {47611}{47667}Tak. {47698}{47751}Gdzie jesteś? {47755}{47789}Wszystko dobrze? {47818}{47863}Naprawdę? {47868}{47938}Nie, mógłbym. Oczywiście. Mógłbym. {47942}{48043}Tak. Potrzebuję około 5 minut.|Dobrze. {48057}{48127}Tak, wiem gdzie to jest.|Dobra. {48132}{48206}Nie mogę. Moja żona...|Mam coś do zrobienia. {48208}{48283}Pójdziemy na lunch|w przyszłym tygodniu. {48285}{48350}Historia mojego życia. {48369}{48436}Wkradłaś się do jego mieszkania?|Oszalałaś? {48441}{48506}- Nie bądź wapniakiem.|- Wapniakiem? {48511}{48583}O czym ty mówisz?|To przestępstwo. {48587}{48640}To bezprawne włamanie. {48645}{48746}Co tobie? Zachowaj trochę|szaleństwa na menopauzę. {48750}{48810}Wzięłam klucz i weszłam. {48815}{48899}Słuchaj...|Będziesz dzieliła celę z Johnem Gotti. {48904}{49012}Nie możesz kraść kluczy|i wchodzić do czyjegoś mieszkania. {49016}{49079}On nie jedzie nurkować z bratem. {49081}{49132}Nie chcę być wspólnikiem. {49136}{49203}Jedzie do Paryża|z niejaką Heleną Moss. {49208}{49273}- Powiedz to Tedowi.|- Powiedziałam. {49275}{49371}- Powiedziałaś mu przede mną?|- Ma lepsze nastawienie. {49376}{49501}Wiem. Jestem nudziarzem. Nie łamię|prawa. Żyję według Konstytucji. {49506}{49590}- Pozbył się urny.|- Nie chcę tego słuchać. {49594}{49666}- Rozmawiał z kobietą.|- Skąd wiesz? {49671}{49733}- Wrócił, jak tam byłam.|- Wrócił? {49738}{49793}- Byłam pod łóżkiem.|- Jego? {49798}{49882}Larry, nie widział mnie.|W ogóle mnie nie widział. {49884}{49959}Nie do wiary.|Mam skurcze żołądka. {49964}{50043}Był taki milutki|dla tej zdziry. {50047}{50170}Mówił: " Nie martw się. Wszystko będzie|dobrze. Będziemy razem". {50175}{50278}- A gdyby cię znalazł?|- Nie myślałam na zapas. {50282}{50362}Na zapas?|Mówimy tu o 2 sekundach. {50366}{50417}Posłuchaj tego, Larry. {50421}{50508}Oddzwonił do tej kobiety.|Pewnie tej Helen Moss. {50510}{50546}Nie chcę wiedzieć. {50551}{50623}I kiedy zadzwonił,|nie było jej. {50625}{50692}Zostawił jej wiadomość: {50697}{50793}" Przekaż jej, że dzwonił Tom".|Wiesz, co mówię? Tom! {50796}{50908}Rozumiem. Ma na imię Paul.|Nieważne. Nie chcę tego słuchać. {50913}{50999}Myślałam, że świetnie mi poszło.|Ted też tak myśli. {51004}{51071}Detektyw nie zrobiłby tego lepiej. {51074}{51186}Odłożyłam wszystko na miejsce.|Popełniłam tylko jeden błąd. {51191}{51289}- Jaki?|- Zostawiłam na stole okulary. {51325}{51445}Przyniosłam mus czekoladowy.|Smakował ci ostatni deser. {51448}{51520}Pomyślałam, że przyniosę ci|coś smacznego. {51524}{51613}Mam podać?|Powinieneś zjeść, póki świeży. {51615}{51675}- Wszyscy zjemy.|- Dobrze. {51678}{51719}- Pójdę po talerze.|- Dobra. {51723}{51834}- Świetnie.|- Tutaj. Położyłam je gdzieś tu. {51927}{51992}Jak sobie radzisz?|Pomóc ci? {52021}{52109}- Nie, wszystko dobrze. Chwileczkę.|- Świetnie. {52112}{52172}Nie. Wszystko popsujesz. {52335}{52392}Co robisz? {52433}{52512}- Jak tam? Pomóc ci?|- Kawę czy herbatę? {52517}{52594}- Herbatę.|- Znalazłem twoje okulary. {52599}{52634}- Moje?|- To twoje? {52639}{52723}- Tak! Nie, nie, nie.|- To nie twoje. To te same. {52728}{52781}- Te są twoje.|- Są moje. {52783}{52874}- Co za przypadek.|- Chyba je ostatnio zostawiłam. {52877}{52946}- Nie zauważyłem.|- Dziwna rzecz. {52951}{53023}Myślałeś, że je zostawiłam|u twojej mamy. {53025}{53078}- Tak.|- Mus wygląda wspaniale. {53080}{53109}- Lubię mus.|- Dzięki. {53114}{53193}- Cieszysz się, że jedziesz nurkować?|- Bardzo. {53198}{53267}Zabawne. Znalazłem te okulary|pod łóżkiem. {53272}{53351}Musiałam je upuścić i kopnąć. {53354}{53459}- Były...|- Ona upuszcza rzeczy i je kopie. {53462}{53500}- Musu?|- Z przyjemnością. {53505}{53567}Pamiętasz jak kopnęłaś|mus pod łóżko? {53572}{53627}- Tak.|- Zajęło 6 miesięcy... {53840}{53948}- Wybacz za spóźnienie. Upiorny korek.|- Wiem. Gdzie idziemy? {53953}{54049}Odszukałem Helen Moss|w książce telefonicznej. {54054}{54143}Jest " H. Moss." Na ulicy Bank.|Będziemy szpiegować. {54147}{54212}Mam pełno jedzenia. Świetnie. {54382}{54517}- To jej dom.|- Tak. Więc siedzimy i czekamy? Dobra. {54785}{54883}Może myślał, że jeśli się rozwiodą,|będzie chciała alimenty. {54888}{55006}- Może ona zarządza rodzinną fortuną.|- Tak. Może się mylimy, Ted. {55008}{55118}Może zmarła śmiercią naturalną,|jak mówił lekarz, a my mamy {55123}{55210}bujną wyobraźnię,|której potrzeba adrenaliny. {55214}{55291}- Twoja potrzebuje? Bo moja tak.|- Co to? {55296}{55368}Pączki z galaretką.|Chcesz pączka? {55370}{55435}- Weź. Pojedz trochę.|- Dobra. {55440}{55514}- Boże. Patrz. Patrz!|- Co? Co? {55533}{55617}- Helen! Helen! Chowaj się!|- Ted! O, Boże. {55622}{55679}Helen! {55682}{55732}- To nie ona.|- Nie ona? {55737}{55775}Nie, to nie ona. {55799}{55840}- Co?|- O, Boże. {55845}{55907}Masz wszystko obmyślone, co? {56075}{56142}Pomyślałem, że musi pójść do pracy. {56147}{56272}Może nie pracuje. Może ma takie|godziny jak ty, pisarz. {56276}{56360}Piszę sztukę o czymś,|co nam się przytrafiło. {56363}{56408}Boże. O, Boże. Co? {56425}{56562}Pamiętasz jak ty, ja, Larry i Julie|pojechaliśmy na wycieczkę do Francji? {56567}{56619}Boże. Tak. Tak. {56624}{56686}I jak zapomnieli po nas przyjechać? {56691}{56727}Spaliśmy w pensjonacie. {56730}{56792}Pamiętasz te wspaniałe domki? {56797}{56890}Pamiętam, że spaliśmy|w tej samej sypialni, tak? {56900}{56941}- Ale nie w łóżku.|- Nie... {56945}{57053}Zbyt wielki z ciebie dżentelmen,|by to zasugerować. {57058}{57142}- Nie, żebym o tym nie myślał.|- Nie. {57147}{57224}Wiedziałam, co się kręci|po sposobie, w jaki {57228}{57305}poiłeś mnie winem Chateau Margaux. {57310}{57427}To mogła być nasza mała tajemnica.|Ale urwał ci się film. {57454}{57564}Tak, Boże. To się wydaje|tak dawno temu, nie? {57626}{57693}Nie tak dawno. {57988}{58048}Patrz. Patrz, patrz, patrz. {58051}{58079}Co? {58084}{58151}- Helen! Chowaj się.|- Boże, tak. Tak. {58156}{58211}- Nie widziała nas.|- Nie? {58216}{58341}- To ona. Zareagowała na Helen.|- Zareagowała na Helen. Ładna jest. {58346}{58398}- Tak.|- Jest... {58401}{58482}- Co ona robi?|- Łapie taksówkę. Schyl się. {58487}{58573}- Dobra, nie martw się.|- Pojadę za nią. {59386}{59470}Uważaj.|Bardzo tu stromo. Uważaj. {59473}{59540}- To jest piękne.|- Prawda? {59544}{59619}Pokazujemy starocie.|Obecnie Freda Astaire. {59621}{59679}Potem festiwal Orsona Wellesa. {59683}{59794}To chyba będzie ostatni pokaz|przed remontem. {59813}{59906}- Paul.|- Przestań, nikogo tu nie ma. {59911}{59954}Dobrze. {59986}{60103}- Nigdy nie byłam za ekranem.|- Dziwne, prawda? {60105}{60225}To było kiedyś najlepsze kino,|gdy okolica była lepsza. {60228}{60324}- Te lustra.|- Kiedyś były tu wszędzie. Piękne. {60328}{60417}Wymienię te wszystkie pobite szkła. {60420}{60532}Kiedyś mieli tu występy na scenie.|Teraz gramy tylko stare filmy. {60537}{60669}- Panuje tu atmosfera osamotnienia.|- Jestem tu sam. Z panią Dalton. {60671}{60736}Wyremontuję je.|Potem je sprzedam. {60738}{60832}- Pieniądze się przydadzą.|- Z pewnością. {60834}{60899}- Co to za hałas?|- Gdzie? {60904}{60961}Pani Dalton? {60966}{61031}Nie wiedziałam, że ktoś tu jest. {61036}{61134}- Usłyszałam coś, przepraszam.|- Nic się nie stało. {61153}{61213}Chciałabym dostać jakąś rolę. {61218}{61311}- Nie chcę już być modelką.|- Może nie będziesz musiała. {61793}{61853}Mój Boże. {61968}{62031}- O co chodzi?|- Chodź ze mną. {62036}{62062}- Jezu.|- Chodź. {62064}{62134}Śniłem o roznegliżowanych panienkach. {62139}{62235}Dobra. Wygląda na to, że wyszedł.|Tak, wyszedł. {62239}{62330}- Tylko nie to.|- Chcę się znów u niego rozejrzeć. {62333}{62414}O czym ty mówisz?|Dokąd idziesz? {62424}{62479}- On już nie wróci.|- Co? {62482}{62556}- Nie wróci już tu.|- Masz jego klucz? {62558}{62611}- Tak.|- Nie możesz... {62616}{62724}Pojechałaś za nim do kina.|Mówiłaś, że nic się nie stało. {62728}{62848}Nie, był z tą młodą modelką|i rozmawiali o pieniądzach. {62851}{62896}- No i?|- To motyw. {62911}{62961}- Słuchaj.|- Co wygadujesz? {62963}{63011}- Czekaj.|- O co chodzi? {63016}{63114}Musisz iść do psychologa.|Masz pójść do dr Ballarda. {63119}{63179}Chodziłam do niego przez 2 lata. {63182}{63246}Wiesz, jak GM odwołuje auta|do naprawy? {63251}{63342}- Zgłoś się do niego.|- To nam zajmie 5 minut. 5. {63347}{63426}Jestem twoim mężem.|Rozkazuję ci spać. Śpij. {63431}{63474}Rozkazuję ci. Śpij! {63477}{63570}Gdyby to było parę lat temu,|zrobiłbyś to samo. {63575}{63685}Jeśli sobie przypominasz,|rozwiązaliśmy już raz zagadkę. {63690}{63752}To była zagadka|" hałasu na strychu". {63757}{63839}Dom na wsi. Sójka.|To była przyjemna zagadka. {63843}{63879}To jest morderstwo. {63908}{64023}- Zgadzasz się? Morderstwo, Larry.|- Zakazuję ci! Zakazuję ci iść! {64028}{64093}Tak robisz, gdy ci zakazuję? {64095}{64186}Nie będę ci dużo zakazywał, jeśli... {64316}{64352}- Kurczę.|- Nie rób tego. {64356}{64431}Powinniśmy spać|przytuleni do siebie. {64433}{64493}Uspokój się.|Obudzisz sąsiadów. {64522}{64570}- Mam.|- Nie jest dobrze. {64572}{64642}To może tylko prowadzić|do nieszczęścia. {64647}{64721}- Uspokój się.|- Jak mam się uspokoić? {64723}{64822}Jestem w mieszkaniu obcego faceta|w koszulce i w piżamie. {64826}{64939}- Ted mówił, by coś spróbować.|- Ted? On jest twoim mentorem? {64944}{65028}- Ted to szaleniec.|- Bądź cicho. {65030}{65131}- A jeśli wróci? Moje serce...|- Larry. {65136}{65174}- Waldron?|- Kto? {65181}{65268}- Kto dzwoni? Czego pani chce?|- Kto mówi? {65272}{65368}- Znasz kogoś o imieniu Waldron?|- Odwieś słuchawkę. {65371}{65452}- Świetnie. Odwiesili się.|- Dobrze, dobrze. {65455}{65522}Niech pomyślę.|Waldron, tak? Helen Moss. {65526}{65579}Użył imienia Tom.|Tom Waldron. {65584}{65661}- Sprawdzę to.|- Zanudzisz mnie na śmierć. {65666}{65735}Masz odpowiedni żargon.|Dokąd idziesz? {65742}{65812}Nie jestem nocnym markiem.|Nie chcę być... {65817}{65872}Nie wiem, czego szukam. {65877}{65972}- Czekaj. Patrz.|- Będziesz szperała w jego poczcie? {65975}{66001}To szalone. {66006}{66064}- Co?|- Jezu! O, Chryste! {66078}{66159}- Posprzątaj to.|- Co mam zrobić? Odkurzyć? {66162}{66234}- Zmieć pod dywan.|- To wykładzina. {66239}{66313}- Rozbiłem jego porcelanę...|- Więc ją sklej. {66318}{66387}- Jak to, sklej ją?|- Patrz. {66392}{66430}- Co?|- Patrz. {66435}{66498}No i? Rękawiczki.|Też mam rękawiczki. {66502}{66572}Trzymasz je na wierzchu|w taką pogodę? {66577}{66644}- Chodźmy stąd.|- Coś tu śmierdzi. {66649}{66718}Trzyma je na wierzchu.|To ponura sprawa. {66721}{66809}Zależy jak na to patrzeć.|Załóż różowe okulary. {66812}{66886}Pozbieram kawałki.|Pozbędziemy się ich. {66963}{67039}- Smakował ci tort urodzinowy?|- Wspaniały. {67044}{67116}- Uwielbiam wszystko z czekoladą.|- Wiem. {67119}{67214}- Z czego się śmiejesz?|- Gdyby tylko mógł zostać. {67217}{67303}Tyle nam zadają w szkole.|Muszę wracać. {67308}{67375}Zabiorę go do Brooks Brothers. {67380}{67469}Mama jedzie na degustację win.|Wyobrażasz sobie? {67473}{67572}Właścicielka restauracji|powinna znać się na winach. {67576}{67605}- Hej.|- Cześć. {67610}{67663}- Chcę cię z kimś poznać.|- Co? {67668}{67720}- Hej, Larry.|- Jak się masz? {67723}{67799}- Dobrze. A ty?|- To moja żona. {67819}{67893}- Carol. Pamiętasz mnie?|- To Marcia Fox. {67895}{67931}- Hej.|- Miło cię widzieć. {67936}{68015}To jego urodziny, więc zabraliśmy|go do 21. {68018}{68116}Dzwonił do mnie twój znajomy.|Zabiera mnie na kolację. {68121}{68176}- Poznałem ją z Tedem.|- Tak? {68181}{68236}- Ta restauracja.|- Wspaniała. {68241}{68293}- Będzie fajnie.|- Świetnie. {68298}{68370}- Miło cię widzieć.|- Trzymaj się. {68375}{68466}- Spodoba jej się.|- Więc to jest Marcia Fox, co? {68471}{68564}- Co masz taką minę?|- Sądzisz, że jest w typie Teda? {68567}{68646}Jest w każdego typie.|Inteligentna, zdolna. {68648}{68751}- Źrenice ci się powiększają.|- Jest niebezpiecznie seksualna. {68756}{68866}Jak będziesz smakowała wino,|pamiętaj, by wypluwać. {68871}{68922}- Nie pij za dużo.|- Co? {68926}{69075}Nie chcę cię widzieć na podłodze|z głową w muszli klozetowej. {69097}{69159}- Ten Mouton z 1945.|- Smakował ci? {69164}{69231}- O tak. Był wyśmienity.|- Tak. {69233}{69315}Ten niedrogi hiszpański.|Co za niespodzianka. {69317}{69379}Nie świetny?|Spójrz na te obrazy. {69384}{69437}- Więc...|- Uwielbiam niebieski. {69439}{69543}- Larry cię poznał z Marcią Fox?|- Wiesz, jak to jest. {69547}{69607}Mówi, że jest wspaniała. A ja... {69610}{69701}Próbuję poznać nowych ludzi.|Nie mam na to ochoty. {69706}{69809}- Zabierasz ją do Vincenta?|- Tak. Chyba. {69813}{69878}- Nie jest moim ideałem.|- Nie? {69883}{69955}Boże, patrz.|Ten park jest taki piękny. {70046}{70132}- Nie mogę mieć swego ideału.|- Nie? {70163}{70300}- Jestem pijany. Nie wiem, co mówię.|- Ja też. Też nie wiem. {70418}{70494}- Spóźnię się do psychologa.|- Musisz iść? {70499}{70576}- Tak.|- Dobrze. {70633}{70701}Wiesz, że ty jesteś|moim ideałem. {70761}{70823}- Ja, co?|- Tak. {70825}{70868}Cóż. {70916}{70969}Boże. {71000}{71060}Podwieźć cię?|Jadę na wschód. {71063}{71163}Nie, posiedzę tu.|Jestem trochę podpita. {71168}{71235}- Nie obraziłem cię chyba?|- Nie. {71264}{71389}Nie obraziłeś mnie.|Nie, bardzo mi to schlebia, Ted. {71405}{71449}- Cóż...|- Na razie. {71463}{71535}- Na razie. Uważaj.|- Przepraszam. {73074}{73158}Kupiłem świetny sweter dla Nicka|w Brooks Brothers. {73163}{73283}Z kaszmiru. Bardzo drogi.|Tak przystojnie w nim wygląda. {73285}{73364}Postanowiłem dziś coś ugotować.|Tuńczyka. {73367}{73436}- Nic dziwnego, że ją skremował.|- Co? {73441}{73472}Panią House. {73477}{73535}Nie myślisz znów o pani House? {73539}{73606}Pomyślałem, że zjemy obiad... {73609}{73726}- Larry. Widziałam panią House.|- O czym ty mówisz? Prochy? {73731}{73801}Minął mnie autobus|i ona w nim była. {73805}{73894}Martwa kobieta w autobusie?|W autobusie do nieba? {73899}{74009}Nie żartuję. Mówię ci, naprawdę.|Widziałam ją. {74021}{74124}Chcesz się na chwilę położyć?|Zimny kompres czy gorący... {74129}{74227}Byłam na degustacji win.|Siedziałam przy oknie. {74232}{74352}Wyjrzałam. Przejechał autobus|i ona w nim siedziała, Larry... {74357}{74417}Pamiętasz, że miałaś wypluwać? {74422}{74503}Całe popołudnie degustowałaś wino. {74506}{74582}Połykałaś wszystko.|Dlatego taka jesteś. {74587}{74659}Wypiłam parę lampek, ale...|Widziałam ją. {74661}{74791}Z pewnością ją widziałaś. Jak?|Ona nie żyje. Jest skremowana. {74793}{74884}Twierdzisz, że jej nie widziałam?|Tak? {74889}{75016}Można chyba przypuszczać, że skoro|ktoś nie żyje to nie jeździ autobusem. {75021}{75095}Nie wiem, co się dzieje, Larry. {75112}{75227}Co się dzieje? Pozwól, że ci powiem.|Załamanie psychiczne. Dobrze? {75230}{75287}Może ma bliźniaczkę.|Nie. {75292}{75366}Powiedz, czy dałem za dużo sosu. {75371}{75474}Stajesz się taki ograniczony.|Po prostu... Boże. {75479}{75522}- Halo? Ted.|- Ted. {75553}{75644}Nie uwierzysz,|ale widziałam panią House. {75647}{75719}Tak, panią House.|Zamordowaną kobietę. {75724}{75846}Nie była zamordowana. Zmarła na serce.|Nie wiem, o czym ona mówi. {75851}{75920}Nie, jestem pewna.|Była w autobusie. {75923}{75987}Zaraz po tym, jak wyszedłeś. {75990}{76078}Tak. On też był na degustacji win.|Czemu nie. {76083}{76174}Zrobiłbyś to?|Sprawdź dane Paula i Lillian House... {76179}{76280}Nic nie sprawdzaj. Oddzwoń.|Moje małżeństwo się rozpada. {76285}{76378}Jeśli chcesz romansu,|nie potrzeba ci do tego morderstwa. {76383}{76448}Mówię ci, że widziałam panią House. {76452}{76536}Tak, wiem. W autobusie zmarłych.|Siadaj. {76541}{76615}Mogę ci pokazać dokładne miejsce,|Larry. {76620}{76728}- Co z lunchem? Jutro?|- Nie, jutro mam służbowy lunch. {76733}{76798}To taki szok. {76800}{76896}- Aż się trzęsę.|- Mamy bilety do teatru. {76898}{76956}Co? Nie idę do teatru. {76961}{77025}Mamy te bilety od miesięcy. {77030}{77124}Zdajesz sobie sprawę z powagi tego,|o czym mówię? {77129}{77224}- Powiedz policji, nie mnie.|- Co mam im powiedzieć? {77229}{77301}- Swoją historię.|- Nie mam historii. {77304}{77392}- Nic nie mam.|- Właśnie, nic nie masz. {77397}{77464}- Chyba, że ją znajdę, co?|- Tak, dobra. {77471}{77567}- Dobrze?|- Siadaj. Idziemy do teatru. {77706}{77812}Jack, byłeś tam, kiedy pani House|zmarła, tak? Widziałeś ją? {77819}{77884}- Widziałeś ją?|- Leżała na podłodze. {77889}{77956}- Jesteś pewien, że to była ona?|- Tak. {77961}{78018}- Jest pewien.|- Tak. Tak. {78025}{78138}Moja żona miała koszmarne sny|i nie wie o czym mówi. {78143}{78279}To za wtedy, gdy prosiłem o naprawę|kranu i przyszedłeś miesiąc później. {78430}{78486}Dozorca jest pijakiem. {78495}{78589}Pamiętasz jak śmierdział|Jackiem Danielsem. Pamiętasz? {78594}{78634}- Tak, ale...|- Cóż... {78639}{78771}- Wiem, że nie widział pani House.|- Jeśli ma bliźniaczkę, to co innego. {78776}{78838}- Ale nie sądzisz, że ma.|- Nie wiem. {78843}{78881}Ja wiem. {78905}{78953}Może jest w to wmieszany. {78960}{79051}Dozorca?|On nie potrafi nawet wymienić korka. {79138}{79169}Ona... {79174}{79258}- Co?|- Ona żyje. Moje pytanie brzmi: {79262}{79378}- Kto był w torbie? To znaczy...|- Nie żyje, chyba że ma bliźniaczkę. {79385}{79478}- Dobra? Teraz bądź cicho.|- Słuchaj, kogoś... {79502}{79560}Kogoś skremowano, Larry.|Kogoś. {79591}{79648}Zamknij się. {79687}{79812}Lillian House. Panieńskie: Beale.|Urodzona w Pennsylvanii w 1935 roku. {79816}{79886}Wyszła za Paula House.|Nie ma bliźniaczki. {79891}{80046}Jej siostra wyjechała do Anglii|20 lat temu, a brat zmarł w 1987 roku. {80051}{80118}- To wszystko.|- Tu byliśmy. {80123}{80234}Wiem. Siedziałam tu, gdy wyszedłeś,|popijając wino. {80238}{80320}- Wyjrzałam i zobaczyłam...|- Po moim wyjściu? {80327}{80404}Widziałam ją w autobusie.|Przejeżdżał... {80406}{80437}To było... {80444}{80507}Jesteś pewna, że ją widziałaś? {80512}{80557}- Widziałaś jej twarz?|- Tak. {80564}{80598}Przepraszam. Ja... {80605}{80675}- Mówię ci.|- Jaki był numer autobusu? {80679}{80773}Nie wiem,|ale jechał z zachodu na wschód. {80778}{80878}- To był autobus miejski.|- Autobus miejski. {80883}{80960}Pętla jest parę przecznic stąd. {80970}{81092}- Musiała gdzieś wysiąść.|- Na którejś z następnych 6 ulic. {81097}{81161}Rozejrzyjmy się.|Może zobaczymy {81169}{81212}jakiś ślad albo coś. {81243}{81375}- Może ją zobaczymy. Widziałaś twarz?|- Zaufaj mi. Nie żartuję. {81423}{81497}- To chyba koniec kursu.|- To tu. {81538}{81612}- Uważaj. Uważaj...|- Tak, Co? {81662}{81734}Patrz. Widzisz? Skręca. To tu. {81751}{81794}- Jak myślisz?|- Co? {81806}{81866}Powinniśmy wrócić tą samą drogą? {81883}{82008}- Nosisz krawat z sukienką.|- Nie wiem nawet, czy to wygląda... {82013}{82132}- Ze spodniami byłby zbyt męski.|- Tylko nie noś go ze spodniami. {82152}{82188}Ted. {82192}{82231}- Patrz.|- Na co? {82243}{82295}- Hotel.|- Co? {82300}{82411}Waldron. Byłam w jego mieszkaniu,|wykręciłam ostatni numer. {82415}{82506}- Odpowiedzieli: "Waldron".|- Poszukajmy telefonu. {82511}{82571}Halo. Poproszę panią House. {82574}{82681}Pani House.|Proszę połączyć mnie z jej pokojem. {82705}{82746}- Naprawdę?|- No i? {82749}{82835}Co? Może...|Może już opuściła hotel. {82849}{82945}- Boże.|- Nikogo takiego. Zupełnie nikogo. {82988}{83060}A co z...?|Tak, Helen Moss. Moss. {83103}{83190}Na pewno? Nikt. Zupełnie nikt.|Dobrze. {83219}{83283}Dobrze. Przepraszam. Dziękuję. {83286}{83319}Świetnie. {83322}{83413}Boże. Wygląda, że znów będzie padać. {83418}{83458}No i? {83466}{83557}Jeśli dostanę 2 króli, biorę jedną.|Inaczej pasuję. {83561}{83619}Nigdy nigdzie nie chodzę. {83621}{83710}- Nie mogę...|- Tak się kończy na zasiłku. {83715}{83811}Ale z jakiegoś powodu|potrzebuję rozrywki. Tylko... {83816}{83904}- Przełożysz?|- Nie. Ufam ci. Rozdaj. {84130}{84216}- Jesteś w dziwnym humorze.|- Trochę się upiłem. {84221}{84305}- Wodą Perrier?|- Co? Zjadłem ciastko z rumem. {84309}{84386}- Chcesz jakieś karty?|- Chwileczkę. {84389}{84434}Zobaczmy, co ja tu mam. {84463}{84532}Tak. Daj mi... {84537}{84588}Daj mi... {84621}{84667}- Daj mi 4 karty.|- 4. {84703}{84811}- Szukasz guza.|- Jakby nie patrzeć strit. {84875}{84921}Jesteś w tarapatach. {84959}{85105}Nie mogę przestać myśleć o tym,|że żonie zaczyna podobać się ktoś inny. {85110}{85180}- Denerwuje mnie to.|- Naprawdę? {85185}{85261}Tak, dlatego nienajlepiej gram. {85292}{85396}Ten facet jest większym ryzykantem|i polubili się. {85400}{85506}Jeśli to się stanie,|to będę bardzo samotny. {85511}{85616}- Musisz ją bardzo kochać.|- Tak. Kocham ją. {85650}{85777}Jeśli chcesz ją zatrzymać, musisz się|trochę postarać. Co to za facet? {85810}{85885}- Ted. Facet, z którym cię umówiłem.|- Ted? {85889}{85995}Zawsze możemy się zamienić.|Ted ma Carol, a ty mnie. {86021}{86110}Może powinienem się|bardziej starać z Carol. {86316}{86407}- Nudzisz się?|- Lepsze to niż opera Wagnera. {86412}{86542}Dla mnie jest to jedna|z najlepszych przygód w życiu. {86546}{86606}Wolałabyś być tu teraz z Tedem? {86611}{86676}Ma bardziej entuzjastyczne podejście. {86681}{86714}- Entuzjastyczne?|- Tak. {86719}{86841}- Jest zabawny. Ja jestem za poważny.|- Kiedyś byłeś zabawny. {86844}{86925}On się nadaje do polowania|na grubego zwierza. {86930}{86964}Wiem, ale... {86968}{87040}- Czy wiesz, że ta okolica...|- Co? {87043}{87129}To miejsce naszej pierwszej randki? {87143}{87215}Stałeś się taki ciężki|na stare lata. {87218}{87321}- Pamiętasz, było tu kino...?|- Tak! Tak, pamiętam. {87323}{87390}Poszliśmy na|Last Year at Marienbad. {87395}{87462}Musiałam ci go tłumaczyc|przez 1 l2 roku. {87467}{87541}Skąd było wiadomo,|że to sceny z przeszłości? {87544}{87635}Mamy czas na konserwatyzm.|Wiesz? {87637}{87752}To tak, jakby łakomy kąsek|spadł nam na kolana. {87757}{87844}Życie to taka nudna rutyna|i oto tu jesteśmy, tak? {87848}{87915}Stoimy na progu prawdziwej zagadki. {87920}{87983}Zaczniesz śpiewać?|Jesteśmy w aucie. {87987}{88071}Nie nabijaj się.|Pragnę nowych doświadczeń. {88074}{88172}Zadam ci osobiste pytanie.|Spałaś kiedyś z Tedem? {88177}{88251}- Nie denerwuj się.|- Czy spałam? Oszalałeś? {88256}{88373}Byliśmy na wycieczce we Francji.|Spędziliście razem noc. {88378}{88431}Wiem. A ty? Pamiętasz? {88436}{88486}Spędziłeś noc z Julie. {88496}{88584}Nic nie było.|Wiesz, że Julie mnie nienawidziła. {88589}{88716}Uważała mnie za nic, za karalucha.|Możesz zacząć mnie bronić. {88719}{88827}Czekam, aż powiesz coś,|z czym się nie zgadzam, dobra? {88831}{88887}Dajesz mi popalić. Jezu. {88930}{88958}Larry. {88961}{89047}Larry, Larry, patrz.|To ona! Mówię ci, że to ona! {89050}{89136}- O, Boże, to ona.|- Widzisz? Miałam rację. {89141}{89193}- Na pewno?|- Tak. Tak. {89215}{89299}- O, Boże.|- Tak? Mam rację? Miałam... {89304}{89395}- Jezu, ja... To ona.|- Wiem. Powiedz. {89404}{89488}- Mówiłem ci.|- Jak to? Oszalałeś. {89493}{89543}- Och, Jezu.|- Zbladłeś. {89548}{89625}Wiem. Cała krew odpłynęła|do mojego brata. {89627}{89697}- Zobaczmy, co się tu dzieje.|- Nie chcę. {89702}{89795}- Chyba się jej nie boisz?|- Nie. Jestem odważny. {89798}{89879}Mimo to się boję.|Może dlatego, że jest martwa. {89884}{89975}- Rozgryzę tę sprawę do końca.|- Jak? {89980}{90059}- Gdyby tylko Ted tu był.|- Daj spokój z Tedem. {90064}{90136}- Wynośmy się stąd.|- Nie, mam pomysł. {90140}{90239}Wiem. Zaskoczymy ją.|Wkradniemy się do hotelu. {90244}{90282}- Jak?|- Tak. Chodź. {90440}{90488}- Przepraszam.|- Dzień dobry {90493}{90615}Widziałaś kobietę, która tu weszła?|Drobna, około metra sześćdziesiąt? {90620}{90680}- W szarym swetrze?|- Starsza? {90682}{90778}- Pani Caine? Ciemne włosy?|- Caine? Tak. To ona. {90781}{90867}- Mamy dla niej prezent.|- Właśnie. Który pokój? {90872}{90941}- 611.|- 611. Naprawdę. Dziękuję. {90946}{91095}Możemy potrzebować informacji.|Wynagrodzę cię za współpracę. {91104}{91188}- Co robisz taką minę?|- Przyjdziesz tu? {91193}{91236}- Idę.|- Co robisz? {91553}{91589}Okej. {91713}{91756}- 607.|- Ładnie. {91759}{91874}Lubię hotele z niebieskim pyłem|na listwach podłogowych. {91941}{92001}611. Tutaj, Larry. Dobra. {92107}{92150}- Pani House?|- Pani House? {92226}{92277}- Pani House?|- Halo. {92296}{92382}- Halo. Pani... Mój Boże.|- Chyba jej... {92387}{92469}- Nie widzę jej.|- Może to nie ten pokój. {92473}{92507}Poczekaj, Larry. {92524}{92591}- Zaczekaj.|- Nic tu nie ma. {92593}{92646}- Larry, Czekaj!|- Co? {92658}{92751}Och, Boże, patrz! Pani House?|Pani House? {92756}{92809}- O co chodzi?|- Halo? {92811}{92852}- Larry.|- Co? {92857}{92927}- Ona chyba nie żyje.|- Daj jej prezent. {92931}{93010}- Pani House?|- Chodź, wynośmy się stąd! {93015}{93046}Ona nie żyje! {93051}{93169}Myślę, by pobiec w maratonie.|Ta kobieta wiecznie umiera. {93185}{93303}Chodź. Ruszaj się.|Adrenalina cieknie mi z uszu! {93305}{93389}- Zejdźmy tymi schodami. Chodź.|- Dobra. {93401}{93466}Podejrzewałam pana House... {93471}{93559}rozglądam się|i widzę rękę na podłodze... {93603}{93672}ona nie ma bliźniaczki,|sprawdziliśmy... {93675}{93751}- Próbowałem się opanować.|- Nikogo nie ma. {93756}{93826}- Jak to?|- Nie ma tam ciała. {93830}{93946}- Jak może nie być ciała?|- Pokażesz mi gdzie ją widziałaś? {93950}{94020}- Była zupełnie martwa.|- Jest tam. {94022}{94109}- Była tam.|- Definitywnie tu leżała. {94113}{94204}- Nie jesteśmy szaleni.|- Wyglądała na uduszoną. {94209}{94286}- Pracujemy.|- Ja w branży wydawniczej. {94288}{94375}Ja będę otwierała|francuską restaurację. {94379}{94461}Wspaniale gotuje.|Jestem przeciwny restauracji. {94466}{94521}Uspokójcie się. Proszę! {94533}{94636}Zanim się zjawiliście,|ktoś usunął ciało. {94653}{94727}Nie, że nie przybyliście szybko.|W 3 minuty. {94730}{94823}Nie licząc 1 l2 godziny, gdy próbowano|mnie zrozumieć. {94828}{94924}Wierzymy wam.|Przeszukujemy budynek, dobrze? {94926}{94960}Dobrze. {94964}{94993}Sprawdziłeś...? {94998}{95077}- Cały dzień był w pracy.|- Świadkowie? {95080}{95147}- Potwierdzili.|- Nie podaliście imion? {95149}{95247}Nie. Skoro ją widzieliście,|nie należało mu powiedzieć? {95252}{95305}Nie. On coś kombinuje. {95317}{95444}Powinniście spisać raport. Jeśli coś|wyniknie, będzie w kartotece. {95449}{95547}- Zadzwońcie, miłego dnia.|- Dziękuję. Dziękuję bardzo. {95552}{95600}- Nie...|- Muszę się napić. {95605}{95684}Gdzie jest Ted|podczas tego wszystkiego? {95686}{95830}Ma dziś randkę z Marcią Fox.|Pewnie kupuje hiszpańską muchę. {95832}{95926}- Helen Moss może być zamieszana.|- Nie chcę wiedzieć. {95928}{96019}Powinniśmy odmienić nasze życie.|Wyprowadzić się. {96022}{96163}Zacząć od nowa, może w Meksyku.|Sprzedawać koce z maski samochodu. {96187}{96274}- Dopiero teraz się uspokajam.|- Co się dzieje? {96278}{96401}To było jak na filmie,|otwierasz drzwi i widzisz trupa. {96405}{96485}Nigdy przedtem nie widziałam|nieboszczyka. {96489}{96569}Ja widziałem tylko mego wujka Morrisa. {96573}{96657}Zmarł od nadmiaru grudek|w kaszce mannie. {96662}{96756}Czy to nie najfajniejsza rzecz,|jaka nam się przydarzyła? {96760}{96811}Za bardzo ekscytująca. {96820}{96969}Wolę wycieczkę na ryby. Albo kiedy|widzieliśmy Binga Crosby'ego na ulicy. {96971}{97058}Nie potrzebuję morderstwa,|by urozmaicić swe życie. {97062}{97163}Ktokolwiek to zrobił,|był w pokoju, gdy my tam byliśmy. {97166}{97257}Powiedz mi to, zanim pójdę|dziś spać. {97261}{97357}- Pewnie nas widział.|- Nigdy nie zmrużę oka. {97360}{97436}Jestem przerażony.|I do tego trochę pijany. {97441}{97530}- Ciekawe kogo skremowano. Kogo?|- Cóż, to był... {97535}{97650}- Pan House tego nie zrobił. Ma alibi.|- Ja w to nie wierzę. {97652}{97698}Nie wierzy w alibi. {97727}{97803}Wynośmy się stąd.|Chcę iść do domu. {97815}{97861}Znów zaczyna padać. {97890}{97954}Gdyby tylko Ted tu był.|Miałby teorię. {97957}{98017}Ted ma umysł jak rzeszoto. {98021}{98120}Ten pokój był na końcu korytarza.|To tam. {98141}{98177}- To ten pokój.|- Wiem. {98182}{98252}Może wynieśli ciało przez dach? {98280}{98345}Światła...?|Larry, światła! {98352}{98422}- To straszne.|- Mam dreszcze. {98424}{98508}- Zadzwońmy na policję.|- Nie. Sprawdźmy to. {98511}{98575}Sprawdzić?|Nie będę niczego sprawdzał. {98578}{98657}- Ktoś zapalił tam światło.|- Tak, to szalone. {98662}{98722}Z domu zadzwońmy na policję... {98726}{98782}Nie! To moje śledztwo. {98786}{98856}"Twoje śledztwo"?|Nie chcę tego robić. {98861}{98909}Gdyby tylko Ted tu był. {98913}{99052}Ted by się trząsł ze strachu.|Ja tylko drgam jak liść na wietrze. {99105}{99225}Jesteśmy z policji.|Chcielibyśmy sprawdzić pokój 611. {99230}{99299}- Byliście tu już.|- Zgadza się. {99302}{99388}- Jesteś z policji?|- Tylko... Pokaż mu kartę. {99391}{99438}- Co takiego?|- Kartę. {99443}{99520}Policyjną kartę identyfikacyjną. {99534}{99592}Ma kartę. {99621}{99695}- Dobra.|- Dziękuję bardzo. 611. {99719}{99767}- Świetnie.|- Coś nie tak? {99769}{99870}Jestem detektywem. Zmniejszyli|wymogi dotyczące wzrostu. {99872}{99920}Wezmę kartę.|Są drogie. {100194}{100225}Dobra. {100237}{100311}- Uważaj.|- Mówi mi, bym uważał. {100342}{100409}- Nic nie ruszaj.|- Nie ruszam. {100421}{100537}Zostawię tylko odciski palców,|jeśli będzie proces, to wpadniemy. {100541}{100618}Morderca pewnie schował się w szafie. {100623}{100721}Nie podoba mi się to. Chodź.|Muszę być wcześnie w synagodze. {100726}{100784}Musiał szybko usunąć ciało. {100990}{101038}Przepraszam! Pokojówka. {101090}{101203}Nie musisz zmieniać pościeli.|I nie chcemy bułeczek na śniadanie. {101208}{101328}Masz, to dla ciebie.|Przynieś miętuski na poduszkę. {101330}{101407}- Kochanie.|- Dlatego było włączone światło. {101409}{101460}- To szalone.|- Chwila. {101472}{101534}Pozwól mi się trochę rozejrzeć. {101536}{101580}Uszkodziłem. Ja... {101613}{101654}- Larry!|- Co? {101656}{101769}- Larry, patrz. To jej obrączka.|- Skąd wiesz? {101771}{101838}- Widziałam ją na jej palcu.|- Poważnie? {101843}{101951}Tyle z przeszukania policji.|Gdzie ją znalazłaś? {101954}{101992}Tam za drzwiami. {102006}{102138}Chodźmy. Weź obrączkę.|Może jakiś lombard jest otwarty. {102224}{102330}Policjanci nie byli dokładni.|Myśleli, że się wygłupiamy. {102332}{102423}Nie mamy ciała...|Pewnie mają 50 telefonów na minutę. {102426}{102503}- Nie przejmują się nami.|- To poważna sprawa. {102507}{102577}Nie powinniśmy tu być.|Strasznie tu. {102582}{102668}Kto jest w to zamieszany?|To może być poważna sprawa. {102673}{102771}Jak Komitet Warrena.|Nie podoba mi się to. {102783}{102829}- Boże!|- Co to? {102833}{102910}- Winda się zacięła.|- Czemu się zatrzymuje? {102915}{102963}- Spokój.|- Nie rozkazuj! {102965}{103052}- Jestem znany z klaustrofobii.|- Już dobrze. {103056}{103140}- Naciśnij coś. Nie podoba mi się to.|- Już dobrze. {103143}{103210}Łatwo ci mówić,|ja mam fobię. {103217}{103337}W windzie jest pełno powietrza.|Tylko nie panikuj, dobrze? {103339}{103399}- Nie panikuję.|- Nie martw się. {103404}{103486}- Pomodlę się.|- Ktoś nam pomoże. {103498}{103567}- Znajdą nas.|- Nie podoba mi się to. {103570}{103610}- Halo?|- Przestań. {103622}{103680}- Halo!|- Nie wytrzymam. {103687}{103783}Biegnę po polu,|widzę ogiera. Jestem ogierem. {103788}{103874}Zamknij się, Larry.|Zamknij się i się uspokój. {103876}{103948}- Widzę trawę i błoto.|- Cicho! Halo! {103953}{104016}" Udawaj policjanta".|Ja na to: " nie". {104020}{104085}Mówisz: " Pokaż kartę".|Ja: "Jaką kartę"? {104090}{104152}Podsadź mnie.|Wydostaniemy się tędy. {104157}{104217}- Tak.|- Nie zmieścisz się. {104219}{104286}Nie otworzysz.|Są zamalowane na dobre. {104291}{104380}- Nie otworzą się.|- Dobra, złóż ręce. {104382}{104449}Oddycham. Nie mogę oddychać. {104454}{104560}Larry...|Tylko muszę to poluzować, dobrze? {104565}{104634}Złóż ręce.|Podsadź mnie, dobrze? {104663}{104711}Chwileczkę! Czekaj! {104716}{104773}Powinnaś zrezygnować z deserów. {104776}{104840}Zaczekaj, teraz!|Czekaj, czekaj. {104845}{104979}Mam całe życie przed oczami.|Najgorsze, że jadę używanym autem. {104982}{105092}- Pomyślałby kto, żeby to poluzowali.|- Boję się. {105094}{105147}- Boże!|- Boże. To ona. {105162}{105255}- Więc tam ją schował.|- Klaustrofobia i martwe ciało. {105260}{105310}To marzenie neurotyka. {105325}{105377}- Boję się.|- Jedziemy na dół. {105382}{105454}Boże, co się dzieje?|Naciśnij! {105459}{105538}Nie widzę mojej ręki!|Jak mogę nacisnąć? {105543}{105687}- Chyba zjeżdżamy do piwnicy.|- Chcę wysiąść na półpiętrze. {105691}{105775}- Co robisz?|- Wsiadam z powrotem do windy. {105780}{105828}Nic nie widzę. {105833}{105876}- Nic tam nie ma.|- Czekaj! {105881}{105960}Co robisz?|Hej, skąd masz zapałki? {105979}{106020}To moje zapałki. {106025}{106106}Kiedy byłeś|w Cafe des Artistes? {106109}{106185}- Byłem tam z autorką.|- W Cafe des Artistes? {106190}{106233}Francuską autorką. {106334}{106372}Czekaj. {106375}{106406}- Jezu.|- Tędy. {106411}{106499}Lubię piwnicę w drzewie|i ze stołem do bilardu. {106504}{106545}Hej, patrz. Co to? {106586}{106722}Nie tak szybko. Nie podoba mi się tu.|Jest wilgotno i słyszę dziwne odgłosy. {106725}{106792}Nie wiem, co to jest.|O, Jezu! {106830}{106931}- Spokojnie.|- Spokojnie? Nie każ mi się uspokajać. {106936}{106977}Znalazłem światło. {106981}{107049}Pokaż. Zamknięte.|Co zrobimy? {107077}{107147}Spokojnie.|Wyważę je. Odsuń się. {107161}{107221}Uważaj.|Nic sobie nie zrób. {107267}{107319}To pewnie te nowe drzwi. {107324}{107399}Tutaj. Spróbujmy z tej strony. {107497}{107559}Boże. Słyszę jakieś odgłosy. {107586}{107631}- Co tam jest?|- Gdzie? {107636}{107717}Dokąd idziesz?|Nie zostawiaj mnie. {107722}{107794}Co? To chyba wyjście służbowe. {107823}{107909}- Chodź, otwórz. Biegiem.|- Otwarte. {107950}{107993}- Chodźmy.|- Dokąd? {108046}{108096}- Czekaj! Widzisz?|- Co? {108099}{108207}Ktoś wkłada ciało do samochodu.|Pokryte białym prześcieradłem. {108211}{108247}Chodź. {108250}{108319}To znaczy... Spadajmy stąd. {108322}{108439}- Nie, patrz! Jedźmy za nim. Chodź.|- Nie będę go śledził. {108444}{108540}- W tym aucie było ciało.|- Nie chcę go śledzić. {108545}{108578}Pospiesz się! {108581}{108672}To pewnie wypożyczony samochód.|I wypożyczone ciało. {108676}{108736}Chodź. {109259}{109338}Jezu. Nie mogę jechać za tym autem. {109343}{109391}- Jest z przodu.|- Gdzie? {109393}{109477}Za kim mam jechać?|Nie jestem dobrym kierowcą. {109480}{109561}Nie mogę kogoś gonić.|Będę miał wypadek. {109566}{109636}- Uderzę w szkolny autobus.|- Jest noc. {109640}{109741}- One nie jeżdżą w nocy.|- A szkoła wieczorowa? {109926}{110036}- Nie masz poczucia kierunku.|- Doskonały wzrok. Niezupełnie. {110041}{110117}- Mam. Tu wjechał.|- Gdzie jesteśmy? {110120}{110165}- Jest!|- Nie wiem... {110170}{110209}- Jego auto.|- Skąd wiesz? {110213}{110285}- To jego auto.|- To jego auto. Tak. {110290}{110360}- Wysiadamy.|- Uważaj. Uważaj. {111688}{111745}Patrz! Patrz! {111769}{111834}O, Boże! To ciało pani House! {111925}{112031}Chodź! Musimy go zatrzymać,|zanim się go pozbędzie! {112136}{112189}Mój Boże. {112254}{112311}Do widzenia, pani House. {112880}{112966}- To definitywnie była pani House!|- Co zrobimy? {113055}{113134}- Dzwonię na policję.|- I co im powiesz? {113138}{113251}On ma dowód, że jego żona zmarła|na atak serca 2 tygodnie temu. {113256}{113371}Nie mamy ciała. Nic nie mamy.|Co? Co? O co chodzi? {113400}{113436}O, Boże. O, Boże. {113450}{113520}- Cześć. Jak leci?|- Jak się masz? {113524}{113601}Poznajcie Gladys Dalton,|moją pracowniczkę. {113604}{113702}To Larry i Carol, moi sąsiedzi.|Oglądaliśmy Madame Bovary. {113707}{113764}- Smutna historia.|- Tak. {113769}{113824}Na końcu ginie. {113829}{113906}Musicie wpaść na drinka,|zanim wyjadę. {113910}{113939}Z przyjemnością. {113944}{114064}Wyprowadzam się, jeśli znacie kogoś,|kto potrzebuje mieszkania. {114066}{114129}- Chodź, Gladys.|- Jaka szkoda. {114133}{114181}- Dobranoc.|- Dobranoc. {114299}{114344}Jezu, co za dzień, co? {114400}{114445}Nie mogę tego pojąć. {114474}{114524}- On musi być albo...|- Co? {114553}{114635}Albo ona jest bliźniakiem albo on. {114651}{114810}Albo mają wiele osobowości.|Albo ty jesteś bliźniakiem albo ja. {114850}{114941}- Bo nie wiem co jest grane.|- Jesteś szalony. {114944}{114982}- Słuchaj...|- Czekaj... {114987}{115090}- Niech pomyślę logicznie.|- Ona nie jest bliźniakiem. {115095}{115186}- O czym ty mówisz?|- Chcę to rozwiązać. {115188}{115289}Jest bliźniakiem, nie jest.|Ty mówisz, że my jesteśmy?! {115294}{115416}Oszalałeś? Dobra, jestem spokojna.|Uspokoiłam się... {115421}{115495}- Podejdę do tego logicznie.|- W porządku. {115500}{115543}Po pierwsze: {115548}{115680}Nastąpił atak serca. A jeśli został|wywołany jakąś trucizną? {115682}{115764}Nie widzieliśmy ciała.|To musiał być ktoś inny. {115766}{115865}Jakaś kobieta, która była|podobna do pani House. {115869}{115939}Dozorca niby ją widział,|ale to pijak. {115941}{116006}Pani House mogła się ukrywać. {116011}{116061}Słyszałaś odgłosy w nocy. {116066}{116159}To pewnie pani House|wyjeżdżała do hotelu. {116207}{116301}- Nie mogę spać, po prostu...|- To nie ma sensu. {116306}{116370}Nagle on ją morduje.|O co tu chodzi? {116375}{116507}Spotkajmy się z Tedem i Marcią,|pójdźmy coś zjeść i pogadać. {116512}{116569}- O 1:00 nad ranem?|- No to co? {116572}{116629}Szli do kina i na kolację. {116634}{116742}- Chcesz się wlec do New Jersey...|- To miasto nigdy nie śpi. {116747}{116860}Dlatego nie mieszkamy w Duluth.|Plus, nie wiem, gdzie jest Duluth. {116864}{116893}Szczęściarz ze mnie. {116900}{116967}- Widzieliście jej twarz?|- Tak. {116972}{117066}- Chcę powiedzieć...|- To był pan House. Na pewno. {117071}{117150}Nie można go było uniknąć.|Był tam. {117169}{117246}- To oczywiste.|- Co masz na myśli? {117250}{117325}Oczywiste, że popełnił|morderstwo doskonałe. {117327}{117375}- Jak to?|- Słuchajcie. {117377}{117490}Musicie zacząć od kobiety,|która wygląda jak pani House. {117495}{117586}Dokładnie to powiedziałem.|To był mój pomysł. {117588}{117672}Są z tą kobietą.|Może jedzą kolację. {117677}{117783}Nie wymusiliby ataku serca.|To fikcyjna bzdura. {117787}{117886}Ona nagle umiera.|Nie planowali jej zabić. {117888}{117936}- Może o tym marzyli.|- Czemu? {117939}{118015}Może mieli coś do zyskania,|gdyby umarła. {118020}{118142}Widzą w tym okazję. Pani House ubiera|ją w swoje rzeczy. Ukrywa się. {118147}{118245}- To dokładnie moja teoria.|- Zamieszkuje w hotelu. {118250}{118322}Do tego doszliśmy,|z wyjątkiem ataku serca. {118327}{118413}Mąż planuje wyjazd do Paryża|z tą młodą kobietą. {118418}{118507}Zdradza żonę.|Zamiast zakończyć tamten spisek, {118512}{118603}zabija ją, zabierając jej udziały|w zysku. {118607}{118682}- Helen Moss jest w to wplątana?|- Możliwe. {118684}{118739}A pani Dalton?|Byli w kinie. {118742}{118840}Zapewniła mu alibi.|Kryła go, gdy dusił żonę. Mówiła, {118845}{118926}- że był w pracy.|- Przedstawił ją jako znajomą. {118929}{119017}- Która go być może kocha.|- Też ją zdradza. {119022}{119104}Zdradza je obie?|Nie wygląda na takiego. {119109}{119168}Popełnił zbrodnię doskonałą. {119171}{119305}Nie ma żadnych ciał,|wszystkie dokumenty się zgadzają. {119308}{119425}- Gdzie ją znalazłeś? Jest genialna.|- Tak. Ale on wie, że wiemy... {119427}{119475}Czemu miałby się przejmować? {119480}{119624}Wszystkiego się pozbył. Tylko on|i może jego kochanka znają prawdę. {119626}{119703}- Ma rację.|- Nie wiemy, czy to prawda. {119708}{119797}- To tylko teoria.|- Tak, ale świetna teoria. {119801}{119869}- Świetna teoria.|- Wszystko pasuje. {119873}{119907}Mi się podoba. {119912}{120015}Kiedy wrócę z łazienki,|powiem wam, jak go złapać. {120041}{120099}- Niesamowite.|- Gdzie ją znalazłeś? {120101}{120211}Ona to jest coś.|Jedno prowadzi do drugiego. {120221}{120295}Dziwne, że się nie obśliniliście|na śmierć. {120300}{120413}- Mieliśmy miłą pierwszą randkę.|- Wiedziałem, że się polubią. {120418}{120475}Prawie wskoczyłeś jej na kolana. {120480}{120607}O co ci chodzi? Jestem jej edytorem.|Jestem dla niej jak ojciec. {120609}{120660}Nie zatarłeś tylko rąk. {120689}{120756}Żartujesz.|Jesteś zazdrosna o Marcię? {120761}{120847}- Nie, że jestem zazdrosna.|- Co my wyprawiamy? {120852}{120962}I kto to mówi. Gapiłeś się na nią,|jakby była Dragon Lady. {120964}{121034}Jesteś zazdrosna,|bo się nią interesuje? {121039}{121089}- Nie jestem zazdrosna.|- Co...? {121094}{121163}Wszystkich autorów zabierasz|do Cafe...? {121168}{121218}Dobra, wiem. {121250}{121341}Skoro mu się upiekło,|możemy tylko blefować. {121346}{121420}Jeśli nie mamy ciała,|to nic nie mamy. {121422}{121458}Jak to? {121463}{121559}Mamy udawać, że stopiona stal|nie wykonała roboty? {121564}{121645}Możliwe. Widział was tam.|Wie, że coś węszycie. {121650}{121746}- Nie moglibyście wydobyć ciała?|- Nie dałoby rady. {121751}{121818}Wyciągnąłbym kilka palców i ramię. {121823}{121904}Pewnie był zbyt przerażony,|by rozsądnie myśleć. {121909}{121935}To amator. {121940}{122014}Rzucił ciało i uciekł,|a wy w jakiś sposób {122019}{122048}je wygrzebaliście. {122053}{122142}- Wyślecie go na stryczek.|- Podoba mi się ta babka. {122146}{122269}- Powiem wam, czemu nam nie uwierzy.|- Nie mogę kłamać bez śmiania się. {122273}{122355}Bo gdybyśmy mieli ciało,|dlaczego byśmy mu mówili? {122360}{122405}Czemu nie pójść na policję? {122410}{122472}Bo wtedy nic od niego nie wydusicie. {122477}{122604}Jest wredna. To jest tak.|Idziesz na policję, co zyskasz? {122631}{122727}Wsadzą go do paki. Co masz?|Nic nie masz. {122731}{122770}Tak. {122772}{122834}Jeśli chce dowodu, za który {122839}{122942}- Musi zapłacić, zdenerwuje się, tak?|- Za dużo w tym błędów. {122947}{122983}- Jakie?|- Jakie? {122995}{123057}Patrzy nam w oczy i mówi:|"Jakie ciało? {123062}{123151}- O czym ty mówisz? Udowodnij".|- Wtedy blefujemy. {123153}{123211}- Jak?|- Skombinujemy ciało. {123216}{123283}Skąd je weźmiemy?|Od Madame Tussaud? {123285}{123362}Załóżmy, że znajdziemy kogoś,|komu ufa. {123364}{123410}- Kogo?|- Jego kochankę. {123415}{123508}Powiedzmy, że powie: "Widziałam ciało.|Chcą za nie $100000". {123513}{123563}Czemu by to miała zrobić? {123604}{123688}Poleciłeś mi książkę|Murder in Manhattan. {123690}{123765}Książka Maxa Schindlera.|Tak, telefon. {123770}{123820}Nie mówiłeś mi o niej. {123829}{123897}- Nie lubisz powieścideł...|- Od kiedy? {123901}{124000}- Co to za książka?|- Świetna! To by było doskonałe, {124004}{124081}bo jest aktorką,|chce być aktorką. {124084}{124160}Możemy użyć jego teatru.|Jest dramaturgiem. {124163}{124261}- Twój teatr i tak jest pusty.|- Dzięki. To dobre. {124263}{124335}- O czym my tu mówimy?|- Posłuchaj. {124340}{124484}Sfingujemy przesłuchanie,|napiszesz jakąś scenę bez znaczenia. {124489}{124556}Wyrecytuje ją, a my to nagramy. {124558}{124585}- Słuchaj.|- Słucham. {124587}{124724}Zrobimy montaż jednostronnej|rozmowy telefonicznej i odegramy ją {124729}{124798}- Panu House.|- Tak było w książce? {124803}{124848}- Przestań.|- Doskonałe. {124853}{124959}To nigdy nie zadziała.|Nie wiesz, co on powie. {124961}{125050}- W książce jest kilka nagranych taśm.|- Skoordynowane. {125055}{125184}- Planujesz w oparciu o książkę?|- Świetnie. Świetnie. {125196}{125311}Raz mu się upiekło. Możemy go tylko|capnąć, gdy znów próbuje zabić. {125314}{125390}To go sprowokuje.|Za drugim razem go złapią. {125395}{125453}Pierwszym razem mu się udało. {125457}{125537}Wiesz, co myślę?|W książce on zabija {125541}{125606}dwie osoby, które coś węszą. {125635}{125697}Chyba się o to nie martwisz. {125724}{125807}- Doskonale.|- Chyba, że się nabawiłem Parkinsona. {125810}{125908}- Nie, poradzimy sobie z nim.|- Dobierzmy się do niego. {125913}{126004}- Dobierze się do was, capniemy go.|- Wspaniała. {126006}{126105}- Zrobimy to, albo się wywinie.|- Więc proponujesz... {126110}{126160}Mówisz, żeby... Boże. {126165}{126285}Próbujesz sprowokować pana House,|by zamordował mnie i Larry'ego. {126289}{126349}Tak. Chyba się nie boisz? {126354}{126433}Nie boję się.|Próbuję to sobie wyobrazić. {126438}{126517}Chcę to najpierw przedyskutować|z księdzem. {126541}{126618}Cześć, B-24, wiadomości? Naprawdę? {126647}{126711}Jakie przesłuchanie? Mówili? {126723}{126805}Dobrze. Zaczekaj. Wezmę długopis. {126862}{126906}Tak, mam tego dość. {126942}{126985}Dobrze. Dziękuję, Suzanne. {126990}{127071}- Damy ci znać. Suzanne Raphael, tak?|- Dzięki. {127073}{127109}Do widzenia. {127157}{127210}- Helen Moss.|- Cześć. {127217}{127248}- Cześć.|- Cześć. {127263}{127359}Czy...? Wiem, że dopiero co|dostałaś materiał, {127361}{127445}ale czy miałaś okazję|go przeglądnąć? {127474}{127560}- Tak, ale mam kilka pytań.|- Oczywiście. {127584}{127634}Czy ona jest rozwódką? {127651}{127692}Tak. Tak. {127694}{127757}- Od niedawna?|- Tak. Tak. {127781}{127841}Ale... To bardzo emocjonalne. {127845}{127903}Wiesz, wiele... {127908}{127982}Wiele w tym uczucia. Silnego.|Dobrze? {127985}{128097}- Mam zacząć?|- Tak, jak tylko będziesz gotowa. {128363}{128478}- Halo, Joe? Właśnie...|- Przerwę ci. Przepraszam. {128481}{128550}Jeśli będziesz bardziej przerażona, {128555}{128651}- To zrobisz to tak jak należy.|- Tak, tak. {128761}{128814}Halo, Joe? {128845}{128946}Nie mogę długo rozmawiać, jeśli to|dziwne, nie denerwuj się. {128953}{129016}Podaj mi rękę. Trzymaj się. {129020}{129099}- Nie upadnij. Trzymaj się.|- " Próbuję". {129104}{129143}Szybko! Pośpiesz się! {129155}{129217}Chcą za nie $200000. Tak. {129246}{129318}Mówią, że to Monet, ja myślę|że to kopia. {129325}{129435}Odkąd Joe wrócił z Wietnamu,|nic go nie cieszy. {129454}{129531}Jest przygnębiony. Przygnębiony. {129660}{129706}Halo, Joe? {129708}{129840}Nie mogę długo rozmawiać, jeśli to|dziwnie zabrzmi, nie denerwuj się. {129912}{129958}Halo, Joe? {129960}{130023}Nie mogę długo rozmawiać... {130092}{130147}Halo, Joe? {130171}{130267}Odkąd Joe wrócił z Wietnamu,|nic go nie cieszy. {130272}{130334}Jest przygnębiony. Przygnębiony. {130361}{130406}Przygnębiony. {130423}{130459}Przygnębiony. {130490}{130533}Przygnębiony. {130545}{130600}Halo, Joe? {131075}{131113}Halo, Paul? Nie mogę {131116}{131224}długo rozmawiać, jeśli to|dziwnie zabrzmi, nie denerwuj się. {131226}{131312}- Doskonale. Świetnie. Świetnie.|- Super. {131317}{131401}- Tak, przepraszam.|- Fantastycznie. {131444}{131483}- Idzie.|- Gdzie? {131487}{131571}- Zajmij jej całe popołudnie.|- Będę improwizował. {131576}{131655}To nie powinno być trudne.|Chce być aktorką. {131660}{131770}Każę jej mówić o roli, o jej życiu|i wychowaniu. {131773}{131811}- Zatrzymaj się.|- Pa. {131816}{131869}- Powodzenia.|- Nawzajem. {131881}{131931}Ktoś chce guacamole? {131941}{132013}Przestań z guacamole,|musimy zaczynać. {132017}{132060}- 14:30.|- Powinien już być. {132063}{132144}- Dobra, idziemy.|- Masz magnetofon? {132159}{132267}Dobra, chwila. Potem pójdziemy.|Rozmowa idzie przez głośnik. {132271}{132343}- To szalone.|- Nie, czekaj. Jest... {132348}{132389}Nie denerwuję się. {132394}{132470}Przyszedł kontrahent, nikogo nie ma... {132473}{132569}- Ja odbiorę. Zadzwoń do niego.|- Tak, tak, dobrze. {132710}{132741}Halo? {132756}{132912}Paul. Nie mogę długo rozmawiać. Jeśli|to dziwnie zabrzmi, nie denerwuj się. {132936}{132972}O co chodzi? {132988}{133079}Mają ciało twojej żony.|Pokazali mi je. {133099}{133149}Powtórz. {133257}{133336}Mają ciało twojej żony.|Pokazali mi je. {133346}{133449}- Kto je ma? Ilu ich jest?|- Twoi sąsiedzi. Tak. {133451}{133497}Chcą za nie $ 200000. {133537}{133614}Rozmawiasz przez głośnik?|Słyszę echo. {133665}{133739}- Zaczekaj.|- Nie mamy na to odpowiedzi. {133741}{133842}- Zmieńmy tok rozmowy.|- Jaki tok? Czekaj. {133844}{133923}Zapłać im, albo się ich pozbądź. {133926}{134051}- Nie przez telefon. Spotkajmy się.|- Tak! Trzymają je w lodówce. {134055}{134161}- Co? Co powiedziałaś?|- Jakieś 2 godziny temu. {134166}{134259}- Dwie... Co? Co 2 godziny?|- Zaczekaj. {134293}{134350}- Spieprzyłem to.|- Głupi. {134353}{134458}- Skończmy z tym szybko. Udało się.|- Dobra. Zrób coś. {134477}{134511}Dobra. {134573}{134710}Paul. Nie mogę długo rozmawiać. Jeśli|to dziwnie zabrzmi, nie denerwuj się. {134719}{134794}Mówisz bez sensu.|Weź się w garść. {134808}{134902}- Spotkamy się? Tam, gdzie zawsze.|- Zaczekaj. {134935}{135010}Helen? Helen, jesteś tam? Helen? {135050}{135093}- Pośpiesz się.|- Zapomnij. {135098}{135182}- Niech ktoś coś naciśnie.|- Carol. Zrób to. {135194}{135343}Nie masz wyboru. Zapłać im,|albo się ich pozbądź. Muszę kończyć. {135762}{135844}- O co chodzi? Jesteś zdenerwowany.|- Nic. {135849}{135937}- Martwię się o ciebie, Paul.|- Nic mi nie jest. {135942}{136038}- Jesteś inny.|- Nic mi nie jest. Nie wtrącaj się. {136045}{136120}- Nigdy nie zamykałeś się w sobie.|- Daj spokój! {136124}{136168}Nie chcę o tym mówić! {136367}{136472}Mam odczekać godzinę i zadzwonić|do pana House z budki. {136477}{136539}- Czemu biegniesz?|- Muszę się przebrać. {136544}{136662}- Mam spotkanie około...|- O co się tak wkurzasz? {136666}{136757}Jak mogłeś dać książkę Marci,|a nie mnie? {136762}{136877}Co? Wszystko nam się powiodło.|Marcia lubi czytać to, co ja. {136880}{136956}Nie mamy ze sobą nic wspólnego. {136966}{137050}Nick jest dorosły,|a my zostaliśmy sami. {137055}{137100}Masz wiele wspólnego z Tedem. {137105}{137182}Możecie się rozebrać|i usmażyć kurczaka. {137187}{137280}Co z Marcią?|Czego cię uczy oprócz pokera? {137285}{137386}- Niczego.|- Pora, by przeanalizować nasze życie. {137390}{137474}Ja już je przeanalizowałem.|Dostałem 10, a ty 6. {137479}{137575}- Może wrócę do psychologa.|- Nie musisz. {137585}{137688}To nic, czego nie można wyleczyć|Prozac-iem i młotkiem. {137690}{137836}Chciałabym pobyć trochę sama, dobrze,|Larry? Chcę... Dobrze? {137870}{138011}Mam szalonego ojca. Poszukiwany w 3|stanach. Pełno wykroczeń drogowych. {138016}{138136}- Wyprowadziliśmy się do New Jersey.|- Poszukują go za wykroczenia? {138138}{138186}Tak. Mieszkam w Hackensack. {138191}{138311}Brałam udział w konkursach.|Byłam nawet nastoletnią Miss Passaic. {138316}{138349}Wspaniale. {138407}{138465}Boże. {139277}{139347}To było przed 4 aborcją czy po? {139349}{139452}- Po, ale przed nagrodą teatralną.|- Nie pamiętam... {139455}{139553}Pamiętasz? "Z dala, z dala,|widziadło"? Nagi Macbeth? {139558}{139620}- Impreza w akademiku.|- Tak. {139623}{139704}- Jak mógłbym zapomnieć?|- Byłam świetna. {139987}{140064}Halo, pan House?|Tu Larry Lipton. {140071}{140155}Mam paczkę, która cię zainteresuje. {140176}{140330}Kosztuje $200000 w nieoznaczonych|banknotach o niskich nominałach. {140335}{140435}Lub wysokich i oznaczonych,|jeśli tego chcesz. {140467}{140586}Też mam paczkę. Jeśli chcesz zobaczyć|żonę żywą, rób co każę. {140591}{140654}Poważnie?|Chyba blefujesz. {140668}{140793}Nie próbuj oszukać oszusta.|Jeśli masz Carol, daj ją do telefonu. {140857}{140941}Larry, pomóż mi! Jestem tu, Larry! {140965}{141028}O, Boże. Nic jej nie zrób! {141068}{141138}Powiem, gdzie przyjść.|Przynieś paczkę. {141140}{141248}Jak tylko ją dostanę, dostaniesz żonę.|Inaczej, zabiję ją. {141260}{141361}Tak. Tak, nie, rozumiem.|Przyjdę. Przyjdę. {141378}{141478}Tak, przyniosę ciało twojej żony,|Ona... W bagażniku. {141483}{141533}Tak, obiecuję, przyjdę. {141598}{141658}Nie mam ciała jego żony. {141663}{141735}Oszust, oszust. {142131}{142188}- Gdzie Carol?|- Pokaż ciało. {142190}{142274}- Mam je.|- Przetrwało roztopioną stal? {142279}{142349}- Nie...|- Jeśli nie łżesz, to gdzie jest? {142353}{142437}- Co się tak denerwujesz?|- Gdzie jest? {142440}{142502}- W bagażniku.|- Otwórz. Natychmiast. {142507}{142600}Jeśli jej tam nie będzie,|dostaniesz kulkę w łeb. {142605}{142665}Dalej. Dalej! {142687}{142740}- Odsuń się.|- Nie, mam ją. {142744}{142816}Jeśli jej nie mam,|to skąd mam obrączkę? {142821}{142898}- Kłamiesz!|- To jej obrączka. Nie. {142982}{143034}- Co to?|- Nie umiem blefować. {143037}{143099}- Przegrywam w karty.|- Słuchaj. {143104}{143159}- Nie jestem oszustem.|- Odejdź... {143226}{143284}Puść. {143387}{143476}Grisby tak myślał.|Chciała zabić Grisby'ego. {143480}{143574}Jak zrobił, co do niego należało.|Nigdy tego nie zrobił. {143579}{143675}Zabił Broome'a.|A tego nie było w planie. {143679}{143811}Broome mógł pójść na policję.|A jeśli gliny doszły do Grisby'ego {143816}{143907}i zmusili go do gadania,|wszystko wypaplał. {143914}{144039}Byłaby skończona, więc musiała|szybko uciszyć Grisby'ego. {144044}{144111}A ja byłem kozłem ofiarnym. {144787}{144845}Czemu nie możesz zrozumieć? {144873}{144988}- To wariat. Należało go zastrzelić.|- A co ze mną? {144993}{145044}Mogliśmy razem uciec. {145048}{145173}- Ten, kto podąża za swą naturą...|- Pomocy! Pomocy! {145187}{145312}Nie zobaczą nas za ekranem.|I nie usłyszą z włączonym dźwiękiem. {145319}{145449}- Nawet, jeśli to będzie strzał.|- Paul. Nie spodziewałeś się mnie? {145454}{145547}- Pani Dalton.|- Przez lata dużo mi obiecywałeś. {145552}{145660}A potem postanowiłeś rzucić mnie|dla tej młodej modelki. {145662}{145749}- Niczego nie obiecywałem.|- Za późno na wymówki. {145753}{145897}- Nie możecie nic udowodnić.|- Byłbyś głupi, gdybyś strzelił. {145902}{146031}Trudno powiedzieć przez te lustra,|ale celujesz we mnie, tak? {146036}{146154}Celuję w ciebie. Zabicie ciebie,|to tak jak zabicie siebie samej. {146159}{146254}- To to samo.|- Ale mam dość nas obojga. {146825}{146911}- Tak się cieszę. Nic ci nie jest?|- Boże, Larry! {146919}{146959}Tak się cieszę! {146962}{147043}- Jak nigdy przedtem.|- Zabierz mnie stąd. {147048}{147079}Nic ci nie jest? {147084}{147206}Co tam się dzieje. Już nigdy nie|powiem, że życie nie imituje sztuki. {147209}{147290}- Musimy zadzwonić na policję.|- I do szklarza. {147295}{147355}- Wiem. Boże.|- Szybko. Dzwoń. {147357}{147463}Dzwoń. Wiem. Larry.|Boże, Larry. Boże. Kochanie. {147540}{147585}- Przepraszam.|- Jezu. {147590}{147631}- Żono moja.|- Halo? {147635}{147664}Boże. {147669}{147700}4 POSTERUNEK {147717}{147822}Boże, to takie skomplikowane.|Wszystko mi się miesza. {147825}{147906}Słuchaj.|Powtórzę ci to jeszcze raz. {147959}{148031}Siostra pani House|wyjechała do Anglii. {148036}{148127}Zmieniła nazwisko, gdy wyszła za mąż.|Mąż zmarł. {148129}{148220}Wróciła do Nowego Jorku|jako bogata, samotna wdowa. {148225}{148304}Wiedzieli, że nic im nie zapisała|w spadku. {148309}{148395}Zaprosili ją na kolację,|ona przypadkowo umiera. {148400}{148520}Jest podobna do siostry, więc udają,|że to Lillian House zmarła. {148527}{148623}Kremują siostrę.|Lillian jedzie do zawszonego hotelu {148626}{148731}udając swoją siostrę: Likwiduje|jej konta, upłynnia aktywa, {148736}{148822}zagarnia forsę.|Nie wiedziała, że jej mąż {148827}{148918}zdradzał ją z Helen Moss,|z tą ładną modelką. {148921}{149060}On decyduje nie dzielić się z nią,|tylko wyjechać z kochanką {149064}{149156}i zatrzymać całą forsę.|Zabija Lillian. {149196}{149287}Poddaje ją kremacji, leje na nią|stopioną stal, {149292}{149374}pojawiamy się my|i łapiemy go na błędzie. {149376}{149462}- Miał świetne alibi.|- Jego pracowniczka? {149465}{149592}Kryła go. Kochała go. Nawet jej się|nie śniło, że to morderca. {149594}{149666}Chcę świętować.|Co chcesz robić? {149671}{149738}Zobaczymy, co robi Larry z Carol? {149741}{149779}Chyba chcą być sami. {149808}{149901}Tak. W porządku.|A ty masz jakieś plany? {149944}{150047}- Zabierasz mnie na obiad, tak?|- Ale nie możemy razem spać. {150052}{150079}- Czemu?|- Nie dziś. {150083}{150184}Spałem już dziś z Helen Moss.|Nie jestem już taki młody. {150189}{150273}Zrobisz wszystko,|by złapać mordercę, co? {150326}{150359}- Co za przeżycie.|- Wiem. {150362}{150409}- Wciąż dygoczę.|- Wiem. {150414}{150477}Byłeś zaskakująco odważny. {150481}{150546}Serio? Zaskakująco?|Jesteś zszokowana. {150570}{150637}- Jestem dobrym facetem.|- Wiem. {150642}{150769}Gdzie chcesz pójść na kolację?|Nigdzie, gdzie podają tchórzom. {150776}{150860}- Z czego się śmiejesz?|- Wiesz co, kocham cię. {150865}{150954}Jak mogłaś być zazdrosna o Marcię?|To niedorzeczne. {150956}{151030}- Kocham cię.|- Byłeś zazdrosny o Teda. {151035}{151119}Żartujesz. Zabierz mu buty,|sztuczną opaleniznę {151124}{151186}i wybielone zęby i co masz? {151196}{151292}- Ciebie.|- Właśnie. Podoba mi się. To dobre.