{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {500}{700}SUBRip by Cristo |cristo@konto.pl {900}{1050}HANNA i JEJ SIOSTRY {2735}{2826}Boże, jaka ona piękna... {2844}{2935}Boże, jaka ona piękna.|Ma najpiękniejsze oczy. {2938}{2997}Wygląda tak seksownie w tym sweterku. {3020}{3100}Chcę być z nią sam,|tulić ją i całować, {3103}{3202}i mówić, jak bardzo ją kocham,|i się nią opiekować. {3205}{3274}Skończ z tym, idioto.|To siostra twojej żony. {3277}{3404}Nic na to nie poradzę.|Jestem nią opętany od miesięcy. {3407}{3491}Śnię o niej, myślę o niej w biurze. {3516}{3585}Och, Lee. Co ja zrobię? {3612}{3706}Słyszę, jak o niej nucę,|a to już obrzydliwe. {3735}{3804}Kiedy przecisnęła się|obok mnie w drzwiach {3807}{3868}i poczułem perfumy na jej szyi... {3871}{3940}Myślałem, że zemdleję. {3961}{4090}Spokojnie. Pod przebraniem jesteś|księgowym. Nie wypada, żebyś mdlał. {4130}{4179}Elliot? Kochanie? {4195}{4292}Są wyśmienite.|To dzieło Holly i jej przyjaciółki. {4295}{4372}Fantastyczne. Twoja siostra|to niebywała kucharka. {4375}{4444}Wiem. Ma w sobie cały talent kucharski. {4447}{4518}Tobie też nic nie brakuje. {4521}{4611}- Holly, powinnaś otworzyć restaurację.|- Praktycznie to robimy. {4614}{4732}Razem z April chcemy|założyć firmę cateringową. {4735}{4791}- Nie żartuj.|- Już wszystko postanowione. {4794}{4839}Doskonale! {4842}{4921}Lubimy gotować,|więc oczekując na nowe role {4924}{4979}możemy obsłużyć kilka imprez. {4982}{5080}- Właśnie do tego masz talent.|- Wiem. {5083}{5139}Możemy porozmawiać na osobności? {5142}{5194}Jestem jej mężem.|Wszystko mi mówi. {5221}{5275}Potrzebuję pieniędzy.|Nie denerwuj się. {5278}{5346}- Wcale się nie denerwuję.|- To ostatni raz. {5349}{5419}- Wszystko zapisuję.|- Nie obrażaj mnie. {5422}{5470}Kiedyś wszystko ci zwrócę. {5473}{5542}- Ile ci potrzeba?|- 2000 dolarów. {5545}{5647}Wiem, że to sporo, ale April i ja|mamy pomysł na catering. {5650}{5692}Przyznajesz, że świetnie gotujemy. {5695}{5791}Na początek muszę kupić kilka rzeczy|i spłacić trochę starych długów. {5794}{5861}Znów chodzi o kokainę? {5864}{5958}Mamy już kilka zamówień|na przyjęcia okolicznościowe. {5961}{6070}Nie będę wiecznie kucharką.|Dalej chodzimy na castingi. {6073}{6159}W każdej chwili coś się może trafić,|ale przyjęcia są wieczorem. {6162}{6243}Dalej chodzę na lekcje aktorstwa.|Już od roku nie biorę narkotyków. {6482}{6564}Mamie i tacie znów|zebrało się na wspominki. {6567}{6655}Spróbowałaś krewetek Holly? {6658}{6766}Muszę dać mamie jej lek na astmę,|zanim zamieni się w damę kameliową. {6769}{6817}Co rano jest damą kameliową. {6820}{6903}- Przynajmniej nie pije.|- Świetnie wygląda w tej sukience. {6906}{6960}Wie o tym.|Flirtuje z mężczyznami. {6963}{7072}W obecności mężczyzny zawsze|musi sobie poprawić podwiązkę. {7075}{7184}- Gdzie jest lek przeciwhistaminowy?|- Elliot gdzieś go ma. {7202}{7267}- Frederick nie przyszedł.|- Czy tak zawsze? {7270}{7355}To taki złoś...|To taki depresyjny typ. {7358}{7437}Myślałam, że się od niego wyprowadza. {7755}{7802}Uwaga, dzieciaki. {7805}{7904}Masz urocze dzieci.|W czasie świąt robi się tak samotnie. {7907}{7990}Dlatego zaprosiłam dziś|Phila Gammage'a. {7993}{8070}- Taka z niego oferma.|- Wcale nie oferma. {8073}{8153}- Jest kierownikiem szkoły Daisy.|- Przypomina Ichaboda Crane'a. {8156}{8225}Kiedy się podnieci,|podskakuje mu jabłko Adama. {8228}{8301}Jest lepszy niż twój były mąż. {8304}{8357}Przynajmniej nie jest ćpunem. {8360}{8421}Czy przeszkadzam|w rozmowie między siostrami? {8424}{8506}Na tym przyjęciu nie ma|żadnych interesujących kawalerów. {8509}{8632}Może ten długi, Phil,|spodoba się April? {8635}{8708}Znam Phila.|Ten, co wygląda jak Ichabod Crane? {8711}{8770}Jest w moim typie. {8821}{8868}Nie wolno nam się zniechęcać. {8871}{8977}Hanna zaprosi mężczyzn, którzy|nie wyglądają jak Ichabod Crane. {8980}{9101}Może na Boże Narodzenie lub na|Nowy Rok. Może w przyszłym roku. {9134}{9189}Gdzieś musi być. {9192}{9249}Uwielbiam tę książkę,|którą mi pożyczyłeś. {9252}{9317}Miała dla mnie specjalne znaczenie. {9320}{9371}Jak się ma Frederick? Nie przyszedł. {9374}{9494}Nie był w nastroju. Choć tydzień|nie był najgorszy. Sprzedał obraz. {9497}{9583}Jeden z lepszych rysunków.|Przepiękny akt. {9586}{9626}Właściwie to ja mu pozowałam. {9629}{9734}To dziwne uczucie wisieć|nago w obcym mieszkaniu. {9737}{9828}Choć nie można mnie rozpoznać.|Zaczerwieniłeś się, Elliot. {9885}{9935}A co u ciebie? {9938}{10003}Kończy mi się zasiłek dla bezrobotnych. {10006}{10097}Chyba zrobię jakiś kurs na Columbii. {10100}{10179}Nie wiem jeszcze co.|Socjologię, psychologię... {10182}{10237}Może popracuję z dziećmi. {10240}{10315}Mam sporo klientów, którzy|właśnie urządzają mieszkania. {10318}{10420}Mogą szukać obrazów.|Mam do ciebie zadzwonić? {10423}{10503}Jasne. Frederick byłby|wdzięczny za sprzedaż. {10506}{10550}Kolacja gotowa. {10553}{10604}Wyglądasz przepięknie. Czyż nie? {10607}{10667}Wpadłam na twojego byłego. {10670}{10745}Dalej wariuje.|Właśnie szedł na badanie krwi. {10748}{10872}Mickey to straszny hipochondryk.|Co by było, jakby naprawdę zachorował? {10926}{10980}Panie i panowie... {11059}{11117}Wznoszę toast... {11203}{11358}Tę wspaniałą ucztę Dziękczynienia|przygotowała Hanna. {11361}{11433}Trochę pomogły|Mavis, Holly i April... {11436}{11526}Nie, to ty sama. To ona sama. {11541}{11594}Pijemy za jej zdrowie {11597}{11734}i gratulujemy tegorocznego|wspaniałego osiągnięcia. {11737}{11810}Jej sukcesu w Domu Lalki. {11901}{11977}Zagrałam Norę.|Szkoda gadać, co to był za rok. {11980}{12082}Trudno jest być maskotką Torwalda, {12085}{12176}nie zmieniając się przy tym|w kompletną idiotkę. {12179}{12278}Myślę, że Ibsen byłby|dumny z naszej Hanny. {12328}{12454}Miałam szczęście.|Po urodzeniu dzieci przerwałam pracę {12457}{12553}i poświęciłam się rodzinie.|Jestem bardzo szczęśliwa. {12556}{12654}Ale zawsze miałam cichą nadzieję,|że jakiś klejnocik {12657}{12715}skusi mnie z powrotem na scenę. {12718}{12832}Jak to już z siebie wyrzuciłam, mogę|znów zająć się tym, co mnie uszczęśliwia. {12926}{13018}Wszyscy mieliśmy świetną zabawę. {13210}{13306}Czy mi się tylko zdaje,|czy też Elliot podkochuje się we mnie? {13309}{13389}Dziwne. Już wcześniej|przeszło mi to przez myśl. {13392}{13452}Poświęca mi sporo uwagi. {13455}{13535}I zarumienił się,|kiedy byliśmy sami w sypialni. {13538}{13606}Ciekawe, czy są z Hanną szczęśliwi. {13609}{13720}Dziwne. Wciąż czuję dreszcz|podniecenia od tego flirtowania. {13856}{13930}- Napijesz się kawy lub herbaty?|- Nie, dziękuję. {13933}{14004}- Chcesz coś zjeść?|- Nie, dziękuję. {14007}{14066}- Na pewno?|- Na pewno. {14069}{14133}Co mam z tobą zrobić? {14166}{14281}Czemu nie poszedłeś ze mną?|Wszyscy mieliśmy świetną zabawę. {14284}{14391}Przechodzę przez fazę, w której|nie mogę otaczać się ludźmi. {14394}{14502}- Nie chciałem nikogo obrazić.|- Nie zdołałbyś. Są przemili. {14505}{14581}Lee, jesteś jedyną osobą,|z którą mogę przebywać, {14584}{14640}na której widok cieszę się. {14643}{14742}Zbyt surowo traktujesz ludzi.|Zdajesz sobie z tego sprawę? {14772}{14868}- Czy nie wystarczy, że umiem|kochać ciebie? - Jesteś zagadką. {14871}{14970}Jesteś słodki dla mnie,|a pogardliwy dla wszystkich innych. {14973}{15054}Kiedyś pragnęłaś tylko być ze mną. {15057}{15147}Chciałaś nauczyć się|wszystkiego o poezji, o muzyce. {15150}{15261}Czy dałem ci już wszystko,|co mam do zaoferowania? Nie sądzę. {15362}{15451}Elliot powiedział, że może|mieć dla ciebie klientów. {15454}{15531}Na pewno idioci, których obrabia,|żywią głęboką miłość do sztuki. {15534}{15623}Nigdy nic nie wiadomo.|Stara się zrobić ci przysługę. {15626}{15679}Bo cię lubi. {15701}{15748}Elliota roznosi chuć do ciebie. {15751}{15835}Skąd ta pewność?|Nie widziałeś go nawet na oczy. {15838}{15913}Za to kiedy ty go widzisz,|radzi ci, co masz czytać {15916}{16015}- i jakie filmy obejrzeć.|- To mąż mojej siostry. {16018}{16124}Gdybyś tylko dał mu szansę,|polubiłbyś go. Jest bardzo inteligentny. {16127}{16206}Pod przebraniem to|zwykły księgowy i poluje na ciebie. {16225}{16349}Sprzedaję moje dzieła tym, którzy je|doceniają, a nie gwiazdorom rockowym. {16370}{16419}Rozumiesz? {16516}{16590}Hipochondryk. {16614}{16655}Nie możemy zrobić tego skeczu? {16658}{16708}Według Działu Standardów jest świński. {16711}{16788}Widzieli próbę.|Nagle wygłówkowali, o co tu chodzi? {16791}{16875}- Pół godziny przed transmisją?|- Program jest o pięć minut za krótki. {16878}{16981}- Jakim cudem? Wszystko się zgadzało.|- Bez skeczu jest za krótki. {16984}{17082}- Jak mogą nas tak traktować?|- Bo mamy słabą oglądalność. {17085}{17145}- Mam migrenę.|- Mickey, posłuchaj. {17148}{17239}Musisz pójść do Ronny'ego.|Wziął 1600 proszków na uspokojenie. {17242}{17320}- Chyba nie da rady wystąpić.|- Boże, czemu ja? {17323}{17412}Dział Standardów?|Dlaczego skecz jest świński? {17415}{17471}Molestowanie dzieci to drażliwy temat... {17474}{17545}- Połowa kraju to robi.|- Ale wymieniacie nazwiska. {17548}{17640}- Wcale nie. Mówimy "papież".|- Skecz nie nadaje się do transmisji. {17643}{17734}Kto zmienił mój skecz o PLO? {17737}{17792}Wyciąłem cztery nędzne linijki. {17795}{17836}Jest do niczego. {17839}{17907}Nikt nie lubi, jak mu skreślają linijki. {17910}{17996}Nic mnie to nie obchodzi. Nie kreśl|w moich tekstach bez mojej wiedzy. {17999}{18049}Chcesz mi coś wyciąć?|Sam to mogę zrobić. {18052}{18165}Zamiast skeczu o molestowaniu|dzieci zróbmy powtórkę {18168}{18238}homoseksualnego tańca|kardynała Spellmana z Reaganem. {18241}{18340}- Źle się czuję.|- Co zrobiłeś? Połknąłeś aptekę? {18343}{18392}Straciłem głos. {18395}{18473}Ronny, wiesz,|że masz występ za 25 minut. {18476}{18551}Czy ktoś ma tabletkę Tagametu?|Mój wrzód mnie dobija. {18554}{18602}Chcesz proszek na uspokojenie? {18621}{18683}Ten program rujnuje mi zdrowie. {18686}{18741}A mój eks-partner|wyprowadza się do Kalifornii. {18744}{18846}Każdy jego głupi program|staje się przebojem. {18849}{18920}Co mam zrobić ze swoim życiem? {18923}{19042}Mówiąc o eks,|jutro spotykam się z moją byłą żoną. {19103}{19179}Cześć. Cieszę się,|że znalazłeś chwilę na wizytę. {19182}{19252}Mam dwie minuty.|Ten program mnie dobija. {19255}{19358}Mam milion spotkań. Muszę|porozmawiać z nowymi komikami... {19361}{19420}To urodziny twoich synów. {19423}{19486}Wszystkiego najlepszego, szkraby. {19489}{19547}Tatuś przyniósł prezenty. {19550}{19638}Hej, dzieciaki! Pokażcie, co umiecie. {19641}{19698}- Jak leci?|- Wszystko w porządku. {19701}{19781}Możecie otworzyć prezenty. {19784}{19831}- Co u Elliota?|- W porządku. {19834}{19944}Namawiam go do wystawienia sztuki.|To by go usatysfakcjonowało. {19947}{20001}Lubię go. To miły facet. {20004}{20039}Świetna rękawica. {20042}{20126}To oferma.|Nieudacznik i fajtłapa, jak ja. {20129}{20201}Lubię ludzi,|którzy nie są zbyt pewni siebie. {20204}{20280}- Chciał rękawicę.|- Znasz się na wyborze mężów. {20283}{20340}To cacko. {20343}{20399}Chodź no tu. {20402}{20471}Stań koło tego wazonu i łap. {20474}{20515}Uwaga na obraz! {20532}{20644}Hanna jest słodka. Choć wciąż ogarnia|mnie złość na myśl o pewnych sprawach. {20647}{20733}A niech to wszyscy diabli.|Przynajmniej nie płacę alimentów. {20736}{20808}Mam nadzieję,|że to nie fizyczny problem. {20811}{20901}- O co chodzi tym razem?|- Naprawdę myślę, że coś mi dolega. {20904}{20978}Jestem całkowicie przekonany.|Nie tak, jak z migdałami, {20981}{21059}kiedy nie wiedziałem, że mi je usunięto. {21062}{21155}Był u mnie twój ojciec z zatokami|i skarżył się na ból w klatce piersiowej. {21158}{21250}To największy hipochondryk w rodzinie. {21253}{21320}- Cierpisz na zawroty głowy?|- Czasami. {21323}{21393}I chyba tracę słuch w prawym uchu. {21396}{21508}Albo w lewym.|W prawym lub lewym. Nie pamiętam. {21511}{21547}Zobaczmy. {22059}{22204}Jest znaczny ubytek słuchu|w prawym uchu w skali wysokich tonów. {22207}{22288}Czy byłeś wystawiony na hałas|lub infekcję wirusową? {22291}{22397}Nie, mam końskie zdrowie.|Mam tylko wyimaginowane choroby. {22400}{22516}- Kiedy zauważyłeś ten stan?|- Jakiś miesiąc temu. Co mi jest? {22519}{22627}Masz zawroty głowy.|A dzwonienie w uszach lub brzęczenie? {22682}{22809}to tak, dzwoni mi i brzęczy|w uszach. Czy ogłuchnę? {22812}{22859}Czy to tylko w jednym uchu? {22862}{22948}Czy zdrowiej jest mieć|problemy w obu uszach? {22978}{23084}Wyślę cię na badanie do szpitala. {23087}{23141}Do szpitala? Na jakie badanie? {23144}{23195}Nie denerwuj się. {23198}{23309}To bardziej zaawansowane|testy audiometryczne. Nic takiego. {23312}{23372}Więc po co mam iść do szpitala? {23375}{23477}Więc jestem słaby z tonów wysokich.|Już więcej nie pójdę do opery. {23480}{23561}Nie panikuj. Chcę tylko|wykluczyć pewne stany. {23564}{23656}- Na przykład?|- Nic takiego. Zaufaj mi. {23669}{23787}Dr Wilkes? Mówi Mickey Sachs.|Chciałbym o coś zapytać. {23798}{23831}Co takiego? {23834}{23903}Jeśli ktoś ma ubytek|słuchu w jednym uchu, {23906}{23992}a nie jest to skutkiem wirusa ani hałasu, {23995}{24039}to jakie mogą być inne przyczyny? {24047}{24110}Cokolwiek. To często dziedziczne. {24113}{24183}Grypa. Nawet najmniejszy hałas|może mieć taki skutek. {24186}{24228}Ale nic gorszego? {24244}{24349}W najgorszym razie|mówimy o raku mózgu. {24390}{24437}Poważnie? {24444}{24519}- Masz tu nowe strony.|- Czy Cards je widział? {24522}{24621}- Jeszcze nie.|- Miejmy nadzieję, że to dobre. {24624}{24688}Za chwilę będziemy. {24691}{24753}Mickey, co ci jest?|Jesteś strasznie blady. {24756}{24826}W głowie mi się kręci.|Źle się czuję. {24829}{24893}Czy coś tu dzwoni?|Słychać jakieś dzwonienie? {24896}{24944}Aha, dzwoni. {24947}{24984}Nie, nie to. {24987}{25042}Pracujemy dziś do późna. {25045}{25093}Zamówimy coś na wynos. {25096}{25148}Co zrobię, jeśli mam raka mózgu? {25151}{25227}Nie powiedział, że masz raka mózgu. {25230}{25331}Nie mówią, bo czasem|słabsze osobniki wpadają w panikę. {25334}{25389}Ale ty nie wpadasz. {25392}{25494}- Czy słyszysz brzęczenie?|- Musimy zrobić program. {25497}{25578}- Nie mogę się skupić na programie.|- Nic ci nie jest. {25581}{25659}Więc dlaczego chce,|żebym zrobił badania? {25662}{25729}- Musi wykluczyć pewne rzeczy.|- Na przykład? {25732}{25825}- Raka. - Nie używaj tego słowa.|Nie chcę go słyszeć. {25828}{25924}- Nie używaj go, kiedy jestem w budynku.|- Nie masz żadnych objawów. {25927}{25986}Mam klasyczne objawy raka mózgu. {25989}{26059}Dwa miesiące temu myślałeś,|że masz czerniaka złośliwego. {26062}{26154}Ta czarna plama, która nagle|wystąpiła mi na plecach? {26157}{26262}- Była na koszuli. - Skąd miałem|wiedzieć? Każdy pokazywał palcem. {26265}{26362}- Musimy ustalić czas antenowy.|- Nie mogę myśleć. {26365}{26455}Dziś rano byłem taki szczęśliwy.|Nie wiem, co się nagle stało. {26458}{26502}Rano byłeś w paskudnym nastroju. {26505}{26589}Mamy złe recenzje,|sponsorzy są wściekli... {26592}{26678}Byłem szczęśliwy,|tylko o tym nie wiedziałem. {26687}{26777}Firma cateringowa|im. Stanisławskiego w akcji. {26785}{26843}Są znakomite.|Co to takiego? {26846}{26928}Przepiórcze jajka. {26931}{27016}To dzieło mojej przyjaciółki April.|Proszę spróbować krewetek. {27019}{27072}To moje dzieło. {27202}{27255}- Befsztyk gotowy.|- Mamy sukces. {27258}{27355}Tu odnosimy sukces.|Ale nie na wczorajszym castingu. {27358}{27422}Tylko poczekaj.|Za tydzień dostaniesz pięć ról. {27425}{27520}- Czy są jeszcze małże?|- Kilka. Smakują? {27523}{27608}- Nie mogę się im oprzeć.|- A jak krewetki? {27611}{27696}Jesteście zbyt atrakcyjne,|żeby marnować się w gastronomii. {27699}{27733}Jesteśmy aktorkami. {27736}{27824}- Czy to wasza pierwsza praca?|- Czy jedzenie jest aż tak złe? {27827}{27894}Potrzebujemy więcej chleba i makaronu. {27912}{27975}Jesteś aktorką z talentem do krewetek. {27978}{28077}Krewetki to dzieło Holly.|Ja przyrządziłam crepes z kawiorem. {28080}{28149}A jajka zniosła przepiórka. {28152}{28221}Ukradłam kilka małży. {28224}{28320}- Poznajmy się. Jestem David Tolchin.|- April Knox. Cześć. {28323}{28349}A więc ty to Holly. {28352}{28408}Mamy firmę cateringową|im. Stanisławskiego. {28411}{28522}Przyszedłem tutaj, bo impreza|jest nudna jak flaki w oleju. {28525}{28568}My jesteśmy bardziej interesujące? {28571}{28648}Chciałem posłuchać Aidy,|jeśli wam to nie przeszkadza. {28682}{28776}Widziałyśmy Pavarottiego w Ernani|w Metropolitan Opera i popłakałam się. {28796}{28823}Zawsze płaczę w operze. {28826}{28903}Ja się rozklejam|w ostatniej scenie Traviaty. {28906}{28972}Ja też.|Mam prywatną lożę w Metropolitan. {28975}{29079}Otwieram butelkę wina,|oglądam i płaczę. To obrzydliwe. {29082}{29139}- Czym się zajmujesz?|- Jestem architektem. {29142}{29212}- Co budujesz?|- Ciekawi cię to? {29267}{29316}O której kończycie? {29363}{29426}- Ten czerwony?|- Jest wspaniały. {29429}{29496}Projekt jest specjalnie|oderwany od kontekstu. {29499}{29620}Ale chciałem zachować|proporcje oraz atmosferę ulicy. {29623}{29710}To surowy czerwony granit. {29713}{29774}Ma w sobie charakter organiczny. {29777}{29884}Chciałoby się powiedzieć,|zachowuje swoją niezależność. {29887}{29996}Nie wiem, jak to wyrazić słowami.|Chodzi o to, że oddycha. {29999}{30084}Ludzie przechodzą obok|żywotnych struktur miasta {30087}{30189}i nie doceniają ich.|Ty zdajesz się wczuwać w otoczenie. {30192}{30247}Och, to bardzo ważne. {30250}{30321}- Jakie są twoje ulubione budynki?|- Chcesz zobaczyć? {30324}{30373}Więc ruszajmy. {31428}{31501}Jakie to romantyczne.|Chciałabym założyć długą suknię, {31504}{31576}otworzyć drzwi balkonowe|i wyjść na taras. {31579}{31692}To romantyczna budowla.|A obok ma przystojnego partnera. {31695}{31845}Pasują do siebie. Przebiegasz|zadowolonym okiem, aż tu nagle... {31848}{31904}- Spójrz na to.|- To ohydne. {31907}{32012}To naprawdę okropne|i psuje wszystko dokoła. {32015}{32078}Naoglądaliśmy się dzisiaj. {32081}{32176}Czas pomyśleć o powrocie do domu. {32179}{32284}- Kto mieszka bliżej?|- Trudno powiedzieć. {32287}{32386}- Mieszkam w śródmieściu.|- Obie mieszkamy w śródmieściu. {32409}{32489}Zależy, z której strony podjedziesz. {32492}{32608}Jeśli pojedziemy przez Piątą,|to twój dom będzie bliżej. {32611}{32731}- Ale na Piątej są takie korki.|- Tak, czasami. {32734}{32789}Mieszkasz w Chelsea? {32792}{32897}W takim razie chyba jesteś bliżej. {32900}{32954}A April dalej. {33118}{33237}A więc mnie odwozi pierwszą.|Oczywiście woli April. {33240}{33301}Nic dziwnego, byłam zbyt powściągliwa. {33304}{33370}Jak mogłam strzelić coś takiego|o Muzeum Guggenheima. {33373}{33471}Mój głupi żart o wrotkach.|Nie powinnam nigdy żartować. {33474}{33558}Mama i Hanna znają się|na żartach. Ja je kładę. {33561}{33691}Skąd April wytrzasnęła to zdanie|o Adolfie Loosie i "formie organicznej"? {33694}{33776}Nic dziwnego, studiowała w Brandeis. {33785}{33848}Ale nie wie, o czym mówi. {33851}{33914}A sposób, w jaki|mówiła do niego "David". {33917}{34034}"Tak, David". "Czuję to samo, David".|"Jaka zachwycająca przestrzeń, David". {34037}{34100}Nie trawię April.|Strasznie się narzuca. {34112}{34207}Teraz się mnie pozbędą, po czym|on ją zaprosi do siebie. Przegrałam. {34233}{34287}A naprawdę mi się podoba. {34307}{34391}A niech to. Nie dam się.|Mam mnóstwo zaległości w czytaniu. {34394}{34518}Albo pójdę do łóżka, nastawię|film i wezmę dawkę Seconalu. {34550}{34688}"..nikt, nawet deszcz,|nie ma takich małych rąk". {36535}{36596}Elliot, co ty tu robisz? {36599}{36677}- Szukam księgarni.|- W tej okolicy? {36680}{36777}Zabijam czas. Mam spotkanie|z klientem i przyszedłem za wcześnie. {36780}{36818}A ty? {36821}{36894}Och, przecież ty tu gdzieś mieszkasz. {36897}{36973}- Dokąd idziesz?|- Na zebranie Anonimowych Alkoholików. {36976}{37050}Jeszcze tam chodzisz?|Już dawno nie tknęłaś alkoholu. {37053}{37183}Nie znałeś mnie przed Frederickiem.|Zaczynałam od piwa o 10 rano. {37186}{37286}- Chyba byłaś bardzo nieszczęśliwa.|- Nieszczęśliwa i gruba. {37289}{37357}Te zebrania wciąż przynoszą mi ulgę. {37360}{37466}Nie pojmuję tego.|Jesteś taka mądra, czarująca i piękna. {37469}{37546}Więc jakie możesz mieć problemy? {37549}{37619}Nie pozwól, żebym zaczęła ci|opowiadać o moim dzieciństwie. {37622}{37710}Wiesz co? Jest tu gdzieś księgarnia. {37713}{37786}Powinieneś ją poznać. Spodoba ci się. {37789}{37848}Jeśli masz trochę czasu... {37934}{37997}Nie jest tu fantastycznie?|Wszystko tu znajdziesz. {38000}{38072}- Cudownie.|- Czego szukasz? {38075}{38110}Szukałeś jakiejś książki. {38113}{38198}Nie, zabijałem czas.|Chcę tylko poszperać. {38201}{38319}Wybrałeś właściwe miejsce.|Możesz tu spędzić cały dzień na czytaniu. {38322}{38409}Chyba że masz trochę czasu|i dasz się zaprosić na kawę. {38412}{38487}- Nie mam czasu.|- Doskonale rozumiem. {38490}{38551}Nie ma problemu. Jesteś zajęta. {38554}{38622}Wydajesz się spięty.|Czy wszystko w porządku? {38625}{38668}- Nie?|- Tak. {38671}{38737}- Wszystko w porządku.|- Tak. A u ciebie? {38740}{38785}W porządku. {38788}{38843}- Co u Fredericka?|- Dobrze. {38846}{38916}Byliśmy na wystawie|Caravaggia w Metropolitan. {38919}{39034}To prawdziwa uczta pójść do muzeum|z Frederickiem. Można się tyle nauczyć. {39037}{39133}- Lubisz Caravaggia?|- Och, tak. Kto nie lubi? {39136}{39175}Patrz. {39205}{39283}EE Cummings.|Chciałbym ci to sprezentować. {39286}{39403}- Nie mogę tego przyjąć.|- Tak, bardzo mi na tym zależy. {39406}{39483}W zeszłym tygodniu czytałem|twój wiersz i myślałem o nim. {39486}{39555}Jego wiersz i myślałem o tobie. {39586}{39635}Rozumiesz. {39638}{39731}- Uwielbiam EE Cummingsa, ale...|- Bardzo chciałbym ci to sprezentować. {39734}{39810}Może kiedyś będziemy|mogli o tym porozmawiać. {39948}{40039}- Wielkie dzięki.|- Dzięki za pokazanie mi tej księgarni. {40042}{40119}Może zabrałabyś mnie kiedyś na|zebranie Anonimowych Alkoholików. {40122}{40181}- Ciekawe, co tam się dzieje.|- Spodobałoby ci się. {40184}{40263}To dobra zabawa.|Uśmiałbyś się. {40266}{40349}I nie zapomnij wiersza na stronie 112. {40352}{40411}Przypomniał mi ciebie. {40518}{40571}Strona 112. {40794}{40885}"twoje spojrzenie|łatwo mnie otworzy" {40888}{40950}"choć sam zamknąłem siebie|niczym palce," {40953}{41062}"zawsze otwierasz płatek za płatkiem|mnie niczym wiosna otwiera" {41065}{41169}"(zwinnym tajemnym dotykiem)|swą pierwszą różę..." {41214}{41274}"...(nie wiem czym jest to coś|w tobie co zamyka" {41277}{41384}"i otwiera; tylko coś|we mnie pojmuje" {41387}{41481}"że głos twoich oczu|jest głębszy niż róże)" {41510}{41639}"nikt, nawet deszcz,|nie ma takich małych rąk" {41769}{41878}Niepokój człowieka w budce. {41881}{41966}SZPITAL im. GÓRY SYNAJ {42980}{43107}Nie byłem zadowolony|z wyników badań ENG ani BSER, {43110}{43229}dlatego wysłałem pana na tomografię. {43232}{43294}Widzi pan ten szary cień? {43297}{43386}Właśnie miałem nadzieję,|że ten szary cień nie wystąpi. {43395}{43484}Chciałbym, żeby pan przyszedł|w poniedziałek na tomografię osiową. {43510}{43598}- Badanie mózgu?|- Podejdźmy do tego stopniowo. {43601}{43726}Decyzję podejmiemy dopiero po|uzyskaniu wszystkich informacji. {43795}{43861}Okej. Spokojnie. {43864}{43926}Przecież nie powiedział,|że jesteś chory. {43929}{44015}Po prostu nie podoba mu się|plama na rentgenie. {44018}{44122}To jeszcze nie znaczy, że jesteś chory.|Żadnych pochopnych wniosków. {44125}{44168}Nic ci nie będzie. {44171}{44239}Jesteś w środku Nowego Jorku,|twojego miasta. {44242}{44330}Jesteś w otoczeniu ludzi,|ruchu ulicznego i restauracji. {44333}{44410}Przecież nie możesz nagle zniknąć. {44443}{44522}Spokojnie. Wszystko będzie dobrze. {44525}{44571}Nie panikuj. {44587}{44639}Umieram! Umieram! {44642}{44707}Mam plamę na płucach! {44710}{44809}Spokojnie.|Nie na płucach, tylko na uchu. {44812}{44910}To wszystko jedno.|Jezu, nie mogę zasnąć. {44913}{45000}Boże, mam w głowie guza|wielkości piłki do koszykówki. {45003}{45076}Zdaje mi się, że czuję go|za każdym mrugnięciem oka. {45079}{45119}O Jezu! {45122}{45230}Chce mi zrobić badanie mózgu, żeby|potwierdzić to, co już podejrzewa. {45233}{45283}Dobra, pójdę na układ z Bogiem. {45286}{45376}Zgadzam się na ucho. Ogłuchnę|i oślepnę w jednym uchu i oku. {45379}{45448}Ale bez operacji mózgu. {45451}{45555}Skończę jak ten gość,|co roznosi kwiaty na zamówienie. {45558}{45673}Nie szalej. Całe życie biegasz|do lekarzy. Zawsze wszystko jest dobrze. {45676}{45751}Nieprawda. Co się zdarzyło przed laty? {45758}{45837}Przykro mi, panie Sachs,|ale nie może pan mieć dzieci. {45940}{45983}Nie ma szans? {45986}{46060}To nie znaczy, że nie może pan|mieć normalnego życia seksualnego, {46063}{46136}ale wyniki testów wskazują,|że jest pan bezpłodny. {46139}{46204}Mała objętość nasienia i bezpłodność. {46207}{46264}Można temu jakoś zaradzić?|Pompki? Hormony? {46267}{46333}- Niestety, nie.|- Poproszę o drugą opinię. {46336}{46401}- To już jest druga opinia.|- Więc poproszę o trzecią. {46404}{46454}Rozumiem, że to cios. {46457}{46561}Wiem z doświadczenia,|że wiele udanych małżeństw {46564}{46671}rozpada się z powodu nieumiejętności|radzenia sobie z tego typu problemem. {46674}{46731}Proszę się tym zbyt nie przejmować. {46734}{46858}Można adoptować dzieci|lub zastosować sztuczne zapłodnienie. {46869}{46956}- Czuję się taki upokorzony.|- Może się zmarnowałeś? {46959}{47049}- Jak mogłem się zmarnować?|- Nadmierną masturbacją? {47052}{47122}Teraz przyczepiasz się do moich hobby? {47125}{47179}Może zaadoptujmy dziecko. {47182}{47261}A sztuczne zapłodnienie? {47264}{47324}Poddam się inseminacji. {47327}{47399}Są banki z zamrożonym nasieniem. {47402}{47489}- Chcesz odmrożonego dzieciaka?|- Chcę doświadczyć porodu. {47492}{47586}- Z kimś obcym?|- Proszę tylko, żebyś to rozważył. {47589}{47678}To był najlepszy ze wszystkich|waszych wspólnych programów. {47681}{47784}Najśmieszniejszy był ten,|za który dostaliśmy nagrodę Emmy. {47787}{47914}Jeśli chodzi o śmiech,|to ten był chyba najlepszy. {47917}{48029}Był śmieszny. Ale ten o Francuzach|był zarazem śmieszny i ciepły. {48032}{48124}- Wpadliśmy na ten pomysł w Paryżu.|- Pamiętacie to lato w Paryżu? {48127}{48180}Potem przez sześć tygodni miałaś jet-lag. {48183}{48274}Tak, ale sam pobyt był fajny. {48277}{48328}Przepraszam. Kawy? {48331}{48394}No więc jak? Chcesz więcej? {48397}{48489}Chcieliśmy coś z wami omówić. {48492}{48591}To bardzo delikatna sprawa. {48594}{48673}Rozmawiam o tym tylko z przyjaciółmi. {48698}{48797}To powinno zostać między nami. {48800}{48849}Zamieniam się w słuch. {48887}{48962}Hanna i ja nie możemy mieć dzieci. {48965}{49090}Nie chcę rozważać,|czyja to wina. To moja wina. {49093}{49145}Szczegóły są zbyt żenujące. {49148}{49285}Po wielu dyskusjach zdecydowaliśmy się|na sztuczne zapłodnienie. {49288}{49350}Nie jestem pewny,|czy podoba mi się ten pomysł. {49353}{49483}Nie chcę anonimowego|dawcy z banku spermy. {49486}{49531}Nie pójdę na nic takiego. {49534}{49631}Pomyśleliśmy, że może ktoś znajomy,|kto jest sympatyczny, {49634}{49695}ciepły i inteligentny... {49698}{49756}Jesteśmy przygotowani na odmowę. {49759}{49821}Wiemy, że to pociąga|za sobą mnóstwo spraw. {49824}{49935}Chodzi nam o to,|że potrzebujemy trochę spermy. {50045}{50198}Po początkowym szoku czuję się|zaszczycony waszym wyborem. {50201}{50293}Ja byłbym ojcem. Ty byś się|tylko pomasturbował do kubka. {50296}{50411}- Poradziłbym sobie.|- Nie mielibyśmy stosunku. {50414}{50509}Będę z wami szczera.|Czuję się bardzo niezręcznie. {50512}{50630}- Wiem, że to wielkie poświęcenie.|- Naprawdę ci współczuję. {50633}{50722}Zaraz się rozpłaczę. Chcesz,|żeby mój mąż miał z tobą dziecko? {50725}{50849}Nie odpowiadajcie od razu.|Zastanówcie się nad tym w domu. {50870}{50981}Oddawałem krew i ubrania dla ubogich. {50984}{51059}Wolałabym pomówić o tym w domu. {51062}{51149}To sprawa dla twojego|psychiatry, i mojego też. {51152}{51191}Może też dla mojego prawnika. {51194}{51311}Doskonale zrozumiemy,|jeśli nie jest wam to na rękę. {51344}{51463}Nie chciałam zepsuć wieczoru.|Przejdźmy na inny temat. {51466}{51560}Więc miałaś dziecko|z moim eks-partnerem. Bliźniaki. {51563}{51674}To przyczyniło się do naszych kłopotów,|ale i tak oddalaliśmy się od siebie. {51677}{51752}Zamiast mężem i żoną,|jesteśmy teraz parą dobrych przyjaciół. {51755}{51840}Nigdy nie wiadomo,|co wyjdzie z miłości. {52966}{53072}Dusty właśnie kupił|ogromny dom w Southampton. {53110}{53185}Lee, Frederick... to jest Dusty Frye. {53226}{53322}Dusty właśnie kupił ogromny dom|w Southampton i chce go urządzić. {53325}{53435}To dziwny dom. Jest w nim|mnóstwo ścian. Jak ci leci, stary? {53438}{53507}Opowiadałem mu o twoich pracach|i jest pod dużym wrażeniem. {53510}{53579}Mam też Andy'ego Warhola|i Franka Stellę. {53582}{53669}Jest przepiękny. Duży... przedziwny... {53672}{53776}Jeśli dość długo wpatrujesz się w tego|Stellę, to zaczynają się unosić kolory. {53779}{53836}Zaczynasz odczuwać|podniecenie kolekcjonera? {53839}{53947}Aha. Jeszcze dużo muszę się nauczyć.|W dzieciństwie nie bawiła mnie sztuka. {53950}{54010}Doceniasz rysunki? {54074}{54126}Hej! Ale ona piękna. {54166}{54272}Ale potrzebuję czegoś...|Szukam czegoś dużego. {54275}{54344}- Frederick, pokaż mu olejne.|- Są w piwnicy. {54347}{54419}Frederick namalował nową serię,|która na pewno ci się spodoba. {54422}{54488}- Czy są duże?|- Niektóre. {54491}{54540}Mam mnóstwo ścian do wypełnienia. {54543}{54622}Nie sprzedaję moich obrazów na metry. {54800}{54864}- Jak leci?|- Jak zwykle. {54881}{54930}Rozmawiałam dziś z Hanną. {54933}{54995}Mówiła, że jedziecie|na weekend za miasto. {54998}{55052}Tak, ona uwielbia lasy. {55055}{55129}A ja się nudzę jak mops.|Stwarza to konflikt między nami. {55186}{55285}- W ten weekend idę na|czyszczenie zębów. - To miło. {55336}{55398}Pomyślałem, że dobrze|poznać Fredericka z Dustym. {55401}{55494}- To naprawdę miło z twojej strony.|- Ten dzieciak zarobił trylion dolarów. {55497}{55562}Ma sześć złotych płyt. {55565}{55659}Mówiąc o płytach, kupiłam|to trio Mozarta, o którym mówiłeś. {55662}{55727}Sprzedawca pokazał mi coś,|co przypadnie ci do gustu. {55730}{55812}To ciąg dalszy Bacha, druga część. {55815}{55897}Masz go tu? Chętnie posłucham. {55900}{56011}Holly poznała wspaniałego|miłośnika opery. Architekt. {56014}{56105}To miło. Chciałbym,|żeby sobie ułożyła z kimś życie. {56108}{56157}Jest bardzo intensywna. {56381}{56428}Czy to nie piękne? {56431}{56473}Znam to. {56476}{56570}Bach, Koncert f-moll.|Jeden z moich ulubionych. {56702}{56778}Czy miałaś czas|zajrzeć do EE Cummingsa? {56781}{56835}Tak, jest przecudowny. {56870}{56973}Tam, gdzie chodzę czyścić zęby,|przychodzi dużo gejów. {56976}{57075}Higieniści pracują teraz w rękawiczkach,|bo obawiają się AIDS. {57183}{57269}Czy doszłaś do wiersza na stronie 112? {57296}{57395}Tak, wycisnął mi łzy,|taki jest piękny, romantyczny. {57440}{57497}Tak pragnę ją pocałować. {57500}{57586}Nie tutaj, idioto.|Musisz gdzieś dorwać ją samą. {57589}{57714}Muszę posuwać się ostrożnie.|To bardzo delikatna sytuacja. {57760}{57841}Zaproponuj jej spotkanie|jutro na lunch albo drinka. {57844}{57934}Przygotuj się na odmowę. {57937}{58047}Trzeba to zrobić|zręcznie i dyplomatycznie. {58050}{58099}Czytałeś to? {58138}{58207}- Elliot, nie.|- Lee, kocham cię. {58292}{58370}Muszę z tobą porozmawiać.|Mam ci tyle do powiedzenia. {58373}{58458}Już od dawna cię kocham. {58481}{58540}Ten nie jest na sprzedaż. {58543}{58622}Zapytałem tylko,|czy masz coś w brązie i fiolecie. {58625}{58646}Coś nie tak? {58649}{58708}Nie obchodzi mnie,|co myśli twój dekorator wnętrz. {58711}{58816}Do niczego nie mogę się|zobowiązać bez jej zgody. {58819}{58920}To poniżające. Nie kupuje się obrazów,|żeby pasowały do kanapy. {58923}{58997}To nie kanapa, tylko otomana. {59000}{59087}Mam tego dość.|Chodźmy stąd, Elliot. {59109}{59178}Co za dziwak. Istna paranoja. {59219}{59280}- O co chodzi?|- Dam sobie radę. {59283}{59369}- To nic takiego.|- Jedź beze mnie. {59372}{59454}- Jesteś spocony.|- Potrzebuję trochę świeżego powietrza. {59457}{59561}Chyba coś zjadłem.|Pójdę pieszo. Jedź beze mnie. {60326}{60375}Szukałam cię. {60378}{60447}Przepraszam. Jestem zmieszany. {60450}{60499}Nie wiem, jak zareagować. {60502}{60564}Kocham cię. {60567}{60652}- Nie mów tych słów.|- Przepraszam. Wiem, że to straszne. {60655}{60722}- Znasz sytuację.|- Wiem. Rozumiem. {60725}{60821}- Co mogę powiedzieć?|- Hanna i ja jesteśmy u końca drogi. {60824}{60896}Nic takiego nie mówiła.|Powiedziałaby mi. {60899}{61033}To smutne. Szaleje za mną,|ale ja się odkochałem. {61036}{61122}- Mam nadzieję, że to nie przeze mnie?|- Nie. Cóż, tak. Kocham cię. {61125}{61239}- Nie mogę być przyczyną...|- Nasze rozstanie jest nieuniknione. {61242}{61295}- Dlaczego?|- Jest milion powodów. {61298}{61329}Ale nie przeze mnie? {61332}{61394}Nie, podążaliśmy w różnych kierunkach. {61397}{61445}- Biedna Hanna.|- A ty? {61448}{61538}Czy dzielisz moje uczucia,|czy to tylko żenujące dla ciebie? {61541}{61644}- Nic nie mogę powiedzieć. - Bądź|szczera. Nie chcę, byś czuła się źle. {61647}{61738}Czuję coś do ciebie,|ale nie każ mi mówić nic więcej. {61741}{61857}To wystarczy. Reszta należy do mnie.|Wszystko załatwię. {61860}{61953}Ale nie w moim imieniu.|Jesteśmy sobie z Hanną bliskie. {61956}{62069}- Ale zależy ci na mnie.|- Elliot, nie mogę się na to zdobyć. {62072}{62142}Czuję się winna,|nawet rozmawiając z tobą. {62145}{62212}Czujesz się winna, bo czujesz to samo. {62215}{62297}Muszę już iść.|Idę na czyszczenie zębów. {62318}{62367}Dostałem odpowiedź. {62421}{62470}Jestem w siódmym niebie. {62895}{62942}Cześć. Jak się czuje? {62945}{63023}Jest w kuchni. To, co zwykle. {63026}{63098}Obiecanki-cacanki.|To wszystko kłamstwa. {63101}{63144}Nie pogarszaj sprawy, tato. {63147}{63250}Mamo, jak się masz?|Zrobię ci kawę. Już dość tego. {63253}{63286}Co ją do tego doprowadziło? {63289}{63391}Kręciliśmy reklamę z młodym,|przystojnym akwizytorem. {63394}{63507}Twoja matka w obrzydliwy sposób| rzuciła się na niego. {63510}{63632}Kiedy się zorientowała,|że jest za stara, a on jest zażenowany... {63635}{63664}Kłamczuch! {63667}{63795}W czasie lunchu zaczęła pić|i w końcu zamieniła się w Joan Collins. {63798}{63904}Całe życie tolerowałam|obelgi tego beztalencia. {63907}{63994}Ten fryzjerczyk udaje, że jest mężczyzną. {63997}{64104}Nigdy nie był w stanie nas utrzymać. Na|szczęście mieliśmy utalentowaną córkę. {64107}{64172}Mogę się tylko łudzić, że jest moja. {64175}{64267}Jeśli ty jesteś matką, to ojcem|może być każdy ze związku aktorskiego. {64270}{64334}Ma talent,|więc nie może być twoją córką. {64337}{64422}Tato, zostań w drugim pokoju|i pozwól mi się nią zająć. {64425}{64550}Nigdy nie wiadomo, kiedy jej odbije|i zacznie wszystkich upokarzać. {64613}{64692}Jesteś okropna.|Na pewno flirtowałaś. {64695}{64775}Nie, tylko lubię sobie pożartować. {64778}{64846}Złości się, bo tylko|na mnie zwracają uwagę. {64849}{64967}Robi się coraz bardziej skwaszony.|Ja chcę zachować młodość w sercu. {64970}{65017}Obiecałaś, że nie będziesz piła. {65020}{65081}Jak ja się dla niego poświęcałam. {65084}{65210}Zniszczył mnie ten egoista,|babiarz i miernota. {65213}{65263}Nie bądź taka teatralna. {65266}{65376}To on przeleciał każdą debiutantkę|w prowincjonalnych teatrach. {65379}{65433}Chcieli mnie wziąć do filmu. {65436}{65506}Ale wiedziałam,|że zrobiłby się całkiem rozpasany, {65509}{65615}fryzjerczyk jeden. {65618}{65666}U niego wszystko na pokaz. {65669}{65793}Jak można grać,|kiedy człowiek jest w środku pusty? {66043}{66158}Była kiedyś taka piękna,|a on taki przystojny. {66161}{66286}Oboje byli tak obiecujący,|ale nadzieje nie zmaterializowały się. {66307}{66420}Ciągłe kłótnie i zdrady,|żeby sobie coś dowieść. {66423}{66492}I to wzajemne obwinianie się. Smutne. {66511}{66627}Podobała im się idea posiadania dzieci,|ale wychowywanie ich nie interesowało. {66630}{66755}Trudno mieć im to za złe.|Nic innego nie znali. {66773}{66906}Ze wszystkich w rodzinie tylko|ty masz dar prawdziwego talentu. {66909}{67040}Mój prawdziwy dar to szczęście.|Dopisywało mi od pierwszej roli. {67043}{67106}Myślałam, że to Lee jest|stworzona do wielkich rzeczy. {67109}{67228}Jest urocza, ale brak jej|twojej iskry. Wie o tym. {67231}{67315}Uwielbia cię.|Nie śmiałaby wejść na scenę. {67318}{67427}- Holly nie jest nieśmiała.|- Holly pada ofiarą wszystkiego. {67430}{67475}Holly wdała się we mnie. {67478}{67539}Byłam kiedyś niezłym ćpunem. {67574}{67623}Pamiętasz to? {68734}{68815}Otchłań. {69630}{69704}Panie Sachs, niestety|wiadomości są niepomyślne. {69760}{69826}Pokażę panu dokładnie,|gdzie jest ten guz {69829}{69922}i dlaczego sądzimy,|że operacja na nic się nie zda... {69964}{70028}Już po wszystkim. {70031}{70090}Stoję twarzą w twarz z wiecznością. {70114}{70163}Nie później, lecz teraz. {70189}{70293}Jestem tak przerażony, że nie mogę|się ruszyć, mówić ani oddychać. {70359}{70447}Nic panu nie jest.|Absolutnie nic tu nie ma. {70450}{70504}Wyniki badań nie odbiegają od normy. {70534}{70631}Przyznaję, że niepokoiłem się|o pańskie objawy. {70634}{70705}Nigdy się nie dowiemy,|co spowodowało ubytek słuchu, {70708}{70831}ale to z pewnością nic poważnego.|Bardzo się cieszę. {71248}{71323}O czym ty mówisz? Odchodzisz? Dlaczego? {71326}{71427}Masz dobre wieści.|Nie masz ra... tej rzeczy. {71430}{71508}Zdajesz sobie sprawę,|na jakim cienkim włosku wisimy? {71511}{71575}Odbiło ci. Powinieneś się cieszyć. {71578}{71645}Czy rozumiesz,|jakie to wszystko jest bezsensowne? {71648}{71744}Nasze życie, ten program,|cały świat. Jest bez sensu. {71747}{71846}- Ale nie umierasz.|- Nie umieram teraz. {71849}{71941}Kiedy wybiegłem ze szpitala,|byłem rozanielony, że nic mi nie jest. {71944}{72020}Biegnę ulicą i nagle to do mnie dociera. {72023}{72109}Jeszcze nie dziś. Nie jutro. {72112}{72173}Ale w końcu będę w tej sytuacji. {72176}{72278}- Dopiero teraz o tym wiesz?|- Nie, zawsze to wiedziałem. {72281}{72337}Ale zepchnąłem to do podświadomości, {72340}{72431}bo strasznie nie chcę o tym myśleć. {72434}{72493}Wyznać ci sekret? {72496}{72579}Tydzień temu kupiłem strzelbę. {72582}{72637}Gdybym miał guza, zabiłbym się. {72640}{72729}Ale moi rodzice byliby zrozpaczeni. {72732}{72781}Musiałbym ich najpierw zabić. {72784}{72863}A potem ciotkę i wujka.|To byłaby rzeź. {72866}{72971}W końcu każdemu się to przydarzy. {72974}{73097}Czy to wszystkiego nie psuje?|Odbiera całą przyjemność. {73100}{73192}Ty umrzesz, ja umrę,|umrą widzowie i sponsor... {73195}{73253}I twój chomik. {73256}{73337}Chyba się przemęczyłeś. {73340}{73442}Przydałaby ci się wycieczka na Bermudy.|Albo wypad do burdelu. {73445}{73497}Szukam odpowiedzi|na podstawowe pytania. {73500}{73594}Inaczej zrobię coś drastycznego. {74051}{74135}- Myślałem, że nie przyjdziesz.|- Prawie nie przyszłam. {74160}{74234}Nie spałam całą noc. {74265}{74344}Co nam wpadło do głowy,|żeby spotykać się w hotelu? {74347}{74416}Nie mogłem wymyślić|nic mniej ryzykownego. {74419}{74511}Przyrzekłam sobie, że zgodzę się|dopiero, jak będziesz żył sam. {74514}{74560}Twój telefon wprawił mnie w rozterkę. {74563}{74667}Odkąd wyznałem ci swoje uczucia,|chciałem dzwonić codziennie. {74670}{74724}Tyle razy się oparłem. {74791}{74840}Nie myśl o mnie źle. {74905}{74955}To niełatwa sytuacja. {74958}{75007}Wiem o tym. {75415}{75464}To była perfekcja. {75487}{75549}Nikt inny już mi nie wystarczy. {75552}{75626}Nie chcę cię dzielić z nikim innym. {75652}{75715}Tak się bałam, że wypadnę|źle w porównaniu z Hanną. {75718}{75815}Naprawdę o tym myślałaś? {75818}{75867}Cały czas. {75870}{75927}Na pewno jest namiętna. {75930}{76059}Jest bardzo ciepła i oddana,|ale chcę oddać się tobie. {76062}{76183}Chcę coś dla ciebie zrobić.|Hanna nie potrzebuje mnie tak bardzo. {76186}{76292}Jestem zarozumiały.|Pewnie ty też mnie nie potrzebujesz. {76295}{76352}Chcę, żebyś się mną zaopiekował. {76386}{76455}Uwielbiam, kiedy coś dla mnie robisz. {77156}{77216}- Czemu tak późno?|- Rozmawiałam z Lucy. {77219}{77280}Nie zauważyłam, jak późno się zrobiło. {77302}{77400}Przegapiłaś bardzo nudny|program o Oświęcimiu. {77403}{77505}Nowe przerażające fragmenty filmowe|i zakłopotani intelektualiści {77508}{77613}oświadczający, że nie rozumieją, jak|mogło dojść do takiego mordu milionów. {77616}{77715}Nigdy nie znajdą odpowiedzi na pytanie:|"Jak mogło do tego dojść?" {77718}{77824}To niewłaściwe pytanie. Biorąc pod|uwagę naturę ludzką, powinni zapytać: {77827}{77911}"Dlaczego nie zdarza się to częściej?" {77914}{77978}Boli mnie trochę głowa. {78071}{78148}Już dawno nie siedziałem|przed telewizorem, {78151}{78218}przełączając kanały|w poszukiwaniu czegoś sensownego. {78221}{78277}Objawia ci się cała kultura: {78280}{78334}naziści, sprzedawcy dezodorantów, {78356}{78435}zapaśnicy,|konkursy piękności, talk-shows... {78455}{78549}Wyobrażasz sobie poziom umysłowy|osoby oglądającej zapasy? {78552}{78631}Ale najgorsi są|fundamentalistyczni kaznodzieje. {78634}{78762}Oszuści, którzy przekonują widzów,|że mówią w imieniu Jezusa. {78765}{78849}I żeby koniecznie przysłać pieniądze.|Forsa, forsa, forsa. {78852}{78957}Gdyby Jezus wrócił i zobaczył,|co się dzieje w jego imieniu, {78960}{79059}- to puściłby wielkiego pawia.|- O Boże, możesz trochę spuścić z tonu? {79062}{79171}Nie mam sił wysłuchiwać kolejnej|krytyki współczesnego społeczeństwa. {79199}{79287}- Zrobiłaś się bardzo nerwowa ostatnio.|- Dłużej tego nie wytrzymam. {79290}{79363}Próbuję tylko uzupełnić twoją edukację. {79366}{79428}Byłam twoją uczennicą,|ale już nie jestem. {79431}{79514}Chcę, żebyś była gotowa|stawić czoło prawdziwemu światu. {79517}{79570}Musimy coś zmienić. {79573}{79647}- Co na przykład?|- Duszę się. {79650}{79763}- Czy musimy powtarzać tę rozmowę?|- Tak, musimy. {79766}{79842}- Muszę odejść. Muszę się wyprowadzić.|- Dlaczego? {79845}{79925}- Bo muszę.|- Skąd weźmiesz pieniądze? {79928}{80013}Chwilowo pomieszkam z rodzicami. {80016}{80130}Zawsze mówiłem, że mnie opuścisz.|Czy to musi być teraz? {80133}{80213}Może to tylko chwilowe,|ale muszę spróbować. {80216}{80290}Och, Lee. Jesteś moim całym światem. {80380}{80465}Dobry Boże. Czy ktoś cię dziś całował? {80482}{80525}Tak. {80528}{80589}- Byłaś z kimś.|- Przestań mnie oskarżać. {80592}{80644}Jestem zbyt sprytny.|Mnie nie oszukasz. {80647}{80697}- Rumienisz się.|- Daj mi spokój. {80700}{80759}Co ci się stało? {80823}{80892}- Przykro mi.|- Czemu nic nie powiedziałaś? {80895}{80982}- Tylko za moimi plecami...|- Mówię ci teraz. {80985}{81057}Więc spotkałaś kogoś innego. {81085}{81186}Wiedziałeś, że tak się stanie.|Nie mogę tak żyć. {81189}{81268}- Kto to jest?|- Po prostu ktoś, kogo spotkałam. {81271}{81373}- Gdzie go spotkałaś?|- To nieważne. Muszę się wyprowadzić. {81376}{81435}Jesteś moim jedynym|kontaktem ze światem. {81438}{81535}To zbyt wielka odpowiedzialność.|Nie możesz tego ode mnie wymagać. {81538}{81589}Chcę mieć mniej skomplikowane życie. {81592}{81684}Chcę mieć męża, dziecko,|zanim będzie za późno. {81715}{81784}Sama nie wiem, czego chcę. {81857}{81931}Jaki ty w ogóle masz ze mnie pożytek? {81965}{82020}Nie chodzi już o seks. {82046}{82138}Ani o intelekt.|Tak bardzo mnie przewyższasz... {82141}{82190}Nie próbuj protekcjonalnego tonu. {82226}{82357}Powinienem był się dawno|z tobą ożenić, kiedy tego chciałaś. {82360}{82456}- Powinienem był się zgodzić.|- Nic by z tego nie wyszło. {82500}{82599}Mówiłem ci, że kiedyś|zostawisz mnie dla młodszego. {82863}{82949}Co za namiętność z Lee.|To wulkan, nie kobieta. {82978}{83087}W pełni satysfakcjonujące przeżycie,|tak jak sobie wymarzyłem. {83090}{83200}Właśnie tak. To było jak|sen na jawie. Wspaniały sen. {83226}{83312}Teraz jest mi bardzo dobrze|i przytulnie u boku Hanny. {83315}{83381}Hanna ma w sobie|coś uroczego i realnego. {83384}{83494}Daje mi głębokie|poczucie przynależności. {83497}{83594}To cudowna kobieta,|a ja ją zdradziłem. {83597}{83660}Odmieniła moje puste życie, {83663}{83752}a ja jej odpłaciłem,|pieprząc jej siostrę w pokoju hotelowym. {83755}{83853}Jestem obrzydliwy.|Jakież to płytkie i okrutne. {83856}{83914}Zadzwonię i powiem jej,|że zrobiliśmy szaleństwo. {83917}{84018}To się nie może powtórzyć. Nie jestem taki i cenię sobie Hannę. {84021}{84123}Kocham żonę.|Teraz ją zdradziłem. O Boże! {84126}{84249}- Dokąd idziesz? - Zapomniałem|zadzwonić do Mel Kaufman. {84252}{84325}- Jest bardzo późno.|- To nie do wiary, że zapomniałem. {84352}{84418}Jeśli on odbierze, odłożę słuchawkę. {84421}{84533}Powiem, że nie możemy się kontaktować,|aż nie rozwiążę mojego małżeństwa. {84536}{84635}Upłynie trochę czasu,|nie zadzwonię i sama się domyśli. {84638}{84702}Trzeba z tym skończyć,|zanim zabrnę za daleko. {84705}{84803}Wolę trochę zranić Lee,|niż zniszczyć Hannę. {84806}{84923}Jest 1.30. Nie może ze mną|rozmawiać w jego obecności. {84926}{84977}Zaczynam histeryzować. {84980}{85036}Zadzwonię z samego rana. {85039}{85079}Zadzwonię o szóstej. {85082}{85199}Frederick chodzi biegać o szóstej.|Zadzwonię i stłumię to w zarodku. {85230}{85279}Ja odbiorę! {85341}{85376}Mel! {85379}{85461}Odłożyłabym słuchawkę,|gdybyś to nie ty odebrał. {85464}{85559}Ale musiałam ci powiedzieć, jak|bardzo blisko czułam się dzisiaj z tobą. {85562}{85616}Bardzo, bardzo blisko. {85619}{85663}Dobranoc. {85824}{85897}"Jedyna wiedza absolutna|zdobyta przez człowieka głosi, {85900}{85964}że życie nie ma sensu". Tołstoj {86000}{86082}Istnieją miliony ksiąg|na każdy wyobrażalny temat {86085}{86140}autorstwa najświetniejszych umysłów, {86143}{86268}a żaden z nich nie wie więcej|o wielkich tajemnicach życia niż ja sam. {86271}{86339}Czytałem Sokratesa. {86342}{86447}Ten gość bzykał greckich chłopczyków.|Czego może mnie nauczyć? {86450}{86556}Albo Nietzsche ze swoją|teorią wiecznego powrotu. {86559}{86639}Twierdził, że będziemy|wielokrotnie przeżywać swoje życie, {86642}{86707}dokładnie tak samo przez wieczność. {86710}{86804}Świetnie. To znaczy, że znów|będę musiał przeżyć "Rewię na lodzie". {86807}{86844}Nie warto. {86847}{86921}Albo Freud, kolejny wielki pesymista. {86924}{87002}Przez lata poddawałem się|psychoanalizie. I nic. {87005}{87128}Mój biedny psychiatra tak się sfrustrował,|że wstawił do gabinetu bufet. {87131}{87187}Patrzcie na tych biegaczy, {87190}{87266}chcą odsunąć nieuchronny rozkład ciała. {87269}{87333}To straszne, co ludzie znoszą {87336}{87436}na rowerkach do ćwiczeń i na siłowni. {87439}{87548}Spójrzcie na nią. Biedactwo.|Musi targać ze sobą ten cały tłuszcz. {87551}{87605}Przydałaby się jej torba na kółkach. {87628}{87722}Może poeci mają rację.|Może jedyne wyjście to miłość. {87725}{87805}Kochałem Hannę,|ale nic z tego nie wyszło. {87808}{87883}Nawet poszedłem na randkę|z jej siostrą. Pamiętacie, {87886}{88000}kiedy po naszym rozwodzie|Hanna umówiła mnie z Holly? {88698}{88792}- Czemu robisz takie miny?|- Bo nic nie słyszę. {88795}{88903}- Zaraz ogłuchnę.|- Jesteś świadkiem narodzin geniusza. {88906}{88985}W moich uszach topnieje|reaktor atomowy. Nic nie słyszę. {88988}{89050}Czujesz tę energię? {89053}{89113}Sala jest pełna pozytywnych wibracji. {89116}{89210}Boję się. Jak skończą śpiewać,|wezmą zakładników. {89213}{89273}Błagam, nie. {89276}{89355}- Chcesz trochę?|- Bierzesz to całą noc. {89358}{89447}Wypalisz sobie dziurę w nosie. {89450}{89514}Nie, błagam. Możemy już iść? {89675}{89753}Uwielbiam piosenki|o życiu kosmicznym. A ty? {89756}{89809}Nie, jeśli śpiewają je kosmici. {89812}{89903}Nie mogę się z tobą dogadać.|Jesteś taki napuszony. {89906}{90002}Twoje siostry mają dobry gust muzyczny.|Co się tobie stało? {90005}{90052}Jestem niezależna. {90055}{90132}- Chcesz usłyszeć coś miłego?|- Jest późno. {90135}{90210}- Jesteś na mnie zła.|- Wcale nie. {90213}{90304}Nie wierzysz w ESP,|nie lubisz rocka i nie chcesz być na haju. {90307}{90353}To jest jak randka z kardynałem Cookiem. {91956}{91992}Dzięki za ekstra zabawę. {91995}{92062}Nie musiałaś gadać, kiedy on śpiewał. {92065}{92147}- Nudziłam się.|- Nie zasługujesz na Cole'a Portera. {92150}{92213}Zostań przy grupach,|które zabijają własne matki. {92216}{92311}- Jestem otwarta na nowe pojęcia.|- Bez przerwy ćpasz kokainę. {92314}{92364}Masz kilogram w torebce? {92367}{92453}Tym ludziom nie zrobiło to|żadnej różnicy. Są zabalsamowani. {92456}{92548}Cieszę się, że Hanna nas umówiła.|Ma świetne wyczucie ludzi. {92551}{92617}- Przykro mi, że nic z tego nie wyszło.|- Mnie też. {92620}{92703}- Ostatnio jestem w depresji.|- Świetnie się bawiłem. {92706}{92800}- To było jak procesy norymberskie.|- Sama trafię do domu. {92853}{92905}To był niezły wieczór. {92908}{92972}Holly ze swoją kokainą... {92975}{93062}Powinna była nosić|złotą łopatkę zawieszoną na szyi. {93065}{93154}Uważam, że była|polimorficznie nieczuła. {93157}{93190}Szkoda, {93193}{93272}bo zawsze trochę mnie pociągała. {93339}{93445}Popołudnia. {94097}{94146}Przeczytaj instrukcję. {94149}{94237}Po nastawieniu jednego guzika|możesz robić zdjęcia pod wodą. {94240}{94318}Jak wyjedziemy za miasto,|wypróbujemy go w jeziorze. {94590}{94641}Masz zły humor? {94644}{94705}Nie wiem.|Jestem po prostu podminowany. {94708}{94781}Od kilku tygodni nie jesteś sobą. {94784}{94868}A dziś przy kolacji|byłeś dla mnie szorstki. {94871}{94917}- Naprawdę?|- Tak. {94920}{95030}Gdy tylko wspomniałam o dziecku,|skoczyłeś mi do gardła. {95033}{95106}- Nie sądzę, że to dobry pomysł.|- Dlaczego? {95109}{95188}W obecnej chwili tylko tego nam brakuje! {95191}{95245}O co chodzi? Czy coś nie tak? {95248}{95320}- Sam nie wiem.|- Czy mam powody do zmartwienia? {95329}{95420}- Masz czworo dzieci.|- Chcę mieć jedno z tobą. {95423}{95521}Powinniśmy poczekać,|aż wszystko się ułoży. {95524}{95575}Co to znaczy? {95578}{95664}Jesteśmy małżeństwem od czterech lat.|Co ma się jeszcze ułożyć? {95667}{95756}W twoim życiu wszystko|jest bardzo poukładane. {95759}{95851}Dom, dzieci, wybrane szkoły,|dacza w Connecticut... {95854}{95913}Wszystko według planu. {95922}{95995}Myślałam, że tego potrzebujesz. {95998}{96055}Gdy poznaliśmy się,|twoje życie było w chaosie. {96058}{96146}Wiem, ale musi być jakaś wzajemność. {96149}{96246}Sam nie wiem, o czym gadam. {96249}{96302}Jesteś na mnie zły? {96305}{96391}Jesteś rozczarowany|naszym małżeństwem? {96394}{96452}- Tego nie powiedziałem.|- Kochasz kogoś innego? {96455}{96529}Co to ma być? Gestapo? {96548}{96627}- Co przede mną ukrywasz?|- Co to za przesłuchanie...? {96630}{96719}Załóżmy, że jestem rozczarowany|i kocham kogoś innego? {96722}{96767}A jesteś? {96770}{96845}Nie! Ale zadajesz mi te okropne pytania. {96848}{96902}Tak jakbyś chciała,|żebym powiedział "tak". {96905}{97016}Co? Oczywiście, że nie.|To by mnie załamało. {97019}{97087}Na Boga, przestań ją torturować. {97090}{97157}Powiedz, że chcesz|być wolny i skończ z tym. {97160}{97255}Zakochałeś się w jej siostrze.|Nie zrobiłeś tego specjalnie. {97258}{97335}Bądź z nią szczery.|To zawsze najlepsze wyjście. {97338}{97393}Mogę ci jakoś pomóc? {97396}{97473}Jeśli cierpisz, podziel się tym ze mną. {97544}{97598}Wiesz, jak bardzo cię kocham. {97650}{97739}Chyba jest coś nie tak z moją głową.|Nie zasługuję na ciebie. {97833}{97907}Casting. {97910}{97999}Chcę wyglądać dobrze,|ale nie być wystrojona. {98022}{98056}Co myślisz o tym? {98059}{98143}Podoba mi się.|W tym kolorze jest ci do twarzy. {98146}{98225}Kto by pomyślał, że będziemy kiedyś|kupować dla mnie strój do opery? {98228}{98281}Nie mogę się doczekać, aż go poznam. {98284}{98390}Jego żona jest schizofreniczką.|Przebywa częściowo w zakładzie. {98393}{98464}Czasem jest w świetnej formie,|a potem znów ma nawroty. {98467}{98588}Ma uroczą córkę. Jak pójdzie|na studia, rozstanie się z żoną. {98591}{98676}Spłacił swoją należność, ale ona|pomogła mu skończyć architekturę. {98679}{98731}Powiedział ci to wszystko|na jednej randce? {98734}{98818}Strasznie chciał się przed kimś wygadać.|To bardzo smutne. {98821}{98893}Co powinnam założyć na casting? {98896}{98994}Mam casting do musicalu|na Broadwayu. Nie mam szans. {98997}{99041}Śpiewająca rola? {99044}{99120}- Naprawdę?|- Czemu nie? {99123}{99261}- Co mam do stracenia?|- Nie wiedziałam, że śpiewasz. {99282}{99365}Myślisz, że w musicalach|wszyscy świetnie śpiewają? {99368}{99428}Tam po prostu śpiewają. {99523}{99624}- Trochę śpiewam.|- Ach, wiem o tym. {99653}{99736}Nie mów tak,|bo już tracę pewność siebie. {99739}{99785}Nie to miałam na myśli. {99788}{99880}Chyba uda mi się przebrnąć|przez jedną piosenkę. Bez problemu. {99942}{100005}Myślisz, że to nierealistyczne? {100058}{100170}Po prostu nie chcę, żebyś była w sytuacji,|gdzie możesz się potknąć. {100173}{100230}Przecież każde odrzucenie {100233}{100315}traktujesz jako potwierdzenie,|że brak ci talentu. {100318}{100388}- Może mi się uda.|- Mam nadzieję. {100391}{100465}Wiesz, jak mi podciąć skrzydła. {100468}{100539}Nie bądź przewrażliwiona.|Już nic nie można powiedzieć? {100542}{100629}Przecież umiem śpiewać.|Słyszałaś mnie. {100632}{100696}Okej. O co chodzi? {100699}{100827}Miałyśmy świetną zabawę, a nagle|wyszły z tego zranione uczucia. {100830}{100896}Tylko ty tak na mnie działasz.|Nie wiem, dlaczego. {100899}{100966}Wszystko zaczyna ci się układać. {100992}{101056}Masz rację. Jestem szczęśliwa. {101102}{101206}Dlaczego moje kompleksy|muszą wszystko zepsuć? {102249}{102289}- Bardzo dziękuję.|- To ja dziękuję. {102292}{102352}- Było bardzo miło.|- Fantastycznie. {102355}{102398}April Knox? {103124}{103189}Brzmiałaś świetnie.|Może czeka cię niespodzianka. {103192}{103274}Dobrze, że mamy w tym tygodniu|zamówienie gastronomiczne. {103277}{103369}Mamy przyjęcie na Riverside Drive|z okazji 80. urodzin pana Levine'a {103372}{103454}albo w kaplicy żałobnej na Riverside,|w zależności od jego stanu. {103457}{103513}Słuchaj, zadzwonił David. {103547}{103650}Wczoraj wieczorem zadzwonił David.|Chce, żebym poszła z nim do opery. {103653}{103727}- Nie wiedziałam, co powiedzieć.|- Chyba żartujesz. {103730}{103784}Zadzwonił późnym wieczorem. {103815}{103880}Bardzo mnie to dziwi. {103883}{103949}Chciał, żebym z nim poszła na Rigoletta. {103952}{104024}- Zgodziłaś się?|- Nie wiedziałam, co powiedzieć. {104027}{104077}Odmówiłam, ale nalegał. {104080}{104184}Powiedział, że był raz z tobą,|a teraz chciał mnie zaprosić. {104225}{104285}- Ale ja się z nim spotykam.|- Wiem. Powiedziałam to. {104288}{104390}A on na to, że bardzo mu|na tym wyjściu zależy. {104444}{104508}Nie wiem, co powiedzieć. {104529}{104638}To tylko wieczór w operze.|Czy miałam się nie zgodzić? {104725}{104812}Wielki krok. {104831}{104911}Dlaczego sądzisz, że|chciałbyś przejść na katolicyzm? {104914}{105021}Muszę w coś uwierzyć,|bo inaczej życie jest bez sensu. {105024}{105175}Rozumiem. Ale dlaczego|wybrałeś wiarę katolicką? {105178}{105302}To piękna religia.|Jest silna i dobrze zorganizowana. {105305}{105413}Chodzi mi o akcję przeciw modlitwie w|szkołach, proaborcyjną i antynuklearną. {105416}{105466}Nie wierzysz w Boga? {105469}{105593}Nie, ale chciałbym. Zacznę|malować pisanki, jeśli to pomoże. {105596}{105658}Potrzebuję potwierdzenia. Dowodu. {105661}{105749}Jeśli nie mogę wierzyć w Boga,|to życie nic nie jest warte. {105752}{105853}- To oznacza wielki krok.|- Czy ksiądz może mi pomóc? {105923}{105993}Nie rozumiem.|Myślałem, że się ucieszycie. {105996}{106068}- Z czego mamy się cieszyć?|- Dawniej nigdy nie myślałem o Bogu. {106071}{106160}- Teraz zacząłem.|- Dlaczego nie zwracasz się do swoich? {106163}{106287}Bo ze swoimi jestem na bakier.|Potrzebuję dramatycznej zmiany. {106290}{106385}- Zaczniesz wierzyć w Jezusa Chrystusa?|- Spróbuję. {106388}{106469}- Ale wychowaliśmy cię jako żyda?|- Dlatego, że się takim urodziłem... {106472}{106549}- Mogę podejmować własne decyzje.|- Ale dlaczego Jezus Chrystus? {106552}{106654}- Dlaczego nie zostaniesz buddystą?|- Jest mi to zupełnie obce. {106657}{106749}- Nie boisz się śmierci?|- Dlaczego miałbym się bać? {106752}{106822}Bo przestaniesz istnieć.|Czy to cię nie przeraża? {106825}{106900}Kto myśli o takich głupstwach?|Jak umrę, to umrę. {106903}{106979}- Ale nie boisz się?|- Stracę świadomość. {106982}{107032}Wiem, ale zniknąć na zawsze? {107035}{107100}- Skąd wiesz?|- Nie wygląda to zbyt obiecująco. {107103}{107200}Kto wie, co się ze mną stanie?|Stracę świadomość albo i nie. {107203}{107287}Jeśli nie, to wtedy zobaczę, co dalej.|Po co martwić się na zapas? {107290}{107326}Mamo, chodź tu. {107329}{107430}Oczywiście, że jest Bóg, ty idioto. {107433}{107502}Jeśli jest Bóg,|to dlaczego jest na świecie zło? {107505}{107572}Dlaczego byli naziści? {107575}{107650}- Powiedz mu, Max.|- A skąd ja mam wiedzieć? {107653}{107713}Ja nawet nie wiem,|jak działa otwieracz do konserw. {109737}{109775}Gdzie jest Holly? {109778}{109847}Ma casting do reklamy telewizyjnej.|Trochę się spóźni. {109850}{109949}- Jak jej idzie? - Jak nie ma depresji, to wpada w manię. {109952}{110011}To był dobry pomysł|zaprosić ją na wspólny lunch. {110014}{110139}Powiemy, że to twój pomysł.|Nie lubi, kiedy ja jej pomagam. {110142}{110213}Po prostu wstydzi się przed tobą. {110216}{110262}- Jak się masz?|- Dobrze. {110265}{110305}- Tęsknisz za Frederickiem?|- Nie. {110308}{110381}Elliot i ja chcielibyśmy|znaleźć ci kogoś miłego... {110384}{110476}Co u ciebie?|Jak się ma Frederick? To znaczy, Elliot. {110479}{110606}Chyba dobrze. Sama nie wiem.|Ostatnio jest w dziwnym nastroju. {110609}{110687}Nie wiem, dlaczego.|Jest niedostępny i trudny. {110690}{110757}Gdy próbuję z nim rozmawiać,|mówi, że wszystko w porządku. {110760}{110852}Wyciągam najgorsze wnioski,|może znalazł kogoś innego... {110855}{110914}Każdy ma takie myśli. {110917}{111034}Właśnie wracam z przegranego castingu,|więc wszystko po staremu. {111037}{111125}Powiedzieli, że wyglądam|zbyt ekscentrycznie. {111128}{111184}- Zgadnijcie, kogo tam spotkałam?|- April? {111187}{111244}Właśnie. Byłam bardzo uprzejma. {111247}{111321}Zachowałam twarz.|Przywitałam się z nią. {111324}{111409}Nigdy nie miałam do niej zaufania.|Wszystko widzi i słyszy. {111412}{111527}Jest teraz z tym architektem|i wciąż nie mogę w to uwierzyć. {111530}{111606}Oznacza to koniec firmy|cateringowej im. Stanisławskiego. {111609}{111729}Dlatego nie złość się,|ale muszę cię znów prosić o pożyczkę. {111732}{111823}- Nie ma sprawy.|- Postanowiłam zacząć pisać. {111826}{111923}Mam dosyć aktorstwa.|Bezsensowne castingi jak handel bydłem. {111926}{112009}Nie zniosę kolejnego odrzucenia. {112012}{112089}Muszę sobie znaleźć|w życiu coś solidnego. {112092}{112226}Coś z przyszłością.|Nie mam już 16 lat. To szaleństwo. {112229}{112339}Ale mam pomysł na opowieść,|właściwie kilka pomysłów {112342}{112431}i potrzebuję parę miesięcy,|może nawet rok. {112434}{112520}Nauczyłam się sporo o strukturze|dramatu na lekcjach aktorstwa. {112523}{112653}To świetnie. Ale może lepiej|byłoby spędzić sześć miesięcy lub rok {112656}{112714}na czymś bardziej konstruktywnym... {112717}{112795}- Na przykład?|- Sama nie wiem. {112798}{112896}Mama wspominała o jakiejś pracy|w Muzeum Radia i Telewizji. {112899}{113010}- To praca w biurze.|- Nie, to dział reklamy. {113013}{113094}- Mogłabyś nawiązać kontakty.|- Wiedziałam, że tak będzie. {113097}{113152}Próbuję ci pomóc. {113155}{113262}Nie możesz nagle stwierdzić: "Mam|dość aktorstwa. Teraz zacznę pisać". {113265}{113339}- Chodzi ci o mój wiek?|- Proszę, przyszłyśmy tu na lunch. {113342}{113428}Racja. Nieważne. Co mają w menu? {113431}{113513}Ja chcę tylko sałatkę. Naprawdę|masz mnie za życiową ofermę, co? {113516}{113574}Zachowujesz się śmiesznie. {113577}{113633}- Traktujesz mnie jak ofermę.|- To znaczy jak? {113636}{113711}Nie wierzysz we mnie,|zabijasz mój entuzjazm... {113714}{113775}Uważam, że cały czas cię wspieram. {113778}{113847}Służę ci uczciwą,|konstruktywną radą. {113850}{113903}Chętnie wspieram cię finansowo. {113906}{113991}Robię, co mogę, aby poznawać cię|z nieżonatymi mężczyznami. {113994}{114058}- Wynajdujesz same ofermy.|- Jesteś zbyt wymagająca. {114061}{114140}Poznać po nich, co myślisz o mnie. {114143}{114202}- To nieprawda.|- Wiem, że jestem miernotą. {114205}{114287}Przestań napadać na Hannę.|Ona ma własne kłopoty. {114290}{114376}- A co tobie do tego?|- Czepiasz się jej od samego początku. {114379}{114432}Zostaw ją w spokoju. Duszę się. {114435}{114500}Czemu nagle jesteś taka wrażliwa? {114503}{114569}Chcesz pisać, to pisz. {114572}{114626}Nie mówmy już o tym. {114629}{114716}Niech ci to zajmie rok,|sześć miesięcy, ile ci się podoba. {114719}{114812}Kto wie? Może wyjdzie ci dobra sztuka? {114815}{114899}O co chodzi?|Jesteś blada. Nic ci nie jest? {114902}{114959}Nie, po prostu... {114962}{115078}Nagle zakręciło mi się w głowie.|Boli mnie głowa. Zjedzmy coś. {115087}{115209}Lato w Nowym Jorku. {115458}{115607}Nie mogę się na nic zdobyć. Jestem|jak Hamlet, niezdolny zabić wujka. {115610}{115695}Chcę Lee, ale nie mogę zranić Hanny. {115698}{115772}W żadnej innej sferze nie gram na zwłokę. {115829}{115918}Tymczasem Lee żyje w zawieszeniu.|Zapisała się na studia na Columbii. {115921}{115968}Tylko dla zabicia czasu. {116056}{116131}a wtedy ja dzwonię|i próbujemy się nie spotykać, {116134}{116199}ale od czasu do czasu spotykamy się. {116202}{116288}Czasem kłócimy się, bo nie umiem|zerwać mojego małżeństwa. {116291}{116411}Czasem kończy się na tym, że się|kochamy i oboje czujemy się fatalnie. {116418}{116467}Ale to moja wina. {116499}{116611}Mimo mego wykształcenia,|osiągnięć i tak zwanej mądrości {116614}{116686}nie umiem zgłębić własnego serca. {116798}{116853}Dlaczego chcesz|przyłączyć się do Hare Kryszna? {116856}{116992}Nie mówię, że chcę się przyłączyć,|ale wy wierzycie w reinkarnację. {116995}{117066}- Jakiego jesteś wyznania?|- Urodziłem się żydem. {117069}{117153}Próbowałem zostać katolikiem,|ale nie udało mi się. {117156}{117206}Studiowałem i starałem się, {117209}{117293}ale katolicyzm zdaje się mówić:|"umieraj na kredyt". {117296}{117383}- W żaden sposób mi to nie pasuje.|- Boisz się śmierci? {117386}{117444}Naturalnie. A ty nie? {117447}{117533}Czy reinkarnacja znaczy, że moja dusza|przechodzi do drugiego człowieka, {117536}{117609}czy też stanę się|łosiem lub mrówkojadem? {117612}{117714}Oto nasza literatura,|przeczytaj ją i zastanów się. {117717}{117816}- Dziękuję bardzo.|- Proszę bardzo. Hare Kryszna. {117886}{117955}Komu chcesz kit wciskać?|Zostaniesz krysznaitą? {117958}{118053}Ogolisz głowę, założysz szatę|i będziesz tańczył na lotniskach? {118056}{118119}Będziesz wyglądał jak Jerry Lewis. {118122}{118171}Boże, jestem w głębokiej depresji. {118209}{118292}Chłód jesienny. {118416}{118485}Wieczory robią się coraz chłodniejsze. {118488}{118581}Lato minęło tak szybko.|Niedługo przyjdzie jesień. {118630}{118696}Mój profesor od literatury|naprawdę mnie lubi. {118699}{118772}Wczoraj, jak wyszliśmy razem,|było bardzo przyjemnie. {118775}{118880}Czuję się tak, jakbym zdradzała Elliota,|choć to śmieszne. {118883}{118961}Dlaczego nie miałabym się spotykać|z Dougiem? Elliot nie jest wolny. {118987}{119036}Posuwaj się stopniowo. {119062}{119133}Zobaczymy, co przyniesie|kilka następnych miesięcy. {119206}{119322}Ucieszysz się, jak ci powiem,|że twoje pieniądze nie poszły na marne. {119325}{119421}Mam pierwszą wersję mojej opowieści. {119477}{119553}Pokazałam to Lee i dała mi|kilka dobrych wskazówek. {119556}{119647}Jestem blisko twojego domu.|Mogę ci to podrzucić? {119650}{119786}Przeczytaj to w wolnej chwili|i pogadamy w Święto Dziękczynienia. {119789}{119841}Poczekaj. Słuchaj. {119862}{119992}Lee poznała ciekawego faceta|na Columbii. Wydaje się sympatyczny. {120037}{120129}Dobra. Pogadamy|w Święto Dziękczynienia. Pa. {120164}{120244}To jest piosenka, którą Norma śpiewała {120247}{120315}podczas wycieczki do teatru w Buffalo. {120318}{120389}Och, jaka była piękna tej nocy. {120424}{120494}Tak było.|Nie pamiętasz tamtego wieczoru? {120497}{120619}Była taka piękna, że mężczyźni|podjeżdżali pod sam krawężnik, {120622}{120715}żeby jej się przyjrzeć na chodniku. {120718}{120784}- Zgadza się, skarbie?|- To lekka przesada. {120787}{120836}Ale tylko lekka. {121475}{121526}Jesteś dziś dla mnie bardzo oschła. {121572}{121626}Czy coś nie tak? {121629}{121703}Nie tutaj.|Kręci się tu za wiele ludzi. {121793}{121929}Wygląda na to, że Lee myśli|poważnie o swym nowym chłopaku. {121932}{122006}Tak się cieszę. Chyba jest zakochana. {122009}{122101}- O co chodzi? - Jest mi przykro|z powodu tego, co napisałaś. {122104}{122172}- Chodzi o mój scenariusz?|- Oparłaś go na mnie i Elliocie. {122175}{122259}- Tylko z grubsza.|- Wcale nie z grubsza. Ze szczegółami. {122262}{122301}Czy tak nas widzisz? {122304}{122414}Czy ja nie przyjmuję gestów|i uczuć od innych ludzi? {122417}{122481}- To wymyślona historia.|- Wszystko się zgadza. {122484}{122540}Sytuacje, dialogi, wszystko. {122543}{122619}Jest pełna intymnych szczegółów|mojego pożycia z Elliotem {122622}{122700}i nie rozumiem,|skąd mogłaś o nich wiedzieć. {122703}{122757}Rozmowa, którą mieliśmy o adopcji? {122760}{122846}Lee wspomniała mi o tym,|więc musiałaś jej o tym powiedzieć. {122849}{122905}Wzięłam esencję|i rozdmuchałam ją w dramat. {122908}{122997}Skąd Lee mogła o tym wiedzieć?|Nie mówię jej wszystkiego. {123000}{123043}Chyba trafiłam w czułe miejsce. {123046}{123156}Piszesz, że nie mam żadnych potrzeb.|Jestem zbyt samowystarczalna. {123159}{123221}Nie o to mi chodziło. {123224}{123291}Wszyscy na tobie polegają.|Tyle z siebie dajesz. {123294}{123351}To nie jest krytyka.|Jesteśmy ci wdzięczni. {123354}{123408}Jesteście wdzięczni,|ale macie do mnie urazę. {123411}{123500}I nie chcę o tym mówić. {123503}{123574}Sama mi mówiłaś,|że macie problemy z Elliotem. {123577}{123639}Ale to moja sprawa. {123642}{123704}Skąd możesz znać|te wszystkie szczegóły? {123707}{123793}Skąd Lee o nich wiedziała?|To osobiste sprawy. {123796}{123888}- Dlaczego się nimi nie dzielisz?|- Nie chcę nikomu zawracać głowy. {123891}{123954}Chętnie dam sobie zawracać głowę. {123957}{124046}Skąd mogłaś o tym wiedzieć?|Czy Elliot z tobą rozmawiał? {124049}{124138}Nie. Jeśli cię obraziłam, to przepraszam. {124215}{124290}To już koniec, Elliot.|Nie wiem, jak mogę wyrazić się jaśniej. {124293}{124358}- Zasłużyłem na to.|- Jestem równie winna. {124361}{124410}Mam tyle uczuć dla ciebie. {124413}{124512}Będę z tobą szczera.|Spotkałam kogoś. {124538}{124633}- Mówiłam ci, że nie mogę czekać|bez końca. - To nie było bez końca. {124636}{124716}Minął prawie rok, a ty wciąż|jesteś mężem mojej siostry. {124719}{124812}Kochasz ją bardziej, niż sam wiesz. {124815}{124863}Mieliśmy tyle planów. {124866}{124965}Tak. Ale naprawdę wierzyłam,|że jesteś z Hanną nieszczęśliwy. {124968}{125023}Inaczej nie dałabym się w to wciągnąć. {125026}{125110}Byłam słaba. Ty też.|Teraz spotkałam kogoś... {125194}{125263}- Kolacja gotowa?|- Za 15 minut. {125321}{125409}- Nagle się zakochałaś?|- Bardzo mi na nim zależy. {125412}{125471}To już koniec. Mówię poważnie. {125572}{125661}Kochanie, wspaniały scenariusz.|Bardzo inteligentny. {125664}{125734}Jesteś moją matką.|Nie każdy tak mi schlebia. {125737}{125796}Spodobała mi się postać matki. {125799}{125883}Zapijaczona stara flirciara|z niewyparzoną gębą. {125886}{125935}Taka jestem dumna. {125969}{126023}Wznoszę toast za Święto Dziękczynienia. {126026}{126091}Pijemy piwo? Tak! {126167}{126266}Za Święto Dziękczynienia. Do dna. {126281}{126380}Czy rozmawiałeś z Holly lub Lee|o naszych sprawach osobistych? {126383}{126423}Skądże znowu. {126426}{126549}Holly napisała o sprawach tak osobistych,|że musiałeś jej coś powiedzieć. {126552}{126618}Boli mnie głowa i nie lubię,|żeby mnie oskarżano. {126621}{126674}Nie oskarżam, tylko pytam. {126677}{126770}Czy uważasz, że za dużo z siebie daję,|że jestem zbyt kompetentna? {126773}{126848}Zbyt ohydnie perfekcyjna|lub coś w tym rodzaju? {126851}{126927}Więc co zaszło między nami?|W jaki sposób cię odepchnęłam? {126930}{127013}- Pęka mi głowa.|- Nigdy nie chcesz o tym mówić. {127016}{127113}Za każdym razem,|kiedy próbuję, ty zmieniasz temat. {127116}{127184}Coraz mniej rozmawiamy,|coraz mniej ze mną sypiasz... {127187}{127258}Jestem cały pomieszany. Proszę cię. {127261}{127340}Czy rozmawiasz z Holly lub Lee|za moimi plecami? {127343}{127399}Na pewno, bo tyle o nas wiedzą. {127402}{127473}Może raz poprosiłem o radę|lub zażartowałem. {127476}{127568}Czy rozmawiasz z Holly lub Lee?|Czy dzwonisz do nich? {127571}{127620}Daj mi spokój. {127623}{127694}Powiedziałam ci.|Potrzebuję kogoś, dla kogo się liczę. {127704}{127757}Liczysz się dla mnie. Całkowicie. {127760}{127855}Trudno jest być z kimś,|kto daje tak wiele, a potrzebuje tak mało. {127858}{127903}Mam ogromne potrzeby. {127906}{127990}Nie widzę ich ani ja,|ani Lee, ani Holly. {129441}{129510}Noc jest czarna jak smoła. {129552}{129601}Czuję się zagubiona. {129635}{129684}Nie jesteś zagubiona. {129915}{129964}Tak bardzo cię kocham. {130307}{130431}Szczęście, że na ciebie wpadłam. {131173}{131274}Może mnie nie pamiętasz, ale|spędziliśmy razem najgorszą noc w życiu. {131277}{131330}- Pamiętam.|- Naprawdę? {131333}{131432}Zauważyłem cię i pomyślałem,|że wejdę do środka. {131435}{131529}- Tamtej nocy nam nie wyszło.|- O mało nie doszło do rękoczynów. {131532}{131606}- Jak ci leci?|- Nieźle. Wyglądasz wspaniale. {131649}{131739}Pamiętasz, jak zatrzasnęłaś mi|przed nosem drzwi taksówki? {131742}{131825}Prawie że wykastrowałaś mi nos {131828}{131884}w prawdziwie okropny sposób. {131887}{131944}To było dawno temu.|Ludzie się zmieniają. {131947}{132018}- Mam nadzieję, że ty się zmieniłaś.|- Mam nadzieję, że ty też. {132021}{132138}Twojej osobowości czegoś brakowało,|a mianowicie osobowości. {132141}{132198}Więc jak ci leci? Co porabiasz? {132201}{132286}Nic takiego. Różne rzeczy, tu i tam. {132289}{132388}Czy to wstydliwe pytanie?|Nie masz pracy? {132391}{132486}- Zaczęłam pisać.|- Naprawdę? To interesujące. {132489}{132540}Co takiego? {132543}{132619}- Nie interesuje cię to.|- Właśnie, że tak. {132622}{132683}Wszyscy ci to mówią:|"Właśnie coś napisałem". {132686}{132739}Nikt mi nic takiego nie powiedział. {132742}{132874}- Chciałbyś coś przeczytać?|- Tak, jeśli to dla ciebie coś znaczy. {132877}{132973}Właściwie to chyba nie.|Mój smak nie przypadł ci do gustu. {132976}{133028}- To nieprawda.|- Prawda. {133031}{133156}To się chyba nadaje na scenariusz|telewizyjny, a ty działasz w telewizji. {133159}{133252}Już nie.|Już od roku nie jestem w telewizji. {133255}{133373}Chyba będę musiał tam wrócić, bo mój|księgowy mówi, że kończą mi się dolary. {133376}{133486}Zrobiłem sobie rok przerwy,|ale to długa, nudna historia. {133489}{133567}- Ale wszystko u ciebie w porządku?|- Tak. A u ciebie? {133570}{133613}- Okej.|- Opowiedz mi o scenariuszu. {133616}{133700}Cieszyłabym się, gdybyś go przeczytał.|Cenię twoją opinię. {133703}{133801}Ale jak będziesz mnie przeklinał,|to pamiętaj, {133804}{133878}że to mój pierwszy scenariusz.|Właściwie nie pierwszy. {133881}{133967}Tamten był o Hannie i jej|mężu, ale Hanna go przeczytała {133970}{134028}i bardzo się rozzłościła. {134031}{134151}- Nie wyobrażam sobie, co napisałaś.|- To nie było nic złego. {134154}{134228}Wyrzuciłam go, ale mam ten nowy. {134231}{134315}Jeśli chcesz, to go przeczytam. {134318}{134384}Może odwiedzę cię jutro|i sama ci przeczytam? {134387}{134480}Odwiedzisz mnie jutro i sama mi|przeczytasz? Chyba żartujesz. {134483}{134560}W wieku lat 40|nauczyłem się sam czytać. {134563}{134634}To chyba szczęście,|że na ciebie wpadłam. Chyba. {134637}{134686}Powinienem był iść dalej. {134689}{134782}Coś mi mówi,|że powinienem był iść dalej {134785}{134841}i nie zaczynać tej rozmowy. {134870}{134936}"Idziemy przez życie grając|w karty, które nam rozdano". {134939}{135016}"Craig: A jakie ty masz karty w ręku?" {135019}{135131}"Emily: Dwie wysokie pary,|może nawet asy". {135134}{135208}"Problem w tym,|że ty masz trzy dwójki". {135240}{135289}Na tym koniec. {135311}{135435}Powiedz mi otwarcie.|Co o tym myślisz? {135438}{135479}Świetne. {135482}{135536}Brak mi słów. {135551}{135647}Nie byłem nawet|w nastroju do wysłuchania tego. {135690}{135784}Nie wiem, co powiedzieć.|Jestem wzruszony, śmiałem się i... {135787}{135846}słuchałem z zapartym tchem.|To cudowne. {135849}{135930}Jestem oszołomiony.|Nie obraź się, ale {135933}{136037}nie mogę uwierzyć, że stać cię...|Po prostu uważam, że jest to świetne. {136040}{136104}- Naprawdę?|- Tak. Byłem absolutnie... {136107}{136177}Skąd wzięłaś ten punkt kulminacyjny, {136180}{136264}w którym architekt wraca do domu|ze swoją kochanką-aktorką, {136267}{136353}a jego była żona - schizofreniczka -|wyskakuje i dźga go nożem na śmierć? {136356}{136451}- Po prostu wpadło mi to do głowy.|- To było bajeczne. {136454}{136509}Naprawdę sądzisz, że umiem pisać? {136512}{136583}Kilka rzeczy ująłbym inaczej, {136586}{136666}ale co z tego? Było bajeczne. {136669}{136794}Serio. Jestem pod wrażeniem.|Sprawiłaś mi niespodziankę. {136797}{136904}To było świetne. A myślałem,|że się zanudzę na śmierć. {136907}{137012}- Masz ochotę na lunch?|- Chętnie porozmawiam o scenariuszu. {137015}{137073}Myślę, że możemy coś z tym zrobić. {137076}{137159}Chciałabym usłyszeć,|dlaczego wycofałeś się z życia. {137162}{137224}- Nieważne.|- Dla mnie ważne. {137227}{137294}Kiedyś byłeś taki ambitny i nagle... {137297}{137351}Boże, naprawdę ci się podobał? {137886}{137994}To musiał być niezły kryzys.|Jak udało ci się z niego wyjść? {137997}{138132}Kiedy wpadliśmy na siebie,|zdawałeś się normalny. Teraz też. {138135}{138254}Około miesiąc temu|znalazłem się na dnie. {138257}{138366}Poczułem, że nie chce mi się|żyć w bezbożnym wszechświecie. {138369}{138500}Teraz jestem posiadaczem strzelby, którą|nabiłem i przyłożyłem sobie do skroni. {138503}{138563}Pamiętam, jak myślałem:|"Zabiję się". {138566}{138635}Potem pomyślałem: "A jeśli się mylę"? {138638}{138714}A jeśli Bóg istnieje?|W końcu nikt nie wie na pewno. {138717}{138798}Ale potem pomyślałem:|"Nie, możliwość nie jest wystarczająca". {138801}{138861}Chcę mieć pewność lub nic. {138864}{138938}I pamiętam dokładnie,|jak tykał zegar, {138941}{139014}a ja siedziałem w bezruchu|ze strzelbą przystawioną do skroni, {139017}{139074}rozważając, czy strzelić. {139130}{139265}Nagle pistolet wypalił.|Byłem taki spięty, że nacisnąłem spust. {139268}{139390}Byłem tak spocony, że strzelba|ześlizgnęła się i chybiłem. {139393}{139476}Sąsiedzi walili w drzwi {139479}{139553}i zrobiło się wielkie zamieszanie. {139556}{139641}Podbiegłem do drzwi.|Nie wiedziałem, co powiedzieć. {139644}{139693}Byłem zawstydzony i zdezorientowany. {139696}{139800}Myśli kotłowały mi się w głowie|i wiedziałem tylko jedno. {139803}{139958}Muszę się wydostać z tego domu, wyjść|na świeże powietrze i opróżnić głowę. {139961}{140052}Pamiętam dokładnie,|że chodziłem po ulicach. {140055}{140201}Nic nie rozumiałem. Wszystko|zdawało się takie gwałtowne i nierealne. {140204}{140290}Długo chodziłem po Upper West Side. {140293}{140425}Bolały mnie stopy i pękała głowa.|Musiałem usiąść. {140428}{140498}Wszedłem do kina.|Nie wiedziałem, co grają. {140501}{140593}Po prostu chciałem zebrać|myśli w logiczną całość {140596}{140679}i ustawić świat|w racjonalnej perspektywie. {140891}{140972}Wszedłem na balkon i usiadłem. {140975}{141101}Grali film, który widziałem wiele razy,|odkąd byłem dzieckiem, {141104}{141156}zawsze z przyjemnością. {141159}{141218}Oglądam tych ludzi na ekranie {141221}{141299}i zacząłem się wciągać w akcję. {141302}{141459}I nagle poczułem: jak można|nawet myśleć o samobójstwie? {141462}{141513}Spójrz na tych ludzi na ekranie. {141516}{141600}Są tacy zabawni. I co z tego,|jeśli najgorsze okaże się prawdą? {141603}{141705}Jeśli nie ma Boga i tylko raz|pojawisz się na tym świecie? {141708}{141767}Nie chcesz być|częścią tego doświadczenia? {141770}{141838}A niech to wszyscy diabli!|W końcu nie jest tak źle. {141841}{141922}Myślę sobie: "Muszę|przestać marnować czas {141925}{142049}na poszukiwaniu wiedzy, której nigdy|nie posiądę, i zacząć cieszyć się życiem". {142052}{142167}A kto wie, co będzie potem?|Może coś jest. Nikt tego nie wie. {142170}{142310}Wiem, że "może" to słaba nadzieja,|ale innej nie mamy. {142313}{142448}Potem zanurzyłem się w fotelu|i zacząłem cieszyć się życiem. {142649}{142751}Jest coś, co mnie męczy|od dłuższego czasu. {142754}{142874}Chciałam ci o tym powiedzieć|i oczyścić atmosferę. {142877}{143009}Zawsze żałowałam, że tak się|zachowałam tamtego wieczora. {143012}{143082}Nie bądź śmieszna. Nie wygłupiaj się. {143126}{143175}To była moja wina. {143197}{143314}Pójdziemy znowu razem na kolację? {143317}{143360}Jasne. {143363}{143412}Jesteś wolna dziś wieczór? {143457}{143531}Rok później. {143595}{143649}Poproszę o lód. {143652}{143689}O, tu jest. {143692}{143742}Gdzie jest Holly? Spóźnia się. {143745}{143814}Jej ostatni scenariusz był świetny.|Rozwinęła się. {143817}{143867}Pisze dobre dialogi. {143870}{143930}Mogę ogłosić, że zagrasz Desdemonę? {143933}{144017}- To tylko w telewizji.|- Ale w publicznej telewizji. {144020}{144093}Szekspir osiąga swój szczyt w Otellu. {144096}{144197}Ty z jakimś wielkim,|czarnym ogierem. Cudowne. {144819}{144891}Och, Lee. Jesteś wspaniała. {144917}{145016}Pięknie wyglądasz.|Małżeństwo ci służy. {145072}{145191}Wszystko, co zaszło między nami,|wydaje się coraz bardziej zamazane. {145224}{145323}Zachowywałem się jak głupiec.|Nie wiem, co mnie wtedy napadło. {145337}{145432}Całkowite przekonanie,|że nie mogę żyć bez ciebie. {145448}{145505}A jak nas męczyłem! {145508}{145632}Także Hannę, którą - jak sama mówiłaś -|kocham bardziej, niż sam wiem. {145772}{145821}Wesołego Święta Dziękczynienia. {145892}{145951} Czy nie spóźniłam się na kolację? {147691}{147765}Nie denerwuj się. To tylko twój mąż. {147788}{147852}- Kiedy przyszłaś?|- Kilka minut temu. {147855}{147908}Wyglądasz przepięknie. {147911}{148015}Rozmawiałem z twoim ojcem,|mówiąc: "Co za ironia". {148018}{148084}Zawsze spędzałem|Święto Dziękczynienia z Hanną. {148087}{148168}Nie przypuszczałem,|że pokocham kogoś innego. {148171}{148305}A tu po latach jestem twoim mężem.|Zakochanym w tobie po uszy. {148308}{148404}Serce to bardzo odporny mały mięsień. {148455}{148577}To niezły materiał. Facet żeni się|z jedną siostrą i nic z tego nie wychodzi. {148580}{148703}Po wielu latach kończy się|na małżeństwie z drugą siostrą. {148707}{148776}Umiesz wymyślić coś lepszego? {148885}{148934}Jestem w ciąży. {149500}{149700}SUBRip by Cristo |cristo@konto.pl {149600}{149700}>> Napisy pobrane z http://napisy.org <<|>>>>>>>> nowa wizja napisów <<<<<<<<